Pogranicza
jechalem sobie wczoraj krakowska po 20 i wlecialem w wielki kawal zalanej ulicy , prawie utopilem auto i ledwo wyjechalem, od tamtej pory cos swierszczy przy pasku klinowym, myslalem ze jak wyschnie bedzie ok, ale odpalam rano i dalej, polalem pasek klinowy lekko woda i przestaje na chwile, wyschnie i znows swiszczy jest to dzwiek jakby gdzies obcieralo, co to moze byc? Pasek klinowy do zmiany, jakas rolka? NIe wiem jak to dokladniej opisac
Jedyna metoda uciszenia swierszcza to wd 40(albo inne gowno o podobnym dzialaniu) niestety i dziala niedlugo .Jak nie zmienia³e¶ paska juz dawno to zmien .Troche wiocha jak tak piszczy przy ruszaniu nie ;]
no zobaczymy, pasek zmienie, mam nadzieje ze nic sie nie powykrzywialo od przeciazenia bo przeciez by wyjechac dalem w pi***e, zastanawia mnie bo stalo sie to dop po wjechaniu w kaluze az dymilo z pod maski jak wyjechal po mieszance goracy silnik->woda z kaluzy ale to nic strasznego, bo woda parowala
P.S. musialo byc gleboko bo poginalem dzis pol dnia bez przedniej tablicy az o dziwo ramke polamalo i dolny plastik sie gdzies zgubil, ech te polskie drogi
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pladminik.xlx.pl