Ktokolwiek widzia³, ktokolwiek zna... :-) 

Pogranicza

My¶lê, ¿e mo¿na by tutaj wrzucaæ "znaleziska" itp zapytania "czy warto"...

A wiec na poczatek - czy kto¶ wie co to jest i czy jest to cos godnego uwagi? Podoba mi sie z wygl±du...






Fajne!

Mam taki werk w jednej Do¶ce, s±dzê ¿e to bêdzie co¶ podobnego.

Wrócê do domu to spojrzê.
tez mia³em takiego w jednym staruszku-to dobry stary werk,

a i zegarek w ca³kiem dobrym stanie.

pomys³ na temat dobry ale warto chyba przy pytaniach,

cene jeszcze podawac i bedzie komplet
Pojêcia nie mam co to jest , ale staruszek wygl±da zacnie.



Pojêcia nie mam co to jest , ale staruszek wygl±da zacnie. stary dobry wypróbowany: AS 1189 np
To chyba nazywa siê "czerpanie z najlepszych wzorców", czy co¶...zerknij na tarczê i wskazówki:

http://img688.imageshack.us/i/dsc03031.jpg/

Ale Dosia ma inny werk
Heh, noooo.... zwrocilem uwage, ze uszy ma fajnie wyprofilowane, mocno zgiete w dol, ta Doxa chyba tez? Czyli co, jakas podróbka? Wirtualna marka? Ciekawe co Zbyszke powie...

A wiec na poczatek - czy kto¶ wie co to jest i czy jest to cos godnego uwagi? Podoba mi sie z wygl±du...

Godny uwagi, bo ³adny.

Ogólnie: lepsza klasa popularna, mechanizm A. Schilda w najprostszej wersji: 15 kamieni, bez incabloca, ¿adnych napisów od producenta zegarka.

Nie wiem jak dalece orientujesz siê w europejskiej produkcji zegarmistrzowskiej XXw - Adolf Schild to jedna z najwiêkszych wówczas firm produkuj±cych wy³±cznie mechanizmy - surowe (fr. ebauches, niem.: rohwerke) lub wykoñczone. Mechanizmów tych u¿ywa³y w swoich wyrobach tysi±ce ma³ych manufaktur, kóre t³uk³y miliony szwajcarskich zegarków w rozmaitych kategoriach cenowych dla ca³ego ¶wiata. Niektóre wytwórnie mechanizmów produkowa³y te¿ zegarki pod w³asn± mark±.

Nawiasem mówi±c: "wielcy", no Rolex, Cyma, Doxa, wcale nie brzydzili siê wstawianiem modyfikowanych lub odmiennie zdobionych "ebauches" do swoich zegarków.

Pierwszym stowarzyszeniem szwajcarskich, niemieckich i trancuskich producentów zegarków, robi±cych mechanizmy na sprzeda¿ by³a za³ozona w 1888 Alpina (Union Horlogere (UH) lub Vereinigte Uhrmacher). Alpina przejê³a nawet amerykañskie wówczas marki hamilton i Gruen.

PO I wojnie ¶wiatowej UH zosta³o podzielone i zaczê³o traciæ znaczenie. Jako marka dotrwa³a 1949 roku.

W 1949 trzy wytwórnie szwajcarskie: A. Schild AG (AS), Fabrique d 'horlogerie de Fontainemelon (FHF) i A. Michel AG (AM) za³o¿y³y holding Ebauches SA, którego zadaniem by³o wykoszenie konkurencji w produkcji mechanizmów zegarkowych.

Paradoksalnie, niezale¿ny przemys³ zachowali przegrani Niemcy, wierni bardziej tradycji Alpiny, ni¿ Szwajcarom. Inna sprawa, ¿e w powojennych Niemczech njabardziej poszukiwane by³y zegarki najtañsze, blaszane buksiaki lub 5 - 7 kamieniowe z wychwytem ko³kowym, a takich Szwajcarzy produkowali niewiele.

We Francji osta³o siê parê manufaktur, produkuj±cych w³asne zegarki i kilku drobnych producentów, u¿ywaj±cych mechanizmów France Ebauches (FE) - kopii konstrukcji Schilda.

Cz³onków Ebauches SA w okresie najwiêkszego rozkwitu masz tu:

http://watch-wiki.de/index.php?title=Ebauches_SA

w ostatniej kolumnie oznaczenia u¿ywane po 1949.

Lwia czê¶æ przemys³u zegarmistrzowskiego zosta³± wyt³uczona w latach 70 przez "kwarcow± rewolucjê" - nie oszczêdzi³a ona nawet niemieckich i szwajcarskich producentów mechanizmów elektronicznych - Japoñczycy i Amerykanie produkowali wiêcej i taniej.

Na pocz±tku lat 80 resztki Ebauches SA zosta³y przejête przez firmê ETA, która, specjalizuj±c siê w mechanizmach wy¿szych pó³ek, w miare ma³o odczu³a kryzys. To w Ecie powsta³a koncepcja serii, a raczej piramidki zunifikowanych zegarków Swatch (Swiss Watch). Szwajcarski rz±d federalny chy³kiem wla³ w ¶wie¿o og³oszon± Swatch Group dobre parêset milionów "franciszków".

Swatch group upro¶ci³a sprawy bolesne (tzn produkcjê) do bólu: mechanizmy pod paroma tradycyjnymi markami robi siê w Swatch Group Assembly, a koperty, tarcze i resztê robi kilkana¶cie wyspecjalizowanych spó³ek. Reszta to zarz±dzanie, marketing i sieci sprzeda¿y poszczególnych "marek".

BTW: niez³e pieni±dze t³ucze Swatch Group Electronic Systems.

W rezultacie prawdziwie w³asne mechanizmy "in-house" robi ma³a garstka manufaktur i nawiedzeni arty¶ci z AHCI, a i tak najczê¶ciej korzystaj± oni z z czê¶ci ze Swatch Group. Ich zegarki zwykle kosztuj± chore pieni±dze, przewa¿nie ma³o adekwatne do realnej warto¶ci - IMO artystycznej te¿..

Tak ca³kiem prywatnie: w tej ca³ej "haute horlogerie" widzê ca³e szafy bibelotów i trzy znacz±ce konstrukcje: wychwyt koaksjalny, "dziki" uk³ad wskazañ Urwerka i 30 dniowy naci±g rêczny Langego.

J.

edit: wiem, nudziarz jestem.

edit: wiem, nudziarz jestem. Ale jaki fajny!
Wielkie dzieki... kurka, w zasadzie nic z historii zegarków nie wiem:-)
Ja przy Jacku. to cieniutenki bolek jestem.

Mechanizm AS, chyba rzeczywiscie 1189, choc bardzo podobne mechanizmy mialy rozne numery, a mechanizmy z tym samym numerem miewaly calkiem rozne ksztalty mostkow.

Werk, ktory ja kojarze z Atlanticow na rynek szwedzki (czesciej co prawda, w wersji 17- to lub 21-kamieniowej). Bez wodotryskow, ale solidny. Lepszy moim zdaniem od FHF 96 i Unitasa 6300, a w kazdym razie bardziej mi sie podoba. Ja odbieram te werki jako odporne na zle traktowanie, i calkiem dokladne.

Ogólnie: lepsza klasa popularna, mechanizm A. Schilda w najprostszej wersji: 15 kamieni, bez incabloca, ¿adnych napisów od producenta zegarka. bazowy to AS 1188 a ten znowu to rozwiniecie 1158, tylko ¿e wszystkie które znalaz³em chwal± sie incablockiem...

Mechanizm AS, chyba rzeczywiscie 1189, choc bardzo podobne mechanizmy mialy rozne numery, a mechanizmy z tym samym numerem miewaly calkiem rozne ksztalty mostkow.

To drugie znacznie rzadziej

A firma "czto eta"?:wink:

A firma "czto eta"?:wink:

Ju¿ pisa³em: kto o teraz mo¿e wiedzieæ? Tysi±ce ich by³o, niektóre wiêksze, inne mniejsze. Jedne mia³y w³asne montownie, a nawet wytwórnie kopert i cyferblatów, inne wszytko kupowa³y, a monta¿ zleca³y jakiej¶ manufakturze, której akurat w³asny towar gorzej schodzi³.

To samo ze sprzeda¿±: jedne mia³y w³asne sklepy i sieci sprzeda¿y, a inne pana z walicha, który ³azi³ po jubilerach na ca³ym ¶wiecie i opyla³ "Swiss watches" czy tam montres Suisses, Schweizerische Uhren, relojes Suises, Szwiejcarskije czasiki...

Po wygl±dzie s±dz±c Tidana nie by³a z tych najtañszych.

J.
Dziêki wielkie!
Ta Tidana jest "swiss made", a nazwa dzwoni rynkiem brytyjskim i amerykañskim, zatem je¶li BARDZO chcesz pobawiæ siê w gburka goñczego, poszukaj hase³ typu:

- tidana uhren

- horlogerie tidana

- tidana kleinuhren

- tidana kleinuhren und gehäuse

i w tym duchu dalej.

I nie przera¿aj siê, gdy wpadniesz na jakie¶ kantonalne spisy upad³o¶ci: to bêdzie znaczy³o, ¿e masz ¦LAD. Szukaj wed³ug w³a¶ciciela lub syndyka masy upad³o¶ciowej; czêsto okazuje siê, ¿e szwajcarski rz±d po³o¿y³ ³±pê na marce i gdzie¶ kto¶ opiekuje siê papierami. A mo¿e byæ, ¿e i obsrana przez koty fabryczka stoi.

Oczywi¶cie równie dobrze mo¿esz znale¼æ info, ¿e parê lat pó¼niej zarz±dzili likwidacjê albo opchnêli prawa do marki Chiñczykom

To mo¿e byæ zabawne - kiedy jaki¶ czas temu szukali¶my z Felkiem co zosta³o z jakiej¶ marki (Blita?), znale¿li¶my firmê po bodaj 5 sprzeda¿ach i 3 plajtach: produkowa³a ¶ruby i gwo¼dzie. Akurat by³a na tapecie w swojej wsi: fachowo wykañczana przez zwi±zki zawodowe

J.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl