¦wiecenie cukru, czyli luminescencja w domowych warunkach 

Pogranicza

Zwyk³y cukier, czyli sacharoza jest tryboluminoforem, czyli ¶wieci podczas wykonywania na nim pracy mechanicznej, czyli podczas ucierania Aby siê o tym przekonaæ, wystarczy wsypaæ do szklanki trochê cukru (ceramiczne kubki siê nie nadaj±) i zewnêtrz± stron± ³y¿eczki próbujemy z³apaæ na ¶ciance szklanki kilka kryszta³ków cukru i mocno go rozetrzeæ na tej ¶ciance, warto najpierw pocwiczyæ przy ¶wietle. Gdy ju¿ trochê poæwiczyli¶my to gasimy ¶wiat³o i zas³aniamy okna, najlepsze jest pomieszczenie bez okien i robimy to samo, obserwuj±c jednocze¶nie tê czê¶æ ¶cianki szklanki, na której ucieramy cukier A teraz mam pytanie: jakiego koloru jest luminescencja cukru??????


ALE FAAAAAAAAAAAAAAAAJNE md³y krótki zielonkawy kolorek £O£
_________________
I o to chodzi³o Very Happy

A dla zainteresowanych dodam, ¿e tryboluminoforem jest te¿ kalcyt (nie próbowa³em go ucieraæ) Smile Bardzo ³adnie wygl±da tryboluminescencja kwasu acetyloantranoliwego, ¶wieci na fioletowo znacznie mocniej ni¿ cukier, najlepiej wsypaæ suchy kwas do szalki Petriego i ucieraæ go denkiem mniejszej szalki. Wygl±da to jak gwie¼dziste niebo w mro¼ny zimowy wieczór (ci co nie mieszkaj± w mie¶cie wiedz± o co mi chodzi) Smile

PS z tym cukrem to te¿ warto spróbowaæ ze szalkami, wiêcej rozcieranych kryszta³ów to wiêcej ¶wiat³a--> lepszy efekt Smile Sam jeszcze nie próbowa³em
A ja tam nic nie widzê :/


no jest krótki b³ysk musisz uwa¿aæ - i mocno trzyj cukier - Very Happy kilka razy próbuj a siê uda
no w³a¶nie, w koñcu specjalnie pisa³em, ¿eby poæwiczyæ najpierw
gwie¼dziste niebo w mro¼ny zimowy wieczór Rolling Eyes ehhhh piêkne Rolling Eyes wiem co¶ o tym Smile a gdzie taki kwas dostaæ

I o to chodzi³o :D

A dla zainteresowanych dodam, ¿e tryboluminoforem jest te¿ kalcyt (nie próbowa³em go ucieraæ) :) Bardzo ³adnie wygl±da tryboluminescencja kwasu acetyloantranoliwego, ¶wieci na fioletowo znacznie mocniej ni¿ cukier, najlepiej wsypaæ suchy kwas do szalki Petriego i ucieraæ go denkiem mniejszej szalki. Wygl±da to jak gwie¼dziste niebo w mro¼ny zimowy wieczór (ci co nie mieszkaj± w mie¶cie wiedz± o co mi chodzi) :)

PS z tym cukrem to te¿ warto spróbowaæ ze szalkami, wiêcej rozcieranych kryszta³ów to wiêcej ¶wiat³a--> lepszy efekt :) Sam jeszcze nie próbowa³em :)

W eiæ DMchemiku mam tak± pro¶bê zapewne masz syntezê tego¿ kwasu acetyloantranolinowego. Z chêci± bym zerkn±³ na ni±. A z cukrem hmmm kide spróbowaæ;)
robi siê to tak jak aspirynê, wychodz±æ od kwasu antranilowego zamiast salicylowego i bez kwasu siarkowego. Kwas antranilowy z bezwodnikiem octowym (ma³y nadmiar bezwodnika je¶li jest zle¿a³y) destylacja zwrotna a potem oddestylowanie powsta³ego kwasu octowego i krystalizacja produktu. Kwas antranilowy mozna kupiæ ( w B&K 10 g kosztuje 15 pln)lub zrobiæ, wychodz±c od najprostszych substratów wygl±da to tak:

kwas ftalowy==T==>bezwodnik ftalowy==mocznik==>ftalimid==Br2, OH(-)==>kwas antranilowy==Ac2O==>kwas acetyloantranilowy, czyli o-(N-acetyloamino)benzoesowy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl