a 

Pogranicza

Ma³a uwaga:
W celu wytworzenia do¶c ma³ych krystza³ków (najmnijszych) do mieszaniny reakcyjnej dodaje sie kilka gram dekstryny wtedy powstaje idealne mikrokrystza³ki. Nie dodanie dekstryny wieskze kryszta³ki, a co za tym idzie mniejsze v det, a tak ¿e zdolno¶æ pobudzania, ale bez dekstryny tez oki;)
Pozdro


Nie nie kwasiorek, nie o to tu chodzi... Dlatego azydek o³owiu nale¿y obowi±zkowo produkowaæ w postaci drobnokrystalicznego proszku bowiem jesli powstan± du¿e kryszta³y azydek znacznie ³atwiej siê rozk³ada oraz staje siê niestabilny i mo¿e detonowaæ od w³asnego ciê¿aru... azydek nie mo¿e byæ produkowany w podstaci du¿ych kryszta³ów bo to moze okazaæ siê ostatani± produkcj± w ¿yciu. Nie stosowanie dekstryny w tym przypadku jest g³upot±...[/url]
Jakie s± inne azydki, które mo¿na wyprodukowaæ w domowych warunkach?
Niby eksperymentowaæ mo¿na z ka¿dym azydkiem metalu ciêzkiego ale to mó¿e siê skoñczyæ tragicznie. Niektóre azydki jak i inne materia³y inicjuj±ce zawieraj±ce atom niepopularnego metalu ciê¿kiego s± bardzo niebezpieczne. Dlatego lepiej pozostaæ przy tym co jest i nie eksperymentowaæ z materia³ami inicjuj±cymi. Co innego materia³y krusz±ce. tu eksperymentatorstow jest wysoce wskazane a to czy materia³ bêdzie czu³y czy nie mo¿na wstêpnie oszacowaæ po struktrze cz±steczki.



Nie nie kwasiorek, nie o to tu chodzi... Dlatego azydek o³owiu nale¿y obowi±zkowo produkowaæ w postaci drobnokrystalicznego proszku bowiem jesli powstan± du¿e kryszta³y azydek znacznie ³atwiej siê rozk³ada oraz staje siê niestabilny i mo¿e detonowaæ od w³asnego ciê¿aru... azydek nie mo¿e byæ produkowany w podstaci du¿ych kryszta³ów bo to moze okazaæ siê ostatani± produkcj± w ¿yciu. Nie stosowanie dekstryny w tym przypadku jest g³upot±...[/url]
W³asnie po to pisalem, aby dodawaæ dekstrynê do r-u. Wtedy powstaja ma³e kryszta³ki. Mo¿e inaczej zinterpretowa³e¶ idealne mikrokryszta³i, sens w tym mia³ byæ taki: mali mali malusienkie krysztaleczki:)
Pozdro i sorki za z³e wyra¿enie my¶li;)
Nie jestem idiot±... widzê, co napisa³e¶ wiem co to jest forma mikrokrystaliczna. Chodzi mi o to, ¿e nie poda³e¶ poprawnego powodu stosowania dekstryny... je¶li to zrobi³e¶ to widocznie czarn± czcionk± bo ja jako¶ nie widzê...
Soey HYDRAGORn , ale my sie chyba nie rozumiemy, albo ja jaki¶ zaspany jestem, i nie kumam o co Ci chodzi albo niewiem. Ale to nie powód do k³ótni. Nie uwarzam Cie za idiote czy co¶ w tym stylu. Respekcik dla Ciebie. Ale powód stosowania dekstryny jak najbardziej poda³em masz:
W celu wytworzenia do¶c ma³ych krystza³ków (najmnijszych) do mieszaniny reakcyjnej dodaje sie kilka gram dekstryny
Co jest zaczerpnête z mojego trefnego postu powy¿ej o co ca³y spór?
CZyli wszytsoko jasne, czy ja czegos nie jarzê??
POzdrowienia:)
Nie martw siê nie zdegustowa³em siê. Nie by³em zdenerwowany pisz±c poprzedniego posta bo i czym... Mnie siê tylko rozchodzi, ¿e nie powiedzia³e¶ po co maj± byæ takie ma³e... Ale to ju¿ ma³o wa¿ne... Robi siê straszny offtop za który przepraszam...
I git. Wiec w pokoju:), prosimymodów o wysprzatnie tego tematu:) Te sorki za ot. Pozdro
Heh. Hydragorn, straszne mnie roz¶mieszy³e¶ z tym, ze jak siê nie doda do którego¶ z roztworów przed reakcj± dekstryny to mo¿e to byæ ostatnia synteza w ¿yciu . HA ! :D
S³uchaj, du¿e kryszta³y nie powoduj± tego ¿e siê szybciej rozk³ada azydek tylko ¿e s± bardziej wra¿liwe na bod¼ce mechaniczne. Przy pêkniêciu takiego kryszta³ka najprowopodobniej zdetonuje. Ponadto u¿ywanie dekstryny uwa¿am za g³upotê:
1) Nie po to siê podgrzewa roztwory ¿eby potem dodaæ dekstryny tylko ¿eby powsta³y ma³e kryszta³y. Je¿eli roztwory bêd± bardzo gor±ce to bêdziesz mia³ taki py³, ¿e CI przejdzie przez s±czek.
2)Z dekstryn± strasznie d³ugo schnie i zdarzaj± siê niewpa³y.
3)Z dekstryn± nie da siê tak samo dobrze zaprasowaæ ni¿ czystego azydku, w efekcie tracimy na Vdet.

Jak by¶ mia³ jeszcze jakie¶ pytania to proszê pisz :]
To prawda, fakt, ¿e MW w postaci krystalicznej s± znacznie wra¿liwsze jest ogólnie znany, a akurat azydek jest na tyle czu³y, ¿e du¿o mu do szczê¶cia nie potrzeba. Akurat je¶li chodzi o twa³o¶æ, to du¿e kryszta³y szybciej siê rozk³adaj± i dalej stojê przy swoim, du¿e kryszta³y azydku tak¿e mog± w ekstremalnych przypadkach zdetonowaæ od w³asnej masy.
Co do azydku;) To krótko mówiac nie op³aca sie otrzymywanie azydku Pb, juz lepiej zanwestowac w azotan srebra:)
mam pytanie dotycz±ce azydku o³owiu: Czy po syntezie mo¿na przechowywaæ go w stanie suchym np.:w pude³ku po kliszy ,czy nale¿y trzymaæ go pod denaturatem jak HMTD(nie mówcie ¿e pod metanolem lepiej ,bo o niego trudno i trochê strach z nim) ,ró¿ni ludzie ró¿nie mówi± a ja chcia³bym rzetelnej i pewnej informacji? i czy ta czê¶æ azydku która jest ciemna(najpierw ¿ó³ta potem br±zowa- zachodzi to pod wp³ywem ¶wiat³a) bêdzie mia³a jeszcze w³a¶ciwo¶ci inicjuj±ce?

I jeszcze pytanie dotycz±ce PETN ,wiem ¿e nie ten watek ale nie chcê zak³adaæ nowego tematu (nie ma tematu dotycz±cego PETN) ,a mianowicie: Czy mo¿na go trzymaæ w stanie suchym czy trzeba "pod czym¶" mowa tu o PETN odkwaszonym i krystalizowanym.
Azydek wybucha przede wszystkim przy ogrzaniu, wiêc chyba mozna przechowywaæ, ale ja bym nie zaryzykowa³...
Wyczyta³em z wiki [choæby] ¿e nale¿y go trzymaæ pod warstw± wody najlepiej w gumowym opakowaniu wiêc ju¿ po sprawie. A moim zdaniem najlepiej MA£O i nie w jednym miejscu =]
PETN jest raczej wra¿liwy na czynniki mechaniczne.
Radzê przekrystalizowany PETN trzymaæ w zacienionym miejscu pod etanolem ( nie denaturat poniewa¿ zawiera zanieczyszczenia), lekko zwil¿ony. I bez problemu siê wszystko obejdzie- o ile tylko PETN by³ naprawdê dobrze oczyszczony( krystalizacja z acetonu itp.)

Pozdro
Chuher na wikipedii rózne rzeczy sa napisane choæby to ¿e PbN6 jest toksyczny a to nieprawda wiêc wiki lepiej siê nie kierowaæ

Chuher na wikipedii rózne rzeczy sa napisane choæby to ¿e PbN6 jest toksyczny a to nieprawda wiêc wiki lepiej siê nie kierowaæ

Radzê wróciæ do szko³y podstawowej, albo zastanowiæ sie nastepnym razem co sie pisze. Chyba ¿e to ¿art lub prowokacja...
pisz±c to kierowa³em siê artem na VMC o tym azydku "Wspomnê tylko ¿e sam PbN6 nie jest toksyczny." je¿eli paln±³em g³upote to sory
P.S. mam nadzieje ¿e autor nie obrazi siê za ten cytat
P.S.2 w szkole podstawoej nie ma chemii :)
wobec tego sobie wyja¶nijmy raz na zawsze: nie ma nietoksycznych zwi±zków o³owiu! Jedynie siarczek o³owiu mo¿na umownie nazwaæ nietoksycznym, bo jest to najmniej rozpuszczalna forma o³owiu, ponadto odporna na ¶rodowisko zasadowe i co najwa¿niejsze na rozcieñczone mocne kwasy (choæ H2S to b. s³aby kwas). A w podstawówce chemii nie ma (ja mia³em ), ale o metalach szkodliwych siê mówi


I jeszcze pytanie dotycz±ce PETN ,wiem ¿e nie ten watek ale nie chcê zak³adaæ nowego tematu (nie ma tematu dotycz±cego PETN) ,a mianowicie: Czy mo¿na go trzymaæ w stanie suchym czy trzeba "pod czym¶" mowa tu o PETN odkwaszonym i krystalizowanym.


Je¿eli PETN byl naprawde dobrze odkwaszony bez obaw mozesz go przechowywac, bez rzadnych dodatkowych,(etanolu, metanolu) . Odnosnie krystalizacji najlepiej bedzie jak wykrystalizujesz to w acetonie. Jezeli PETN jest ¼le odkwaszony, tworzy cos ala chelaty, ktore, wiaza kwas siarkow. Suszenie takich chelatow grozi samozaplonem!!!!!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl