chemia czy ochrona ¶rodowiska? 

Pogranicza

No w³asnie:? Który z tych kierunków jest Waszym zdaniem bardziej warty studiowania? Po którym ³atwiej o prace? I gdzie po konkretnym kierunku mozna pracowaæ? I który ³atwiej prze¿yæ?:D


Niestety nie ma pracy ani po chemii ani po ochronie ¶rodowiska..jestem na IV roku perspektywy znalezienia czego¶ w bran¿y bardzo marne...te kierunki to niewypa³...nie polecam
£atwiej po chemii, bo my po ochronie, to ani biologami, ani chemikami w koñcu nie jeste¶my...
no proszê... a z tego co zauwa¿y³am to wiêcej chêtnych jest na O¦ ni¿ na chemie Przynajmniej tak by³o w zesz³ym roku


Nie proponuje w ogóle tych kierunków na Uniwerku. Lepiej i¶æ na ten sam kierunek ale na Politechnikê. Daje lepsze szanse i wiêksza wiedze
¯a³ujê czasem ¿e nie posz³am na sam± chemiê....
Kiedy ja sk³ada³am papiery w zesz³ym roku to pewna pani,która je przyjmowa³a zapytana przeze mnie gdzie jest trudniej odpowiedzia³a ,¿e na ochronie, nie wiem czy ma racje bo nie studiuje chemii ,wiêc nie mam porównania...ale fakt faktem nie jest ³atwo...a z t± praca mo¿e wszystko siê zmieniæ za 5-6 lat sytuacja na rynku byæ mo¿e bêdzie inna przynajmniej ja ¿yjê z t± my¶l±....
Pozdrawiam

Nie proponuje w ogóle tych kierunków na Uniwerku. Lepiej i¶æ na ten sam kierunek ale na Politechnikê. Daje lepsze szanse i wiêksza wiedze

Moze i masz racje:) ale ¿eby dostaæ sie na chemie na politechnike trzeba zdaæ obowiazkowo mate na maturze , a tutaj sobie mogê wzi±¶æ ocene ze swiadectwa ukoñczenia szko³y
Na ochronie nie jest ³atwo(jak jest na chemii, to nie wiem, bo jej nie studiujê, ale z tego co s³yszê od znajomych maj± ³atwiej od ochrnoniarzy). Wiem te¿ od znajomych z PG, ¿e to u nas jest du¿o trudniej... Chemia jest na du¿o wy¿szym poziomie (przyk³ad: znajomy studiowa³ na UG ochrone ¶rodowiska i nie wyrabia³ z nauk±..., poszed³ na PG i nagle sta³ siê or³em -> hmmm... nie mówiê,¿e oni maj± tam super ³atwo - maj± matmê w wiêkszym zakresie, fize itd. ale sami siê w koñcu na ni± skazuj± id±c na polibude).
Co do pracy, to szczerze powiem, ¿e za granic± jest jej sporo... Wielu znajomych pracuje oraz pisze doktoraty w Anglii i bardzo sobie chwal± kierunek ochrony ¶rodowiska. Obecnie ja siê mocno nie przejmujê o pracê, gdy¿ dorabiam w laboratoriach... Mo¿e uda mi siê tam zahaczyæ tak¿e po studiach na sta³e (có¿ za plan ).

Na ochronie nie jest ³atwo(jak jest na chemii, to nie wiem, bo jej nie studiujê, ale z tego co s³yszê od znajomych maj± ³atwiej od ochrnoniarzy).

Tak my¶l± tylko ochroniarze.
Chemicy z definicji maj± wiêcej chemii. Wspomnê tylko o: chemii teoretycznej I i II, chemii fizycznej II, obszernym zakresie chemii organicznej i technologii chemicznej.
A tak poza tym matematyka na chemii na pierwszym roku obejmuje wiêkszy zakres materia³u ni¿ na ochronie ¶rodowiska.
Chemia zaciska zêby i bez wiêkszych narzekañ idzie do przodu.

Co do zatrudnienia: Je¿eli kto¶ ma du¿± si³ê przebicia i jest w stanie przekonaæ pracodawcê, ¿e jest dobry w swej dziedzinie, to nie bêdzie mia³ problemów ze znalezieniem pracy. Rynek potrzebuje fachowców, je¿eli nie nasz, to zagraniczny, a 'polski chemik, to dobry chemik'.
Zdecydowanie chemia!
Jestem na O¦ i tak jakby tego ¿a³uje ale w koñcu kazdy ma inne zainteresowania i zapewne znalaz³oby sie kilka osób u nas na roku które sa szczê¶liw ¿e s± na O¦ i ucza sie tego co je rajcuje.
Najgorsze wydaje mi sie jednak to ze po O¦ nie jest sie ani chemikiem ani bilogiem... rozumiem ¿e minê³y te czasy kiedy zawody by³y do¶æ jasne to znaczy fizyk, matematyk, lakarz i ¿e wspó³czesnie mamy jakie¶ dziwad³a typu np. specjalista od biznesu elektronicznego albo kulturoznawca. Ja jednak (jako osoba nieco anahroniczna) wola³bym móc chociaz jasno sklasyfikowac swoje wykszta³cenie jako biologiczne lub chemiczne.
J23->chyba okre¶liæ mo¿esz czy jeste¶ bardziej chemikiem, czy biologiem dopiero jak bêdziesz robic specjalizacje... tzn, jak j± wybierzesz na chemii czy na BGiO
nie wiem, czy tylko tak s±dz± ochroniarze, ja to s³ysza³am akurat od chemika a przecie¿ mówiê, ¿e dok³adnie nie wiem jak jest na chemii, bo jej nie studiujê; zaczynam siê jednak zastanawiaæ, czy nie zacz±æ. (powy¿ej to tylko ocena moich znajomych... mo¿e wydaje im siê tak tylko na 1 roq, a potem jest gorzej... nie mam zielonego pojêcia )
Piszecie bez sensu je¶li kto¶ koñczy O¦ i robi mgr na analityce to jest analitykiem i nie wa¿ne nad jakimi zwi±zkami pracuje czy bardziej biologicznymi...(mikrobiologia epidemiologia ochorona ro¶lin...) czy typowo chemicznymi( przemys³..syntezy...kosmetyki). Na rynku pracy w Polsce nie s± poszukiwani specjali¶ci z tej bran¿y i nie prêdko to siê zmieni.
A czy w Polsce po jakichkolwiek studiach masz zagwarantowan± na 100% prace? Opanujcie sie i nie odstraszajcie ludzi. Jak kto¶ ma sile przebicia to wszedzie znajdzie prace. Takiej pracy nie znajdziecie na tablicy og³oszeñ, bo to niejest praca typu "sezonowe zbieranie truskawek w Norwegii". Jak jestescie maxymalnie przekonani ze w Polsce nie ma co szukaæ, to zapraszam na zachod, tam speców od O¦ potrzebuj±.
NA ZACHODZIE to potrzebuj± bardziej do zbierania truskawek...maj± swoje uczelnie i swoich specjalistów..takie uproszczenia s± zbyt naiwne.
co jest takiego naiwnego w tym co mowie? to ze twierdze ze po prawie zadnych studiach nie ma pracy w Polsce, czy to ze na zachodzie jest jej wiecej, bo sie zagubilam w swojej naiwnosci?
hm SoL ma racje ,niewa¿ne czy skoñczysz O¦ czy politologie czy bóg wie co jeszcze (mo¿e wykluczaj±c akademiê medyczn±) trudno jest w Polsce znale¶æ pracê w danym zawodzie... a zachód potrzebuje specjalistów i to nawet z Polski,znam wiele osób ,które wyjecha³o po studiach i pracuj± w swojej specjalno¶ci za nie ma³e pieni±dze i nie maj± nawet ochoty tu wracaæ ...

mo¿e wykluczaj±c akademiê medyczn±) trudno jest w Polsce znale¶æ pracê w danym zawodzie - wiêc dlaczego lekarze wyje¿d¿aj± na Bia³oru¶?
Po AM trudno nawet o sta¿, a bez sta¿u...


a zachód potrzebuje specjalistów i to nawet z Polski Zw³aszcza z Polski. Polski chemik - dobry chemik.
nie mia³am na my¶li tylko wydzia³u lekarskiego s± jeszcze przecie¿ inne kierunki;farmacja,analityka medyczna,ratownictwo etc.
My¶lê, ¿e po farmacji, która w zasadzie kszta³ci wykwalifikowanych sprzedawców leków równie trudno o zatrudnienie. Aptek jest od groma, a koncerny farmaceutyczne i tak zatrudniaj± wiêcej chemików, ni¿ farmaceutów.
Aby mieæ pracê, trzeba przede wszystkim jej szukaæ, a nie dywagowaæ na forum czy jest lub nie ma.
Szukajcie, a znajdziecie.
jak siê chce znale¼æ pracê to siê znajdzie... a je¿eli jest siê pewnym swoich kwalifikacji i ma siê si³ê przebicia to w Polsce znajdzie siê j± równie¿. Zgadzam siê, ¿e za granic± praca jest wystawiona prawie na talerzu... tylko trzeba chcieæ, a chcieæ to móc-sama siê o tym przekona³am ju¿ nie raz i nie dwa! Potrzebuj± tam dobrych specjalistów a Polacy s± brani za takowych.
Ta dyskusja jest troche bezprzedmiotowa. Ktos, kto ma dobrze poukladane w glowie, znajdzie prace (i to dobra, na miare swoich ambicji) w zasadzie po skonczeniu dowolnego kierunku studiow. A osoba bez sprecyzowanego celu zawsze skonczy nieciekawie, chocby nawet ukonczyla prawo na Harvardzie.

Czy to znaczy, ze kierunek studiow jest bez znaczenia? Oczywiscie - nie, tego nie twierdze. Chce raczej powiedziec, ze ten wybor dokonywany jest w bardzo mlodym wieku (18-19 lat) i trudno oczekiwac, zeby byl do konca przemyslany. Majac 18-19 lat mozemy byc nawet nieslychanie inteligentni ale nasze doswiadczenia zyciowe sa ubogie, mamy niewyrobiona inteligencje emocjonalna, nie jestesmy w stanie dobrze zaplanowac nastepnych kilkudziesieciu lat naszego zycia. Dlatego ten wybor jest wyborem dosc ogolnym, dokonuje sie gdzies miedzy pojeciami "technicznie" czy "humanistycznie", "praca w przemysle" czy "praca z ludzmi", jestem bardziej "tech" czy bardziej "socjo", wole sie uczyc jasnych regul czy analizowac ksiazki - i tak dalej.

Przepraszam, ze to powiem, ale niektore osoby w tym watku prezentuja dosc infantylne podejscie. Infantylne i roszczeniowe. Oczekujecie, ze "studia dadza wam prace". To nie tak. Pomyslcie raczej: studia umozliwia wam rozne rzeczy, dadza wam wiekszy wybor. Podniosa kwalifikacje. A przede wszystkim - poszerza wasze horyzonty. Dzieki temu bedziecie mogli znalezc wysokoplatna prace dla kogos (firmy, zakladu, etc.) lub moze sami stworzycie wlasne stanowisko pracy (zalozycie firme), zatrudnicie ludzi. To ostatnie jest optymalne.

Powodzenia.
a ja uwazam ze jak ktos jest dobry w swojej dziedzinie to zawsze znajdzie prace
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl