Pogranicza
Jak pewnie pamiêtacie rozwa¿a³em ostatnio rozstanie z jednym ze swych szturmañców chrono, ale (zgodnie zreszt± z tym co niektórzy kumotrowie sugerowali) uzna³em, ¿e bardzo szybko bêdê ¿a³owa³ tego rozstania i zacisnawszy zêby na portfelu postanowi³em zatrzymaæ oba...
Szczêko¶cisk jednak ust±pi³, gdy jeden z kolegów na kmziz wystawi³ to:
Uzna³em, ¿e ju¿ czas na trojaczki
W odró¿nieniu od pozosta³ych Szturmañców w tym bije klasyczny 3133 ubrany w dodatkowy obrotowy pier¶cieñ pozwalaj±cy go od biedy przekszta³ciæ w chronograf 12 godzinny.
Prezentowany zegarek uchodzi zazwyczaj za "typowo wojskowy" ze wzglêdu na brak napisów na tarczy - jedynie god³o. Ale do¶æ gadania:
Pozosta³e dwie moje dziecinki (na 31659) podwieszê w tym temacie stopniowo, jak bêdê mia³ pomys³ na fotki Mam nadziejê, ¿e i Wy drodzy Kumotrowie dorzucicie tu swoje kilka groszy - znaczy szturmañskie i klasyczne poljoty 3133 chcia³em powiedzieæ
Voli przyjm serdeczne WAL SIE i zazdraszczam
No i sam tego chcia³e¶, WAL SIÊ ......
Voli och jak ja cie nienawidze. Wal sie, itp. itd. Ja na nastepny rok planuje zakup takiego i to najlepiej w stanie nos.
Voli przyjmij moje najszczersze wyrazy zazdro¶ci
Skasowa³em.
wahin
W Afganistanie w czasie okupacji kraju przez Rosjan oficerowie obwieszali siê orderami, z³otymi zegarkami z odb³yskowymi tarczami jak ta. Byli idealnym celem dla strzelców wyborowych... Dlatego w armiach gdzie wol± mieæ olej a nie kulê w g³owie ca³e wyposa¿enie siê matowi. Ale to zupe³nie inna opowie¶æ...Kto ci takich bezeceñstw naopowiada³ ?
Zegar fantastyczny A opowie¶æ Rittera te¿ niczego sobie
Ja jestem zepsuty wspó³czesno¶ci± i wola³bym logo na 12stej.
ale i tak zazdroszczê, kurde
tylko 2 s³owa Wal Sie
Mam nadziejê, ¿e i Wy drodzy Kumotrowie dorzucicie tu swoje kilka groszy - znaczy szturmañskie i klasyczne poljoty 3133 chcia³em powiedzieæ Mówisz i masz
Wal siê po stokroæ !!!
Cieszê siê ,ze Ci siê spodoba³:) niech siê dobrze nosi
Skasowa³em
wahin
Ritter - wszystko ok, ale...
Szturmañskie chrono na 3133 i 31659 naprawdê by³y zegarkami przydzia³owymi w armii radzieckiej (Szturmañskie przez d³ugie lata by³o mark± powstaj±c± na wy³aczne zamówienie wojska), tyle, ¿e nie dostawa³o ich WDW ani tanki¶ci.
Przeciêtny rosjanin przydzia³owo maj±cy chrono by³ pilotem i ogl±da³ afgañczyków przewa¿nie z takiej perspektywy:
Oni natomist mogli go czêsto ogl±daæ z takiej:
Jako ciekawostkê napiszê, ¿e naszym polskim pilotom wojskowym tak¿e przys³ugiwa³ przydzia³owo zegarek - w latach '80 by³y to w³asnie 3133 tak szturmañskie jak i "cywilne" Poljoty.
chomior - piêkne gratulujê
Po co daleko szukaæ.Czasami warto. Potem siê nie opowiada opowie¶ci z "zielonego lasu"
Obejrzyj sobie pierwsz± z brzegu galeriê :
http://www.lenvoku.ru/index.php?p=4&a=122#Widzisz tam na piersiach ordery o których mówisz? Beretki l¶ni±ce?
Nie. Widzisz ¿o³nierzy w kamizelkach przeciwod³amkowych (a nie "kuloodpornych", poniewa¿ ta wojna odbywa³a siê jeszcze przy masowym u¿yciu pocisków karabinowych 7,62 mm i 0,303 cala - na które w tamtym okresie ¿adna kamizelka taktyczna odporna byæ nie mog³a), oprzyrz±dowaniem, w mundurach polowych.
Armia Czerwona nauczy³a siê je¼dziæ na oklep na transporterach, bo dziêki temu ¿o³nierze mogli prowadziæ skuteczn± obserwacjê w górach, i w razie zasadzki - szybko wy³adowaæ siê z transportera. Wogóle siê wiele nauczy³a, jak ka¿da armia na wojnie, a zw³aszcza armia która przez ostatnie 50 lat szkoli³a siê do du¿ych operacji w Europie i na Dalekim Wschodzie, a nie do ganiania ma³ych grup dywersyjnych po górach ...
Zegarki "szturmañskie" z mechanizmem 3133 i 3156 by³y i s± s³u¿bowym przydzia³em. By³y przeznaczone dla pilotów i nawigatorów WWS i PWO, oraz dla nawigatorów i oficerów uzbrojenia w WMF. Dla pozosta³ych oficerów i czê¶ci podoficerów WMF by³y Amfibie.
Dla wojsk l±dowych zegarkiem s³u¿bowym by³ "Komandirski". Z zasady by³y to modele z ciemnymi tarczami, chocia¿ nie by³o tu regu³y. Zreszt± nie tylko u nich, w USArmy standardem by³y Hamiltony z jasnymi tarczami na przyk³ad. Wydaje mi siê, ¿e w zasadzie tylko USNavy standardem by³y nurki z czarn± tarcz± - nie potrafiê skojarzyæ ¿adnego z jasn±.
Voli gratulacje i WAL SIÊ
Ritter opowie¶ci zas³yszane od kolegi, który by³ "we wojsku" i widzia³ ¶wiat z pozycji szeregowego zachowaj na spotkania rodzinne w¶ród fachowców, gdzie po której¶ butelce zaczynaj± siê rozmowy "jak ja by³em we wojsku to ..." . Wtedy jest czas, kiedy nie przeci±¿a siê umys³u i jest wszystko ³atwe i przyjemne.
I na tym skoñczê, bo w³a¶nie wróci³em z 2 miesiêcznego poligonu, kiedy Ty spokojnie korzysta³e¶ z uroków ¿ycia.
PS. Obra¿asz wiele osób, które Ci nic nie zrobi³y.
Moje ciemne chrono pierwotnie nale¿a³o do jednego z radzieckich pilotów Mi-24 czasowo stacjonuj±cych na lotnisku w Inowroc³awiu. Pozosta³ jako pami±tka dla jednego z naszych oficerów, a po latach poprzez mojego nieocenionego zegarmistrza trafi³ do mnie. Z info jakie posiad³em wynika, ¿e by³ to zegarek przydzia³owy.
Bo by³y przydzia³owe. Tak jak Komandiry i Amfibie. Oczywi¶cie ¿e nie dostawa³ ich ka¿dy, st±d te¿ siê bierze czêsto ¼dziwienie "jak my¶my ze ¶fagrem w wojsku byli - to nam nie dawali!" ... No "wam ze ¶fagrem" nie dawali, bo sie ¿aden nie dochrapa³ wy¿ej ni¿ kapral ... A zegarek, zw³aszcza chronograf, sprzêt drogi! Mo¿na go daæ arystokracji wojskowej, zawodowemu pilotowi czy oficerowi marynarki, a nie zmecholowi po unitarce ... Zreszt± kiedy¶ chyba ju¿ mówi³em jak wygl±da³a rzecz w czasie IIW¦ z chronografami Hamiltona wydawanymi pilotom wojskowym w USNavy - by³y rozliczane bardziej ni¿ broñ s³u¿bowa. W razie zgubienia lub zniszczenia s³u¿bowego Colta 0,45 pisa³o siê po prostu informacje. W przypadku zegarka - raport musia³ potwierdziæ ¶wiadek zdarzenia lub trzeba by³o siê rozliczyæ z zez³omowanej sztuki je¶i delikwent t³umaczy³, ¿e mu owiewka na rêkê spad³a i jak raz w sikora trafi³a
A co, zamieszcze jeszcze raz:
Przestaniecie mi ci¶nienie podnosiæ, czy mam zaraz wam ostrze¿enia za³atwiæ
Piêkne Szturmany przyda³by siê chocia¿ jeden
zbyszke: ale mnie denerwujesz ch³opie!!
ech szkoda gadac
Tak dla u¶ci¶lenia. Je¼dzili na pancerzu transportera z powodu min. Je¶li pod transporterem wybucha du¿a mina przeciwczo³gowa - kumulacyjna to gin± wszyscy w ¶rodku.
Co do kamizelek. To przed nabojem 7.62/39 a tym bardziej 7.62/54 nie chroni³a i w zasadzie nie chroni kamizelka. Je¶li rdzeñ siê nie przebije to odbije p³uco i potrzebna jest natychmiastowa pomoc lekarska. Jesli siê przebije to mo¿e siê odbiæ kilka razy od ¶cianek wewnêtrznych i wtedy jest potrzebny raczej grabarz....
Z kamizelkami z w³ókien aramidowych czyli popularnego kevlaru te¿ nie jest lepiej. Po 3-5 latach sk³adowania trac± swoje w³asno¶ci. Z powodu niesta³o¶ci parametrów fizycznych w czasie jest problem z robieniem z wykorzystaniem aramidu mocno obci±¿onych powierzchni w lotnictwie. Aluminium trzyma siê dziêki temu ca³kiem nie¼le.
To tylko takie moje "szwejowskie" przemy¶lenia przy talerzu z zup±. Nie mam zamiaru k³óciæ siê z profesjonalistami.
To tylko takie moje "szwejowskie" przemy¶lenia przy talerzu z zup±. Widzê jednak przyjacielu, ¿e nie poczuwasz siê do przeproszenia za swoje s³owa.
Kasujê Twoje posty w tym w±tku, poniewa¿ uwa¿am je za obra¼liwe.
Ritter, jeste¶/by³e¶ ¿o³nierzem zawodowym, mogê uznaæ ¿e wiesz co mówisz, nie jeste¶/ nie by³e¶ to opowiadasz nie swoje historie. Ja w dalekiej przesz³o¶ci by³em "trepem" Adam jest obecnie zawodowym wojskowym. Twoje s³owa nas obra¿aj±, my¶lisz ¿e ¿o³nierz w akcji bojowej obwiesi siê ¶wiecide³kami i wystawi swoj± "dupê" po to aby dzielny wróg móg³ mu j± odstrzeliæ.
Dajcie sobie reke na zgode i buziaka w czolo
No to bu¼ka w czó³ko i grabula
Adam - wyluzuj.
Ritter - napiszê wprost, raz, i mam nadziejê ¿e starczy na przysz³o¶æ.
Je¶li pod transporterem wybuch³a du¿a mina, to nie by³a kumulacyjna. Z prostego powodu. Przeciwczo³gowe miny kumulacyjne s± ma³e, dzia³aj± precyzyjnie i punktowo. To jest wy¿sza szko³a jazdy - miny musz± byæ odpalane przy u¿yciu precyzyjnych zapalników, tak by pojazd pancerny zosta³ pora¿ony strumieniem kumulacyjnym..
Wiesz ¿e dzwoni±, ale nie wiesz w którym ko¶ciele.
W trakcie ka¿dego konfliktu asymetrycznego, podstawowym ¶rodkiem pora¿ania silniejszego nieprzyjaciela s± improwizowane ³adunki wybuchowe. Afganistan 1979-1989 nie by³ wyj±tkiem, wcze¶niej by³a Agnola, jeszcze wcze¶niej Wietnam i Korea. W Afganistanie s³u¿y³y do tego standardowe ³adunki wybuchowe, pociski artylerjskie, bomby lotnicze, a bywa³o ¿e by³y to na przyk³ad bojlery gazowe wype³nione materia³em wybuchowym (200 kg, na oko - co stanowi³o odpowiednik 500 kg bomby lotniczej). Dobr± "odrobion± lekscjê" mieli¶my od 2003 roku w Iraku ...
Nie bêdê siê rozwodzi³ na temat stopnia ochrony przeciwminowej poszczególnch radziekich pojazdów bior±cych udzia³ w wojnie afgañskiej, ale je¶li ci na tym specjalnie zale¿y - mogê. Z detalami.
Co do kamizelek - wtedy nie by³o w powszechnym u¿yciu kevlaru i jego pochodnych, czyli jak mówisz, w³ókien aramidowych - w uproszczeniu, plecionki matreria³ów syntetycznych maj±cych ma³a plastycznosæ i du¿± wytrzyma³o¶æ mechaniczn±. Podstawowe wzory kamizelek taktycznych, czyli takich które mo¿na nosiæ bior±c udzia³ w akcjach bojowych - by³y budowane w oparciu o wstawki ze stali pancernej, czasami p³ytek z tytanu itd. Generalnie - metal. Ceramika kosztowa³a wtedy maj±tek.
Zestawi³e¶ dwa rózne typy amunicji, z czego pierwszy (7,62x39) by³ w powszechnym u¿yciu z karabinkami AKM/AKMS - ale to by³o ma³e miki w stosunku do nabojów 0.303 cala i 7,62/54 - energia pocisku wynosi³a, odpowiednio, 2000 J/>3000 J ... Do dzisiaj ¿adna kamizelka taktyczna, nawet z p³ytkami ceramiki i zrobiona z kevlaru - nie chroni przed amunicj± karabinow± o takiej energii na odleg³o¶ciach tpowych dla starcia si³ l±dowych ... Nawet najprostsze pociski pe³nop³aszczowe 7,62/54 przebijaj± z 300m wiêkszo¶æ najnowszych kamizelek.
W zasadzie, pomy¶l o czym mówi³e¶. Armia Czerwona, przy ca³ym negatywnym ³adunku emocjonalnym który mo¿na jej przydzieliæ, by³a armi± bior±c± udzia³ w konfliktach w zasadzie nieprzerwanie od 1917 roku. Je¶li s±dzisz, ¿e nie przyswoi³a podstawowych zasad dzia³ania znanych ju¿ od czasu wojen burskich (gdzie w³a¶nie nad wyraz szykowni brytyjscy oficerowie byli ulubionym celem strzelców afrykanerskich) - to, cytuj±c Clausevitza - b³ad.
Tak ¿e - bu¼ka w czo³o, i grabulka ... Chyba ¿e chcesz podyskutowaæ o moim koniku, od, ¿eby nie sk³amaæ, 20 lat ?
A jakiej "ma¶ci" jest Wa¶ci konik, wasza nadszyszkownikowo¶æ.
A najlepiej co by jaki¶ mod "posprzata³" bo za¶miecili¶my Voliemu temat.
Dajcie sobie reke na zgode i buziaka w czolo...jestem za a nawet przeciw
...wahin, kurczaki, te posty by³y naprawdê obra¼liwe
Radek, gratulujê Szturmañskiego i wedle forumowej tradycji szczerze nienawidzê
Wklejê jeszcze fotkê mojego chrono - nówka z metk± i papierami - tak dla podgrzania atmosfery
Karol - osobi¶cie ci za chwilê barana wyfasujê
Wstyd powiedzieæ, ale nawet pó³ szturmanca nie mam ...!
A wiecie co siê dzieje jak do mnie dociera czego¶ nie mam ...
Krzychu, do Ciebie te¿
Ty to trochê odczekaj, ju¿ ¿e¶ siê obkupi³ ...
Wstyd powiedzieæ, ale nawet pó³ szturmanca nie mam ...!...ale jaja
...svedos, Ty zdaje siê te¿ nie masz
Maksymilian, ty te¿ nie masz - i nikt siê nie ¶miecha z ciebie
Ale my z Sylwestrem zaraz bedziem mieæ ...
To ju¿ siê walcie...
Maksymilian, ty te¿ nie masz - i nikt siê nie ¶miecha z ciebie ...ale ja to jestem piku¶ taki malutki, a przy Waszych zbiorach nie mieæ tego jegomo¶cia to wrêcz obciach jest
Kajam siê i sk³adam samokrytykê
Na pociechê mogê wam powiedzieæ, ¿e fakt nieposiadania Amfibii z blaszanymi uszami zauwa¿y³em 2 tygdnie temu
No to ju¿ posiadam ...
A ja nie
ja mam ale nie mam tzn jest zepsute chrono u Andre w spa
Je¶li kogo¶ urazi³em a tym bardziej obrazi³em to przepraszam. Nie mia³em takiego zamiaru. Nie bêdê siê wypowiada³ dalej w temacie wojny w Afganistanie bowiem to zapewne tylko pogorszy³oby atmosferê na forum. Co do mojej wiedzy i umiejêtno¶ci powinno wystarczyæ, ¿e odró¿niam nabój 7.62/39 od 7.62/54...
Tak na marginesie Wojny Burskiej. To wtedy narodzi³ siê przes±d by nie zapalaæ drugiego papierosa/cygara t± sam± zapa³k±.... W³a¶nie z powodu strzelców...
Wojna Burska wogóle wiele ... innowacji wprowadzi³a
Nie poczu³em siê ura¿ony, a Adam po poligonie siê zrobi³ nerwowy - trzeba mu zafasowaæ trochê laxigenu na rozlu¼nienie
Ritter bu¼ka i make peace not war
Smoku zegarek, którego siê nie nosi siê nie liczy. Wiêc traktujê, ¿e nie masz tego szturmañca
A tak spytam z ciekawo¶ci...du¿o tych Poljotów chrono narobili ruscy?
Chodzê od zegarmistrza do zegarmistrza i czêsto panowie nawet nie widzieli na oczy na ¿ywo tego modelu i mówi±, ¿e to model ma³o wystêpuj±cy.
Zawsze mi siê wydawa³o, ¿e mo¿e nie nat³ukli tego mega wiele ale, ¿e to te¿ nie jaki¶ mega trudny do zdobycia model...
Pisar jak ktos ma takiego i zna sie choc ociupinke to nie sprzeda .
Najlatwiej dostac uszkodzone za rozsadna kase
...ca³y czas ¿a³ujê, ¿e nie kupi³em go w Hamburgu. Wszystko chodzi³o jak ta lala, tylko koperta by³a w skandalicznym stanie....ech
Ja za to ostatnio znalaz³em jednego w stanie NOS tylko, ¿e nic w nim nie chodzi³o w ¶rodku.
¯e te¿ zawsze jak jestem chory to dopiero po czasie takie w±tki czytam. A walcie siê wszyscy!!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pladminik.xlx.pl