Pogranicza
D³ugo szuka³em balansu, d³ugo kombunowa³em jak odczy¶ciæ tarczê...
Wreszcie jest ów potwór :
Produkcja - wczesne lata '50.
Ciekawostka:
Szkie³ko pomimo, ¿e lekko wypuk³e jest faktycznie szklane a nie z plexi.
Zegarek wyczysci³em i wyremontowa³em w³asnymi si³ami, do pe³ni szcze¶cia potrzebuje jeszcze nowej kotwicy bo aktualna jest lekko uszkodzona i zegarek czasami siê zacina.
Piêkny unikat
Teraz to siê ju¿ zdenerwowa³em, kolejny zegarek którego nie mam
Voli, ty wiesz co !!
I musia³ popsuæ koniec £ikendu
A by³o tak fajnie wal siê Voli
Pikna kieszonka ... I hate You
O¶wieæcie mnie Kumotrowie o co chodzi z ZiM-ami. Z tego co wiem to produkowane one by³y w Samarze. Zetkn±³em siê z werkiem ZIM2602 a teraz widzê, o ile mnie oczy nie myl±, z Mo³ni±360x lub czym¶ podobnym. ZIM2602 i Pobieda to te same werki. Jestem ciekaw dlaczego 2602 trzyma siê w cenie choæby na Alledrogo w stosunku do 2602 z 1MCzZ? Czy s± jakie¶ przyczyny po temu? Prócz jak mniemam mniejszej dostêpno¶ci takowych? Nawet je¶li Pobiedy maj± znacznie lepsze wykoñczenie w postaci np. szlifów.
Póki co moje pojêcie o poszczególnych producentach i niuansach z tym zwi±zanych jest szcz±tkowe.
£adna, gratulacje.
Jak doczy¶ci³e¶ tarczê?
Wahin:
Tarcza zaliczy³a krótkie p³ukanie w gronalu a nastepnie bardzo, bardzo delikatne czyszczenie past± do felg samochodowych - bez jakiegokolwiek ¶cierania - na³ozyæ pozwoliæ aby substancje czynne zrzar³y tlenki metalu z tarczy i delikatniu¶ko usun±c. Trzeba bardzo uwazaæ bo kilka sekund za d³ugo i po tarczy. A z t± tarcz± (podobnie jak w uralu) jest tak, ¿e nawet jak przytrzymasz palcem na napisach to po chwili zaczn± siê scieraæ i rozpuszczaæ. Wody absolutnie nie polecam. Eksperymentowa³em na drugiej totalnie zniszczonej tarczy do takiego - stad efekt jest ca³kiem ca³kiem. Przed czyszczeniem wyglada³a jak szczernia³e aluminium. Druga tarcza niestety mia³a o sekunde za d³ugo pastê na sobie i jest wybledzona na napisach trochê, ale odstapiê jak by kto¶ bardzo potrzebowa³. Na koniec delikatnie pokryta dla zabezpieczenia delikatnym woskiem do karoserii - nie zawieraj±cym jakichkolwiek ¶rodków sciernych ani myjacych, mleczko takie. Jesli chcesz co¶ takiego robic to pamietaj, ¿e wosk nie nadaje siê na tarcze miedziane i takie z przetarciami do miedzi, ko³kami lub zqwieraj±cymi mied¼ indeksami - po kilku godzinach bedfziesz mia³ "piekne" zielone wykwity dooko³a ka¿dego dostepnego ¼ród³a miedzi.
Ritter:
ZIM czyli Zawod im. Malesnikowa, lokalizacja Samara - zgadza siê. Produkowali (i do dzi¶ chyba jeszcze produkuj±) zegarki na werku 2602, uproscili go i pozbawili z czasem ozdób (pierwsze zimy by³y zdobione identycznie jak moskiewskie) i klepali jako najtañszy zegarek mechaniczny na rynku, w latach '50 by³o ogromne zapotrzebowanie na "czasy" w spo³eczeñstwie to i fabryk Pobiedy by³o du¿o, ale Zim zawsze by³ ostatnim przystankiem - tzn. "zsy³ano" tam przestarza³e linie produkcyjne z innych fabryk bo jeszcze by³y sprawne. O ile wiem produkowano tam przede wszystkim 2602 (pobieda z doln± sekund±) pod markami Pobieda, ZIM, Samara), werki 2608 (Pobieda z centralna sekund±) jako Pobieda i ZIM. Ponadto na prze³omie lat 40 i 50 przez krótki czas powstawa³y tam takie ZIMy jak mój - werk YK-6. Wygl±da podobnie do mo³ni, ale to nie jest ten mechanizm mo³nia ma 36mm srednicy, ten 41mm. Te mechanizmy wczesniej przewija³y sie w zegarkach z moskiewskich fabryk, pó¼niej jak s±dzê gdy wiodace fabryki sie rozwija³y (w nich jako lepiej wyposa¿onych i dysponujacych lepsz± kadr± wprowadzano nowe konstrukcje a sprawne linie dokañcza³y ¿ywota np. w Samarze.
voli dziêki Na pastê do felg chyba nigdy bym nie wpad³
Gratulujê efektu.
ZIMy jak mój - werk YK-6. Wygl±da podobnie do mo³ni, ale to nie jest ten mechanizm mo³nia ma 36mm srednicy, ten 41mm. .Mechanizm Zima to Lip, a Mo³ni Cortebert.
Voli:
Dziêkujê za wyczerpuj±c± odpowied¼. O to mi chodzi³o. Podejrzewa³em, ¿e 2602 i podobne z Samary to "zes³añcy". W ZSRR zsy³ano nie tylko linie produkcyjne ale i ludzi. Jak kto¶ podpad³, albo by³ leniem cze drobnym pijaczkiem (o ile to ostatnie by³oby mo¿liwe ) to zsy³ano go razem z tak± lini±. By pod s³oñcem Samary sk³adaæ werki.
YK-6 wygl±da jak werk dwup³ytowy z pociêt± p³yt± doln± zaopatrzony w ³o¿yska rubinowe. Czyli du¿o prostszy technologicznie od werków jedno p³ytowych z dokrêcanymi mostkami. Takim typowym dwup³ytowcami s± THIEL-e, UMF-ki, TIMEX M100 i podobne, etc.
YK-6 ma imponuj±cych rozmiarów balans. Jestem ciekaw czy to mechanizm 18000v/h? A swoj± drog± to czysta abstrakcja rodem z ZSRR, ¿e do mechanizmu oglêdnie mówi±c przeciêtnego w³o¿ony jest balans z w³osem breguetowskim i mikromasami na kole balansu. Do tego z tego co widzê balans nie jest z glycyduru lecz niklu.
Chêtnie przygarnê sprawn± kotwicê do werku w/w zima.
Ritter, Karol:
Tak siê zastanawiam jeszcze nad poprawno¶ci± oznaczenia tego mechanizmu - cecha yk-6 pojawia siê tak¿e na mo³niach z wczesnych lat '50 a pomimo to mo³ni nikt tak nie opisuje jako typ - ten machanizm natomiast mozna znale¼æ w sieci w³a¶nie pod tak± cech±.
Chêtnie przygarnê sprawn± kotwicê do werku w/w zima.
Ritter, Karol:
Tak siê zastanawiam jeszcze nad poprawno¶ci± oznaczenia tego mechanizmu - cecha yk-6 pojawia siê tak¿e na mo³niach z wczesnych lat '50 a pomimo to mo³ni nikt tak nie opisuje jako typ - ten machanizm natomiast mozna znale¼æ w sieci w³a¶nie pod tak± cech±.Cytat z watuseek
ChK-6 or ЧК-6 or YK-6 or Cheka 6 or pocket-watch 6 is the same thing. Usually it describes a 36mm pocket watch movement, and usually it is the ancestor of the Molnija 3602, although there was another slightly different 36mm also called ChK-6
Czyli to by oznacza³o, ¿e yk-6 to nie jest oznaczenie k±kretnego mechanizmu, ale ¿e jest to mechanizm kieszonkowy o ¶rednicy 36 mm
Ca³a zabawa w tym, ¿e werk tego zima ma 41mm ¶rednicy. Je¶li przetrzepaæ zbiory pana Gordona:
http://www.ussrtime.com/ to zarówno moskiewskie jak i zimowskie s± w³a¶nie tak oznaczone (a mo³nie z t± cech± te¿ mam).
Je¶li w szukajke w tej kolekcji wpisaæ yk-6 to wyskakuj± zarówno mo³nie jak i "mój" zim.
Jak wpisaæ zim to w³a¶nie tak opisywane s± te mechanizmy.
W sumie racja to oznaczenie wystêpuje te¿ na mechanizmie Kirova Typ-1, który ma 43 mm:
http://forums.watchuseek....ighlight=type-1z tym, ¿e te mechanizmy wystêpowa³y te¿ w kieszonkach
Zastanawiam siê czy nie jest to raczej oznaczenie specyfikacji werku typu: spe³nia normy dok³adno¶ci chodu takie to a takie, boczna sekunda, brak innych funkcji. Na jednym, z zimów Gordona na deklu wybita jest norma GOST z 41 roku wiêc mo¿e to co¶ podobnego dla werku. Ale je¶li tak to jak nazwaæ ten mechanizm (oznaczenia kodowe typu 3602) pojawi³y siê po wojnie w sumie wiêc nie mozna i¶c na ³atwiznê i wpisaæ 4102 jak by wynika³o z pó¼niejszej klasyfikacji.
Jak chcesz znale¼æ kotwicê, to zastanawiam sie, czy z LIP'a by nie pasowa³a. Tych zimów du¿o nie jest, ale jest to kopia mechanizmu LIP, który ju¿ pojawia siê znacznie czêsciej np na Allegro, czêsto w stanie "na czê¶ci". £atwo go poznaæ, bo jest identyczny . Pytanie tylko czy na pewno czê¶ci pasuj±...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pladminik.xlx.pl