a mo¿e by tak ... czyli takie sobie smokowe rozmy¶lania 

Pogranicza

A mo¿e by tak ... sprzedaæ wszystkie ruski jakie mam - to niew±tpliwie w moim wydaniu brzmi jak my¶l samobójcza (oczywi¶cie kilka najwiêkszych unikatów zostawi³bym sobie)
i za kasê z tych rusków kupiæ Sea-gulla turbillona - na jakiego¶ z tych tañszych powinno wystarczyæ.
Co o tym Kumotrowie my¶licie



A mo¿e by tak ... sprzedaæ wszystkie ruski jakie mam - to niew±tpliwie w moim wydaniu brzmi jak my¶l samobójcza (oczywi¶cie kilka najwiêkszych unikatów zostawi³bym sobie)
i za kasê z tych rusków kupiæ Sea-gulla turbillona - na jakiego¶ z tych tañszych powinno wystarczyæ.
Co o tym Kumotrowie my¶licie


Szatañski plan!
Ale on chodzi po g³owie ka¿dego kolekcjonera, zapewniam ciê
Swego czasu na Kizi Krzysiek_W zastanawia³ siê nad sprzeda¿± wszystkiego i kupnem starego Tag Heuera.

Karol, nie przejmuj siê, to zimowa depresja. Gdyby jednak Ci nie minê³o, to mo¿esz na mnie liczyæ - wesprê Ciê w realizacji zamierzenia
Na nas zawsze mo¿esz liczyæ , a tak na powa¿nie to ja nie mam takich ci±gotek.


Jakby¶ czu³ siê s³abo na umy¶le i chcia³ siê wyprzedaæ to koledzy cie w potrzebie nie zostawi±
Ja zbyt wielkiej rodzinki zegarkowej nie mam, ale te¿ wielokrotnie zastanawia³em siê nad takim desperackim krokiem...nawet w ubieg³± wiosnê zrobi³em ma³± melioracjê swoich zbiorów i jakie¶ 20 zegarków pasz³o...¿a³ujê teraz bardzo. Có¿, teraz ju¿ wiem, ¿e takich rzeczy swoim dzieciom siê nie robi. Co najwy¿ej mo¿na zamieniæ jeden na drugi, w relacji 1-1 Z ew. dop³atami.
Taka kolekcjonerska depresja dopada wiekszosc z nas i tak sie dzieje nie tylko wsrod zegarkomaniakow ...ale wiekszosc jak juz sprzeda zaluje i odkupuje ze stratami swoje okazy
Najlepeij leczyc to chwilowa przerwa w zakupach (trudne)
Zakup nowego do kolekcji (latwe)

Taka kolekcjonerska depresja dopada wiekszosc z nas i tak sie dzieje nie tylko wsrod zegarkomaniakow ...ale wiekszosc jak juz sprzeda zaluje i odkupuje ze stratami swoje okazy
Najlepeij leczyc to chwilowa przerwa w zakupach (trudne)
Zakup nowego do kolekcji (latwe)


100% racji...dotyczy to kazdego hobby.
tez to przechodzilem wiele razy ale w 90% przypadkow udaje mi sie odczekac chwile i takie mysli przechodza.Pozniej sie ciesze ze sie nie zlamalem.
A ja tam mam na toproste rozwi±zanie
Wyprzedajê, wyprzedajê, i mam coraz wiêcej ....
Po porstu wmieniam konkretnemodele na ich lepsze egzemplarze. Gorsze id± do ludzi.Wiêc jem ciastko, i mam ciastko jednocze¶nie !
Ja sprzedajê tylko te zegarki których nie zak³adam od d³u¿szego czasu... Nie chce ¿eby siê marnowa³y jak mog± u kogo¶ na nadgarstku ¶migaæ
Ogólnie d±¿ê do stanu w którym ka¿dy zegarek z kolekcji bêdê uwielbia³ a moja wish lista bêdzie pusta...
Oczywi¶cie nigdy tego nie osi±gnê... ale najfajniejsze jest gonienie króliczka
Ja póki co nie rozwa¿am takiej opcji jak sprzeda¿ , za bardzo bym to prze¿y³ . Ale kierujmy siê tym co powiedzia³ Jurek Killer "W ¿yciu trzeba byæ twardym a nie miêtkim "
Pozdrawiam
Smoku nie bêdê Ciê odwodzi³ od pomys³u byle bym co¶ z Twojej kolekcji przechwyci³ .
Ja swoich nie sprzedajê, tak postanowi³em dawno i tego siê trzymam. Jedyna opcja to machniom

Smoku b±d¼ twardy i nie daj siê zimie i wszystkie g³upie pomys³y utop w szkle, bo pó¼niej bêdziesz ¿a³owa³.
To ¶wietny pomys³ IMHO... Serio
Zgadzam siê. Zreszt± mam podobne nastawienie kolekcyjne jak Spinner.

To ¶wietny pomys³ IMHO... Serio

Blu¼nierca
Przeciêtnie co pó³ roku sprzedajê dotychczasowy zegarek i kupujê nowy.
Wiêc popieram takie pomys³y - to znakomity sposób, ¿eby straciæ kupê forsy i jednocze¶nie pozostaæ bez wielu ciekawych zegarków
A ja wam powiem ¿e z bólem serca my¶lê o rozstaniu z jakimkolwiek swoim zegarkiem , jestem emocjonalnie zwi±zany z ka¿dym z nich.
Kumotrowie, to nie jest depresja zimowa, a depresja wskazówkowa. Do tej pory jak dok³ada³em zegarek do kolekcji to ogl±da³em go przez lupê zegarmistrzowsk± powiêkszenie x3 i wszystko by³o ok. Kilka dni temu kupi³em Stolicznego i patrz±c pod ¶wiat³o zauwa¿y³em malutkie nierówno¶ci na powierzchni wskazówek. Wzi±³em standardow± lupê x3 - patrzê przez ni± i niby wszystko ok, wskazówki s± ³adne, ale co¶ mnie podkusi³o, ¿eby wydobyæ z dna szuflady normaln± lupê x10. Patrz±c przez te 2 lupy jednocze¶nie zauwa¿y³em, ¿e te nierówno¶ci to malutkie ogniska korozji. Rdzy na wskazówkach jeszcze nie widaæ, ale z³ocenie w kilku punktach tak delikatnie siê wybrzusza i z czasem na wierzch wylezie rdza.
Zdruzgotany tym faktem wzi±³em te dwie lupy i zacz±³em przegl±daæ zegarki w komodzie. W kilkunastu zauwa¿y³em to samo. Jako, ¿e zegarki które le¿± ju¿ w komodzie (czyli w ostatecznym miejscu swojego przeznaczenia) musz± byæ w wypieszczone i wychuchane na 110% to tak tego nie mogê zostawiæ. Do kilku u zegarmistrza dobra³bym nowe wskazówki w idealnym stanie, ale do reszty – trzeba by demontowaæ i ponownie poz³ociæ.
Po tym, co napisa³em niektórzy pewnie uznaj± mnie za wariata , ale ja mam takie zegarkowe zboczenie, ¿e ka¿dy egzemplarz le¿±cy w komodzie musi byæ w 100% sprawny, dopieszczony i wychuchany.
W tym momencie napad³a mnie taka my¶l, co by sprzedaæ to wszystko (kilka najwiêkszych unikatów zostawi³bym) i kupiæ w³a¶nie Sea-gulla turbillona. Z kolei dzisiaj jak otworzy³em szuflady komody i zacz±³em my¶leæ co zostawiæ jako te unikaty, to mi wysz³o, ¿e jakie¶ 90% musia³oby zostaæ, bo szkoda by³oby mi siê ich pozbyæ.
Tak wiêc na razie i chyba jednak na zawsze ruski zostaj± u mnie, a co do turbillona - z czasem siê uzbiera na niego. W sumie móg³bym kupiæ go teraz, ale ja nie jestem z tych co kupuj± zegarek na raty Co do opisanych wy¿ej wskazówek, to co znajdê u zegarmistrza to pozamieniam, a resztê kiedy¶ tam odda siê do ponownego z³ocenia – to chyba bêdzie najlepszym rozwi±zaniem
Tak jeszcze wracaj±c do tego, co napisa³ Alamo - malutka wyprzeda¿ i reorganizacja bêdzie - powoli zaczym siê wyzbywaæ tych zegarków, które mam podwójne - lepszy stan zostaje u mnie, a gorszy niech idzie w ¶wiat.
Smoku przeciez wiesz ze dziela sztuki sypia sie z czasem .. tak jak ludzie.
Taka jest kolej rzeczy .. dosyc banalow
Zrobisz jak uwazasz a uszczuplenie podwojnych lub mniejs sentymentalnych skarbikow dobrze Ci zrobi i innym kolekcjonerom
Karol, dobrze wiesz ¿e czasem warto mieæ w kolekcji nawet takie egzemplarze które czas ju¿ nadgryz³ swym zêbem.
Karol ja ju¿ ze 20 razy "sprzedawa³em" swoj± kolekcjê ale jak przysz³o co do czego to pozbywa³em siê 2-3 szt podwójnych i na tym siê koñczy³o - Tobie te¿ przejdzie!
Poza tym jak ju¿ sprzedawaæ to przynajmniej tym którzy siê zajm± zegarkiem co najmniej tak jak ja!
Smoku powiedzia³o siê A to trzeba powiedzieæ B.
Dawaj te 10 % do bazaru
Albo wiecej
My siê nimi zaopiekujemy
Karol jakby¶ siê zdecydowa³ mogê do ciebie wish listê do Ciebie wys³aæ
Ch³opaki, dajmy spokój Karolowi, bo jeszcze na prawdê sprzeda nam swoje zegarki, a potem bêdzie ¿a³owa³.
To sobie pó¼niej odkupi a my siê bêdziemy nimi cieszyæ przez czas jaki¶
Bêdziemy wysy³aæ Karolowi zdjêcia
Decyzja ostateczna - ruski zostaj± u mnie, chocia¿ gdyby kto¶ pokaza³ mi na ¿ywo Sea-gulla turbillona, da³ mi go do rêki i powiedzia³ "machniom" to nie wykluczam, ¿e zdecydowa³bym siê na tak± zamianê - to jest "syndrom bazarowy" jak ja to nazywam - kiedy ogl±dam zegarek i mam go w rêku, to jestem w stanie za niego zap³aciæ wiêcej ni¿ jakbym mia³ kupowaæ go na allegro i ogl±daæ przed zakupem tylko na zdjêciach.

Co do reorganizacji, z czasem, wrzucê do bazarku kilka sztuk, podwójne egzemplarze bêd± rozdzielone - bli¼niak w lepszym stanie zostanie u mnie, a ten w troszeczkê gorszym pójdzie pod m³otek.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl