"Trance Is Never Die" - relacja ASOT 450 Polska 

Pogranicza

Trance (ang. trans, uniesienie) – styl muzyki elektronicznej rozwiniêty w latach 90. Trance charakteryzuje tempo pomiêdzy 130, a 155 BPM, bazuje na rozwiniêtej, czasem podnios³ej, o charakterze hymnu melodii, rytmicznej linii basowej zwykle wspieranej wy¿sz±, rozwiniêt±, dynamiczn± lini± pomocnicz±. Wiêkszo¶æ utworów charakteryzuje tak¿e tzw. breakdown, czyli fragment w ¶rodku utworu bez beatów.


A State of Trance (nazywany równie¿ ASOT) - cotygodniowy radiowy show prowadzony przez holenderskiego DJ-a Armina van Buurena. Po raz pierwszy audycja ta pojawi³a siê w marcu 2001 na antenie radia ID&T. Ma charakter ok. dwugodzinnego setu, w którym Armin van Buuren gra najnowsze utwory z gatunku trance. Szacuje siê ¿e co tydzieñ w czwartek (godz. 20.00) audycji tej w radiu DI.FM s³ucha ok. 30.000.000 internautów na ca³ym ¶wiecie.


24.04.2010. Data ¶wiêta muzyki elektronicznej(choæ formalnie przesuniêta z powodu ¿a³oby narodowej po ¶mierci Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 10kwietnia br.),w której po raz kolejny(oprócz corocznego Trance Xplosion)wielbiciele jednego z najpopularniejszych gatunków i jej odmian - TRANCE,jednocz± siê tego samego dnia i prze¿ywaj± najwspanialsze chwile w swoim ¿yciu,dziêki muzycznym uniesieniom.Przez ca³y czas mo¿na tylko i wy³±cznie obcowaæ,w tym jednym i jedynym gatunku muzycznej perswazji.

Armin Van Buuren,Alda Events oraz polska agencja Msm Events,postanowi³y stworzyæ specjalnie na t± okazjê co¶,co bêdzie czym¶ naprawdê wyj±tkowym,w kwestii globalnego wydarzenia na olbrzymi± skalê.



A State Of Trance czyli najpopularniejsza i nie tylko coczwartkowa audycja,najpopularniejszego aktualnie DJ-a numer 1 na ¶wiecie,mia³a okazjê prze¿yæ kolejny,wielki jubileusz.Rok temu,w klubach:Niemiec,Wielkiej Brytanii i Holandii,mogli¶my podziwiaæ na ¿ywo obchody jubileuszu 400wydania tej audycji.Na kwiecieñ 2010roku wypad³o kolejnych 50epizodów wiêcej i znowu przypad³ czas Wielkiego ¦wiêta Muzyki Trance.Obchody 450wydania tej audycji obchodzili¶my w 5czê¶ciach:3 w Stanach Zjednoczonych,S³owacji oraz t± najwiêksz±,podsumowuj±c± i zamykaj±c±,która odbywa³a siê w naszym kraju.Miejscem docelowym takich przedsiêwziêæ jest z regu³y wroc³awska Hala Stulecia i tak by³o i tym razem.Podczas 441 epizodu audycji Armina,zosta³ podany zagraniczny sk³ad tego wydarzenia,który,je¿eli chodzi o muzykê trance,chyba nigdy nie by³ tak dobrze obsadzony.Oprócz samego gospodarza - Armina Van Buurena,swoj± obecno¶æ potwierdzili:Mat Zo(Wielka Brytania),Jorn Van Deynhoven(Holandia),Super8 & Tab(Finlandia),Andy Moor(Wielka Brytania),Markus Schulz(Stany Zjednoczone),Cosmic Gate(Niemcy),Sied Van Riel(Holandia) oraz nasz polski rodzynek,Krzysztof Prêtkiewicz a.k.a.Nitrous Oxide.Jak wiemy,z powodów niezale¿nych od samych organizatorów,z powodu ¿a³oby narodowej,impreza zosta³a przeniesiona z pierwotnie ustalonego terminu 10kwietnia,na 2tygodnie pó¿niej czyli 24kwietnia.Organizatorom uda³o siê pozapinaæ i zorganizowaæ wszystko tak,by wobec zmiany terminu,ca³o¶æ organizacji eventu zosta³a nienaruszona.Uda³o siê to dok³adnie w 99%,z jedn± zmian± w sk³adzie artystów.Duet Cosmic Gate,który w tym terminie mia³ pojawiæ siê w Stanach Zjednoczonych,zosta³ zast±piony przez twórcê hymnu A State Of Trance 450,Sebastiana Brandta ze Szwecji.Reszta spraw organizacyjnych pozosta³a bez zmian tak,jak mia³o to siê odbyæ w oficjalnym terminie.

Otwarcie bram Hali Stulecia nast±pi³o punktualnie o godzinie 18.00,30minut wcze¶niej(17.30)otwarta zosta³a szatnia,w wielkim namiocie na powietrzu,tu¿ przed wej¶ciem samym wej¶ciem do stulatki.Koniec tego znamienitego wydarzenia by³ przewidziany na godzinê 6.00 ju¿ niedzielnego poranka.Trance'owy event roku i kolejn±,niezapomnian± przygodê ¿ycia,czas by³o zacz±æ.


Pocz±tek i frekwencja w godzinach szczytu otwarcia Hali Stulecia nie wskazywa³ ogromnego poruszenia.Powoli jednak wroc³awski monument z ka¿d± minut± zaczyna³ siê wype³niaæ.Pierwsza grupa oko³o 100szczê¶liwców dost±pi³a ogromnego zaszczytu obcowania w centrum wystêpu samych artystów.Specjalnie wydzielona strefa,odznaczona specjaln±,bia³± opask±,tzn."oczko" w miejscu przy samej scenie,dawa³a nieodparte wra¿enia blisko¶ci,nie tylko z ca³± technik± sceniczn±,ale i artyzmem ogromu tego wydarzenia z bardzo,bardzo bliska.


Scena,która gra³a "na ukos"(jak zawsze),robi³a mo¿e nie od razu imponuj±ce i piorunuj±ce wra¿enie,ale z ka¿d± up³ywaj±c± minut±,coraz bardziej ukazywa³a swój kunszt idei pomys³u i artyzmu.Niezliczona ilo¶æ LEDów,które wraz z multimedialn± opok± tworzy³y niebywa³± graficznie ¶cianê,dodatkowo wyposa¿on± w ¶wiat³a ¿arowe,które wraz ze stroboskopami,roz¶wietla³y ca³± powierzchniê Hali Stulecia,robi³y czasami nawet os³upiaj±ce wra¿enie.Do tego trzeba dodaæ wielokolorowe ¶wiat³a i lasery,a tak¿e wyrzutnie ognia,wsparte du¿± ilo¶ci±,niekiedy nawet ruchomej pirotechniki.


Rozwieszone urz±dzenia ekipy TSE zaspokoi³y chyba wszystkich niedowiarków,którzy mogli mieæ trochê mieszane uczucia,wzglêdem przeniesienia imprezy i jej ewentualnych braków lub zmian w sprzêcie,ale nic takiego nie mia³o wcale miejsca.Mo¿na by³o nawet uznaæ,¿e wszystko jest przygotowane i dopiête na ostatni guzik,lepiej ni¿ na 10kwietnia.Nag³o¶nienie L'Acoustic tworzy³o niebywa³± harmoniê d¿wiêku,z którym ¶wietnie wspó³gra³y pozosta³e efekty manualne i wizualne.Takiego efektu s³ucha³o siê z przyjemno¶ci±,choæ tym razem 3krotnie trochê zawiod³o,powoduj±c niemal¿e o pó³ tonu ma³± ciszê.Wiêkszo¶æ jednak,dos³ownie 3/4 Hali Stulecia,nic sobie jednak z tego nie zrobi³o,o ile wogóle co¶ s³ysza³o,bêd±c w tak znamienitej muzycznej euforii.Ca³y efekt jako¶ciowy tego przedsiêwziêcia,by³ chyba jedn± z najlepszych,dotychczasowych opraw,na polskim evencie,je¿eli nie najlepsz±.To samo podkre¶lali równie¿ wystêpuj±cy arty¶ci,tworz±c niebywa³±,trance'ow± obwódkê,obchodów 450 wydania audycji A State Of Trance With Armin Van Buuren.


20.00 - 21.00 Mat Zo(Wielka Brytania)

I tak nasta³a godzina 20.Zrobi³o siê cicho,¶wiat³a zgas³y i mieli¶my okazjê us³yszeæ niesamowite intro,otwieraj±ce ka¿dy z epizodów A State Of Trance 450 w ka¿dym z miejsc na kuli ziemskiej,a zamykaj±ce ostatni± podró¿ podczas obchodów tej audycji,u nas w Polsce,której byli¶my na ¿ywo ¶wiadkami.Po raz pierwszy na klubowym evencie w naszym kraju,pojawi³ siê ten,który mia³ okazjê i zaszczyt,otworzyæ ostatni akt 450 ASOTa - brytyjczyk wielki muzycznym duchem i cia³em,Mat Zo.Choæ by³ to pocz±tek,to nikt nie mia³ zamiaru spêdziæ tego czasu na spokojnie.Nie da³ takiego przeczucia ani przez chwilê sam Mat,który od pocz±tku zaintrygowa³ ca³± Halê Stulecia swoimi najlepszymi progressive'ami.Dla mnie osobi¶cie,nie mog³o byæ przepiêkniejszego momentu ni¿ g³os Maxi Jazz'a z Faithless,w ich autorskim Not Going Home.....nie jednak w kooperacji z Arminem ani te¿ w oryginale,bardziej natomiast w "t³u¶ciejszej" wersji od samego Erica Prydza.Od pierwszego kawa³ka by³o widaæ,¿e Mat ¶wietnie czuje siê za konsol±,przy tak wspania³ej publiczno¶ci i ¿adna trema nie jest mu straszna.As The Rush Comes od Motorcycle i w³asna propozycja Near The End skomasowa³y jeszcze bardziej publikê do tego stopnia,¿e niektóre osoby bawi±c siê ju¿ od pocz±tku,nuci³y a'capella tak im znany vocal i melodiê.Chocia¿ dopiero by³a godzina zaledwie 20.25,Hala Stulecia by³a ju¿ wtedy dostojnie wyposa¿ona w przyby³ych klubowiczów.Od niepamiêtnych czasów,o tej godzinie,wiêcej osób bawi³o siê i znajdowa³o na parkiecie ni¿ dopiero co rozgrzewaj±cych,przebywaj±cych na trybunach.Znaczy³o to,¿e dla ogromnej wiêkszo¶ci(je¿eli nie wszystkich),by³a to impreza,prze¿ycie,na które czekali chyba nawet okr±g³y rok lub czasami nawet parê lat ¶wietlnych.Nie mo¿na równie¿ zapomnieæ,¿e od pocz±tku pierwszego seta,w ruch ruszy³y ze spokojem pierwsze ¶wiat³a i ogromne wizualizacje na ca³ej scenie.S³ysz±c Deep Down - Josha Gabriela,od razu da³o siê poczuæ nutkê dekadencji,która przeszywa³a swoim metrum ka¿d± z czê¶ci cia³a,nad którymi ciê¿ko by³o wogóle zapanowaæ.Ciekawi³o mnie,czy choæby na chwilê sympatyczny Anglik pokusi siê o jaki¶ ma³y choæby break down w drum 'n' basse'owej wersji,z której gdzieniegdzie te¿ by³ trochê znany.Impreza trance'owa imprez± trance'ow± i tego ma³ego smaczku nie da³o siê us³yszeæ,choæ my¶lê,¿e gdyby Mat zagra³ choæ godzinê,dwie pó¿niej,to co¶ jednak wskutek w³asnej euforii,da³by sobie przemyciæ.Wiedz±c,¿e ka¿dy z artystów ma tylko godzinê(sam Armin jako gospodarz 2h)do zaprezentowania siê przed szerok± publik±,dostaj±c na sam koniec Lange z zawsze cudownym vocalem Emmy Hewitt - Live Forever,poczu³em,¿e o takim pocz±tku marzy³ chyba ka¿dy,a ja czu³em siê od razu przenikliwie muzycznie spe³niony.Trance z Wysp Brytyjskich ma siê niebywale dobrze.Po takim secie Mata Zo,nie by³oby chyba na miejscu osoby,która ze mn± by siê nie zgodzi³a w tej kwestii.

21.00 - 22.00 Jorn Van Deynhoven(Holandia)

Godzina 21sza.Dla wielu artysta,,który ostatnimi swoimi produkcyjno-muzycznymi dokonaniami zrobi³ prawdziw± burzê.Jego ostatnie kawa³ki i remiksy,s³ychaæ mo¿na chyba w ka¿dym miejscu i w ka¿dym czasie,o danej porze dnia,a ¶wiat muzyki trance podrzuca jemu samemu,co nó¿ to nowe wyzwania i pomys³y - Jorn Van Deynhoven.Charakterystycznie mocny beat,zakrywaj±ca g³owê czapka z oddali,mog³y zmyliæ co do repertuaru wchodz±cego w³a¶nie artysty.Tylko chyba dlatego jednak,¿e wiêkszo¶æ o tej porze,nie spodziewa³a siê tak dobrego i mocnego seta o tej godzinie.3rd Moon - Bliss i parkietowy wymiatacz wspó³pracy Jonasa Stenberga z [/b] duetem W&W[/b] - Alligator Fuckhouse,sia³y niemal¿e pop³och na ju¿ prawie w ca³o¶ci wype³nionym dance'floorze.Potem za¶ by³o jeszcze lepiej......i piêkniej.Nutka,która podbi³a mój muzyczny ¶wiat trance'u,pod koniec ubieg³ego roku......i zosta³a w codziennej playli¶cie do dzi¶.RAM vs. Talla 2XLC feat. Naama Hilman - Between RAMsterdam (Next DJ Mashup Of JvD Remix).Trzeba oczywi¶cie wspomnieæ,¿e du¿± robotê i swoje zrêczne,manualne zdolno¶ci,w³o¿y³ w ten kawa³ek polski artysta m³odego pokolenia,pochodz±cy z Poznania - Next Dj.Choæ w wiêkszym ¶wiatku mo¿e artysta nie za bardzo znany,ale jego mashup'y obieg³y ju¿ chyba ca³±,trance'ow± Polskê i napewno jak±¶ du¿± czê¶æ ogarniaj±cego nas muzycznego ¶wiata.Ca³y czas by³o mocno i konkretnie,w jak najlepszym wydaniu.Przy Emotia - Sequile (Ronny K. Emotion Mix),emocje same dawa³y znaæ o sobie,tym nawet,którzy bawili siê od samego pocz±tku i mieli akurat okazjê w tej chwili choæ na chwilê odpocz±æ.Dos³ownie niekiedy same linie basowe by³y tak dok³adnie zgrane,¿e pie¶ci³y tak dostojnie uszy,i¿ mo¿na by stan±æ dos³ownie pod samym g³o¶nikiem,nawet przy takim sowitym i wywa¿onym nag³o¶nieniu.Jak tu nie zakochaæ siê w Emmie Hewitt?!Ostatki ju¿ drugiego artysty by³y z ni± bardzo zwi±zane.Najpierw w Marcus Schössow & Reeves feat. Emma Hewitt - Light (Stoneface & Terminal Dub) oraz(te¿ w wersji dub) Ronski Speed feat. Emma Hewitt pres. Sun Decade - Lasting Light.Jorn,choæ na scenie nie podkre¶la³ zbytnio swojego aktywnego wizerunku,to naprawdê ca³ym sercem by³ z¿yty z ogarniaj±cymi go lud¿mi,przenosz±c w to miejsce jak najlepsz± czê¶æ siebie.Czerwona koszulka z napisem "WrocLove",by³a napewno jednym ze swoistych podziêkowañ od tego pana za t± swoist± noc i oczywi¶cie jej ci±g dalszy(po swoim secie równie¿).Jorn Van Deynhoven,nawet o tak wczesnej,dla rozwoju imprezy godzinie,potrafi³ przekazaæ to,co mia³ i ma w tej muzyce najlepszego.Zrobi³ to oczywi¶cie z jak najlepszym skutkiem.

22.00 - 23.00 Super8 & Tab(Finlandia)

Godzina 22ga.Wtedy mieli¶my mieæ okazjê zobaczyæ i us³yszeæ,jedyny(po zamianie Cosmic Gate na Sebastiana Brandta)tej nocy duet.Mo¿na powiedzieæ,¿e formalno¶ci sta³o siê za do¶æ......a na scenie pojawi³a siê tylko po³owa fiñskiego duetu,w osobie blond w³osego Taba.Bior±c pod uwagê ca³± dyskografiê tych panów,ciê¿ko by³oby j± przedstawiæ przez tylko jedn± godzinê.Prowadz±cy swoje 60minut Miika Eloranta,z³o¿y³ i wygra³ wszystko tak,¿e nie mo¿na by³o mieæ do niego ¿adnych pretensji,a jego set,bêdzie na d³ugo pamiêtaæ oko³o 10tysiêcy osób zgromadzonych tego wieczoru we wroc³awskim obiekcie.Czasami a¿ nie do wiary,¿e za tym wszystkim stoi wy³±cznie jedna i ta sama osoba.O tym,co jaki¶ czas przypomina³ nam,sam gospodarz - Armin Van Buuren,który w swoim specjalnie ukrytym i wywa¿onym niemal¿e do granic mo¿liwo¶ci studiu,pojawia³ siê na telebimie,znajduj±cym siê nad sam± scen±,"informuj±c i przypominaj±c",kto w danej chwili prowadzi przed nami swój sceniczno-muzyczny wystêp,co wzbudza³o niema³y sza³ i aplauz,wobec zgromadzonych.Inaczej nie by³o równie¿ podczas wystêpu Miiki.Raz to jedna produkcja,na przemian z jakim¶ t³ustym,w³asnym remiksem i tak nie mo¿na by³o straciæ uwagi ani chwili muzycznej rozkoszy.Za intro pos³u¿y³ Super8 & Tab feat. Anton Sonin - Black Is The New Yellow.Potem da³a o sobie znaæ Elektra,w po³±czeniu z ojczystym Helsinki Scorchin,które potem jeszcze mia³o swój wyd¿wiêk wraz z Arminem Van Buurenem,w mashup'ie stworzonym przez panów z Above & Beyond.Tab mia³ w sobie tyle energii,¿e spokojnie móg³ obdzieliæ nawet tych pozosta³ych,którzy siedzieli na krzese³kowych miejscach na trybunach.20minut od 22.40,to ju¿ absolutny majstersztyk.Us³yszeæ po sobie - Rafael Frost - Flashback,Ferry Corsten feat. Betsie Larkin - Made Of Love (Super8 & Tab Remix)[b] oraz [b]Super8 & Tab - Irufushi,to ju¿ absolutna poezja tej muzyki,gdzie chyba najlepszy re¿yser,nie wymy¶li³by bardziej znamienitego scenariusza.Ale co tu siê dziwiæ......wystarczy popatrzeæ tylko na sam± nazwê artysty,a ju¿ wiadomo,jaki bêdzie klimat i atmosfera podczas s³uchania.Tego siê nie zapomina.

23.00 - 0.00 Andy Moor(Wielka Brytania)

Przed samym momentem kulminacyjnym czyli wystêpem Armina Van Buurena,swoje 60minut odpali³ kolejny artysta z Wysp - Andy Moor.Jak siê potem okaza³o,set ten,by³ po prostu bezapelacyjnie najlepszy tej nocy i nie tylko wed³ug mnie,ale podoba³ siê najbardziej znacznej wiêkszo¶ci zgromadzonych tej nocy i o tej godzinie,klubowiczów.Kojarz±c tego artystê,nie by³o chyba osoby,która nie zna³aby magicznego vocalu Meighan Nealon w "Faces".Inaczej chyba nie mog³o wygl±daæ otwarcie w jego wykonaniu.By³o jeszcze lepiej.Andy postanowi³ dodaæ jeszcze do tego "Good Dream" tyDi,robi±c perfekcyjnego mashup'a,na którego wszyscy oszaleli z zachwytu - Andy Moor & Ashley Wallbridge feat. Meighan Nealon vs. TyDi - Faces Good Dream (Andy Moor Mashup).O tym,¿e sprawne ³±czenie najznamienitszych trance'owych tracków jest zawsze na topie,mo¿na by³o siê przekonaæ równie¿ po nastêpnym sztosie - Rank 1 & Jochen Miller vs. Yuri Kane - The Great Escape Right Back (Andy Moor Mashup)[/b].Technika dobrania repertuaru od samego pocz±tku by³a pierwszorzêdna.Dostawali¶my wszystko,co najlepsze w ostatnich miesi±cach,tygodniach i dniach w muzyce trance na bie¿±co.Gdzie by nie siêgn±æ do jakich statystyk i notowañ,to wszystko podsumowywa³ w swoim czasie zrêcznym miksem Brytyjczyk.Najwiêksz± jednak euforiê skomasowa³ we wszystkich Tiesto vs. Lange & Andy Moor & Komytea - Lethal Stadium Four (Gareth Emery Re-Edit).Powoli floor wype³nia³ siê do ostatniego miejsca,gdzie wariacjom muzycznym nie by³o koñca.Chcia³oby siê,¿eby ten set trwa³ jeszcze......i jeszcze......i jeszcze d³u¿ej.Powiem szczerze,¿e mi samemu trudno by³o siê otrz±sn±æ,kiedy ostatnie 3produkcje,¶mia³o mo¿na by nazwaæ "brilliant trance".Gdzie nie s³uchaj±c tej muzyki,to absolutna pierwsza czo³ówka:mowa tu o See The Sun - Matta Dareya,z Kate Louis Smith,boskim Whiteroom samego Andy'ego w oryginale czy promuj±cym najnowszy singiel rodaka,Bena Golda - Sapphire.Dok³adne 60minut up³ynê³o zdecydowanie zbyt szybko,ale nie zamieni³bym ich z niczym innym tego wieczoru.Dot±d set brzmi mi dumnie w uszach,kiedy odtwarzam lub próbujê wracaæ do tych momentów chocia¿by pojedynczymi utworami.Dla mnie bezsprzecznie,na zawsze u¶miechniêtego i skorego do ¿artów Anglika,nie by³o po prostu mocnych.R-e-w-e-l-a-c-j-a.......pod ka¿dym,muzycznym.....i nie tylko wzglêdem.

0.00 - 2.00 Armin Van Buuren(Holandia)

Najwa¿niejszy czas tej nocy(Prime Time)nale¿a³ oczywi¶cie do samego gospodarza obchodów 450 wydania audycji A State Of Trance - Armina Van Buurena.Dziêki niemu i ca³ej tej otoczce,mogli¶my "na ¿ywo" staæ siê w jednym czasie czê¶ci± tej ¶wiatowej audycji.Podkre¶la³ to zawsze sam Armin,i¿ ma wielki sentyment do Polski i zawsze jest mu mile tutaj wróciæ,przy ka¿dej okazji.Tym razem by³a ona na nieporównywaln± skalê ¶wiatow±.Wystarczy przypomnieæ,¿e sam± audycjê,co czwartek s³ucha kilka lub kilkadziesi±t milionów s³uchaczy.Warto równie¿ wspomnieæ,¿e polska edycja ASOT 450 mia³a równie¿ inne,ale tak¿e wielkie znaczenie dla samego Holendra.Po raz pierwszy ¶wiatow±,ekskluzywn± premierê,mia³a najnowsza kompilacja A State Of Trance 2010.I czego tutaj chcieæ wiêcej.......

Podkre¶laj±c w³a¶nie wspomnian± warto¶æ tego albumu,wszystko zaczê³o siê od jednego z najpiêkniejszych,znajduj±cych siê tam w³a¶nie tracków,w postaci monumentalnego intro - Armin van Buuren pres. Gaia - Aisha (Intro Edit).Znaj±c samego Armina i wielk± warto¶æ,któr± dla niego tworzy i zawsze wspiera,ca³a nasza publika,czu³ siê on chyba tego dnia,jak u siebie w domu.O tym,¿e jego kontakt z lud¿mi jest zawsze szczery i niesamowity,wiedzieli zapewne wszyscy Ci,którzy ju¿ niejednokrotnie mieli okazjê s³uchaæ lub widzieæ artystê na ¿ywo.Tworz±c wspania³± atmosferê,nie mog³o zabrakn±æ(tym razem po raz drugi)zawsze nie¶miertelnego Faithless'a - Not Going Home,tym razem w autorskiej wersji.Powiem szczerze,¿e s³uchaj±c akurat tego wykonania dok³adnie,troszeczkê pojawi³o siê tam b³êdów w kunszcie techniki,co trochê przetrzebi³o moje bêbenki s³uchowe,ale zaraz po tym pojawi³a siê przepiêkna Pandora od Ali Wilsona,co poprawi³o i unormowa³o od razu ca³y muzyczny charakter seta.Patrz±c na samego Armina i jego sta³y i nieodzowny kontakt z lud¿mi,ciê¿ko szukaæ chocia¿by drugiego takiego,któremu w naszym kraju wydaje siê byæ tak dobrze.A muzyka.......d³ugo nie musieli¶my czekaæ na powtórne przypomnienie projektu Gaia,tym razem w swoim magicznym "Tuvan",które tak zelektryzowa³o wszystkich,na poprzednim wystêpie Armina,podczas Dniu W Parku 2009.Wspominaj±c uczucie magii,to zarazi³o ono dos³ownie ka¿dego,podczas Armin Van Buuren vs. Cosmic Gate - FAV Rain (Armin Van Buuren Mashup) oraz Alex M.O.R.P.H. - Walk The Edge (Alex M.O.R.P.H. B2B Woody Van Eyden Mix).Ekstaza panuj±ca wtedy na dance floorze i wybuch ogromnej ilo¶ci konfetti da³y wspólnie co¶ na miarê muzycznego spe³nienia,przez które ka¿dy móg³ wyraziæ swoje niespe³nione jeszcze dotychczas emocje oraz wielk± rado¶æ.Ca³e show w wykonaniu "mieszkañca krainy tulipanów" pokaza³o,ile serca i zaanga¿owania w³o¿y³ w to swoj± w³asn± osob± do tego stopnia,aby ka¿dy przyby³y tego dnia klubowicz,wychodzi³ z u¶miechem na ustach,wspominaj±c to wszystko,czego by³ czê¶ci± w³a¶nie podczas tego spektaklu.Do pe³ni szczê¶cia mnie samemu brakowa³o tzn.kropki nad "i",która jednak pojawi³a siê,nieco w bardziej zmasteringowanej wersji - Jer Martin vs. Armin Van Buuren feat. Justine Suissa - Ten Minutes With Desire (Armin Van Buuren Mashup).Pozosta³ych równie¿ napewno ucieszy³a wersja przeboju,który zna dos³ownie ka¿dy,te¿ jednak mia³a ona swoje nowe,nieznane jak dot±d oblicze lecz przyjemno¶ci przy jego wys³uchaniu ani przez chwilê nie zabrak³o - Cirez D vs. Armin Van Buuren feat. Sharon den Adel - On Off Love (Armin Van Buuren Mashup).120minut z Arminem by³o czym¶ niespotykanie wyj±tkowym,jak zawsze podczas jego wystêpu w naszym kraju.Prze¿yæ te niezapomniane chwile,to by³o co¶ naprawdê wspania³ego.

2.00 - 3.00 Markus Schulz(Stany Zjednoczone)

S³uchaj±c niedawno wywiadu z samym Markusem w audycji Euphoria,trochê zdziwi³o mnie to,¿e sam Markus chce nieco zmieniæ choæ trochê swój styl grania na bardziej delikatniejsze rytmy,czego dowodem ma byæ ju¿ niebawem wydana kompilacja "Do You Dream?".Przes³uchuj±c przed sam± imprez± kilku pojedynczych tracków z tej propozycji,odnios³em wra¿enie,¿e pan Schulz jest jednak bardzo pewny swego.Mogli¶my tego us³yszeæ nieco od pocz±tku seta w Hali Stulecia.W wersji intra wybrzmia³o delikatne Dark Heart Waiting.Ca³y czas jednak by³em pewien,¿e to tylko przygrywka przed mocniejszym akordem w³asnego wystêpu.Jednak nie tym razem.Widaæ by³o,¿e akurat teraz przyszed³ czas na nieco spokojniejsze,ale jak¿e oczywi¶cie piêkne,trance'owe momenty sztuki z USA.Kto s³ucha na bie¿±co setów przesympatycznego Amerykanina lub jest na bie¿±co z audycj± Global Dj Broadcast,temu nie by³y obce nutki prosto z Polski.G³ównie w wykonaniu olsztyñskich braci Musia³ czyli formacji Skytech,których remix do "The Flow" M6 nie da siê zapomnieæ,po jednorazowym ods³uchu,a tak¿e bardziej popularny i têtni±cy od zawsze t³ustymi beatami Comet.By³y to najprawdopodobniej jedne z niektórych mocniejszych produkcji.Tak od razu to,co dobre,siê nie skoñczy³o.Set Markusa Schulza bez trwa³ej obecno¶ci Rexa Mundiego?!Nigdy.......ju¿ nie wspominaj±c,¿e remix Phynna do "Opera Of Northern Ocean" jest od zawsze,ile razy bym tego nie s³ucha³ do znudzenia,czym¶ wyj±tkowym.Czym jednak bli¿ej koñca,wraca³o to wszystko bardziej do swojej pierwotnej,delikatnej i wywa¿onej normy.Breathing - Rank1 oraz Dark Heart Waiting po raz kolejny(tym razem w wersji bardziej klubowej) by³o swoistym po¿egnaniem tego wieczoru.Wspominaj±c wcze¶niej o tym,¿e Markusa ³atwiej zawsze by³o rozpoznaæ po nieco mocniejszych sztosach,mo¿na pow±tpiewaæ i oceniaæ,¿e "czego¶" w tej muzycznej,60minutowej wycieczce z muzyk± trance,podczas seta Markusa zabrak³o..........zawsze jest jednak to "ale"......byæ mo¿e sam zainteresowany tak,jak to wyrazi³ w swojej najnowszej kompilacji,chce nieco zwolniæ i przekazaæ siebie na nowo,z nieco odmienion±,ale zawsze oddan± sercu do gatunku "trance",duszê.To ju¿ musimy odgadn±æ my sami,pielêgnuj±c dalej wizerunek artysty ze Stanów Zjednoczonych na bie¿±co.Do jednego zawsze bêdziemy jednak zgodni,Markus by³ i zawsze bêdzie oddany swojemu gatunkowi,a lekkie wywa¿enie klimatu i nastroju w nim,napewno nie zmieni jego samego jako artysty i osoby.Markus Schulz troszeczkê zwolni³,ale zrobi³ to w tak wspania³ym stylu,¿e nie mo¿na przestaæ go szanowaæ.Dalej jest ikon± tego muzycznego gatunku.

3.00 - 4.00 Sied Van Riel(Holandia)

"In Riel People Know" nast±pi³o punktualnie o godzinie 3.Tutaj satysfakcja wra¿eñ mog³a byæ gwarantowana od samego pocz±tku.Wystarczy przypomnieæ tylko wystêpy tego artysty w naszym kraju i zawsze pozytywne opinie po jego secie,gdzie nawet zdarza³o mu siê niekiedy przyæmiewaæ muzycznie,nawet same,wielkie gwiazdy muzyki elektronicznej(np.pokaza³ klasê wystêpem na jednej imprezie z samym Tiesto,w ubieg³ym roku w Stoczni Gdañskiej.Zaczê³o siê fantastycznie od samego Sandera Van Doorna - Daisy.Stylowo,z umiarem,tak by³o do momentu M.M.E..Dziêki tej produkcji,ju¿ jaki¶ czas temu,uda³o mi siê poznaæ charakterystykê artysty,jakim niezw³ocznie jest Sied Van Riel.Po dot±d s³yszanych setach,wydawa³o mi siê,¿e akurat tego kawa³ka nie mo¿e w ¿adnym secie tego pana zabrakn±æ.Dostaj±c jeszcze "na dok³adkê" Trinity - Ummeta Ozcana,wiêcej do szczê¶cia nie by³o ju¿ potrzeba.Sied nie szczêdzi³ równie¿ typowych,fantastycznych vocali - Anton Firtich feat. Victoria Mazze - Meant To Be Free.I jak tu nie byæ usatysfakcjonowanym,widz±c tak graj±cego za ka¿dym razem w naszym kraju,tego znamienitego Holendra.......co jak co,ale,¿e na sam koniec us³yszê po raz kolejny,jeszcze wspanialszy remix,od wcze¶niej wspomnianego Phynna,tego ju¿ siê nie mog³em i chyba nigdy bym nie spodziewa³ - Mike Foyle pres. Statica - Deadly Nightshade (Phynn Remix).Tym bardziej,po którym¶ ju¿ z kolei wystêpie s³yszanym na ¿ywo,jeszcze bardziej nie mogê siê doczekaæ,nadchodz±cego wielkimi krokami,albumu wydanego przez tego pana.Nie wspominaj±c o tym,¿e Sied Van Riel,bêdzie dla mnie zawsze mile widziany po raz kolejny z wizyt± w naszej,nawet nie muzycznej ojczy¿nie.

4.00 - 5.00 Sebastian Brandt(Szwecja)

Przedostatni wystêp móg³ byæ dla wielu niewiadom±.Ostatni raz Sebastian pojawi³ siê w Polsce,w bydgoskiej Hali £uczniczka,na enTrance 2007.Na 450 edycji obchodów A State Of Trance,zast±pi³ wskutek przeniesienia imprezy duet Cosmic Gate.Nie by³ on jednak anonimowym artyst±.Stworzenie nie tylko z okazji ¶wiêta audycji Armina,kawa³ka "450",który mo¿na by³o nawet nieoficjalnie uznaæ za hymn tej imprezy,to tylko jedne z najnowszych dokonañ Brandta.Nie inaczej móg³by zacz±æ siê ten set,jak od samego standardu.450 us³yszeli¶my najpierw w klubowej wersji,a potem w oryginale.Powiem tak:tak mia³o byæ.A z ka¿d± minut± by³o jeszcze lepiej - Signum - First Strike (Original Mix) oraz najnowszy "Tune Of The Week" ASOTa - Masoud - Blinded,z porywaj±cym,kobiecym g³osem Laurie.Ja jednak oprócz "450",najbardziej czeka³em na 11Days w remiksie Brandta i.......siê nie przeliczy³em,dostaj±c to,co najlepsze,przed samym koñcem up³ywaj±cych 60minut Szweda.Nie marz±c nawet o tak mocnej koñcówce,dla odmiany w angielskim wydaniu - Greg Downey & Bryan Kearney - Acid Show.Artysta,na którego najbardziej czeka³em,nawet i po zmianie line-up'u........nie zawiód³ mnie ani trochê.Po wspomnianym wcze¶niej Andy'm Moor'ze,by³ on dla mnie pierwszorzêdny i po prostu "The Best".

5.00 - 6.00 Nitrous Oxide(Poznañ,Polska)

Ostatnim akordem na polskiej edycji ASOT 450,by³ tak d³ugo przez wielu oczekiwany wystêp Polaka,a dok³adniej Krzy¶ka Prêtkiewicza a.k.a.Nitrous Oxide.Do¶æ nieoczekiwanie z samym momentem imprezy,zbieg³a siê ju¿ w jaki¶ sposób wydana niedawno,premierowa p³yta - "Dreamcatcher".Grzechem by³oby nie od¶wie¿yæ wcale produkcji z tego kr±¿ka.I tak dane nam by³o us³yszeæ piêkn± Aneym w "Far Away" czy samo autorskie,tytu³owe Dreamcatcher.Publika,choæ ju¿ o tej porze w mniejszym stopniu,ale ca³y czas nie dawa³a wytchnienia swoim muzycznym aspiracjom.W moim mniemaniu nie by³a planowana od pocz±tku do samego koñca,ta muzyczna podró¿ z Krzysztofem.Jednak po ods³uchaniu "life" najnowszego "Dreamcatchera",chêæ us³yszenia tych kawa³ków na samym evencie,by³a tym razem wiêksza i powiem wiêcej.......bawi³em siê po prostu ¶wietnie do ostatniego,wybrzmia³ego beatu i d¿wiêku.¦wietnie by³o po raz kolejny us³yszeæ na wielkim,polskim evencie i do tego trance'owym,ponownie polskiego artystê.Bo jak mówi± i jest w tym du¿a gar¶æ prawdy:"dobre,bo.......polskie".

Obchody 450 wydania,autorskiej audycji Armina Van Buurena - A State Of Trance,przesz³y do historii.Polska edycja by³a najwiêksz±,najd³u¿sz± i dla wielu,pewnie najlepszym epizodem,spo¶ród 5wybranych imprez.Nie mamy siê czego wstydziæ,nasza edycja wypad³a pod ka¿dym wzglêdem wspaniale.Polskie realia s± takie,jakie s± i jak narazie,na takie warunki wypadamy wrêcz doskonale.10godzin najlepszej muzyki trance,da³o chyba wielu ostateczn± odpowied¿,¿e choæ,jak wspominaj± o tym wszyscy......zwalniamy i nie tylko tempo muzyczne,to muzyka trance ca³y czas ma siê dobrze,a nawet wrêcz bym powiedzia³ wybornie.Kto by³ uczestnikiem polskiej edycji ASOT 450,prawdopodobnie zgodzi siê ze mn± w 100%.Cotygodniowy epizod i ca³± audycjê A State Of Trance z samym Arminem,mo¿na w pewien sposób odnie¶æ,jako najzagorzalszych ambasadorów tego gatunku i nurtu.Organizacyjnie wcale nie odbiegamy równie¿ od standardów europejskich.Ca³a oprawa i widowisko polskiego eventu by³o jak na najwy¿szym poziomie.Spokojnie mo¿na bêdzie i to ju¿ teraz uznaæ,za najlepszy,trance'owy event roku.A co dla fanów Armina i jego audycji?!........spotykamy siê zapewne,jak co ka¿dy czwartek,o tej samej porze.Sam Armin ju¿ latem ponownie w Polsce,a potem.......chyba je¶li doczekamy siê kolejnej,ju¿ wtedy 500 wydania audycji A State Of Trance,ale jeszcze wcze¶niej.......spotykamy siê na Armin Only.

"Bo trance nie tylko cieszy, bawi i porywa do tañca, ale tak¿e wzrusza do ³ez, pobudza do marzeñ. Ta muzyka pozwala zatrzymaæ czas. Przenosi nas w ten drugi ¶wiat - bez trosk i problemów, gdzie nasze emocje bior± górê i tak na prawdê liczy siê tylko ta chwila".


Relacjê z A State Of Trance 450 Polska sporz±dzi³ Ariel Po¶lednik + zdjêcia Zbigniew Sosiñski.

Wszelkie prawa zastrze¿one. Kopiowanie tre¶ci bez zgody autora ZABRONIONA !!


no i jak zwykle - bardzo dobra relacja brawo
Prawie siê pobecza³am wspania³a i konkretna relacja (tak jak impreza) przez ca³y czas jak czyta³am mia³am ciarki
¦wietna relacja, fantastycznie siê czyta/przegl±da to, tym bardziej jak na imprezie nie by³em..
Teraz widzê ¿e trancowa noc by³a na prawdê niezwyk³a
Swiatowa trancowa czo³ówka zago¶ci³a we Wroc³awiu z Arminem na czele, a tak¿e polska trancowa czo³ówka.. Nitrous Oxide dope³ni³ ca³o¶ci trancowego show, a drugiego polskiego geniusza trancu NEXT DJ mo¿na by³o us³yszeæ jego mashup i zobaczyæ go na parkiecie..
Co trancowiec mo¿e chcieæ wiêcej


Co trancowiec mo¿e chcieæ wiêcej

Nic tylko same takie imprezy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl