E30 318, 1993 R±bieñ k £odzi 

Pogranicza

Z cyklu: poszukiwania zdrowej bazy pod SWAP,

ogladalem ten samochod, sprzedaje 2 gosci ( kupili na handel)

mimo wielokrotnych zapewnien mnie przez telefon ze samochod nie ma korozji, po przyjezdzie wyszlo jak zawsze.

Jeden prog naprawiany pare lat temu, korozja na spodach drzwi ( tez chyba jakis czas temu naprawiane/malowane)

Malowana lata temu komora silnika ( jakis inna niz oryginalna masa lakiernicza na kielichach i podluznicach)

poplamiona jakims swinstwem wykladzina bagaznika

Jak zawsze masakra na sportsitzach.

zgnita klapa tylnia

Wymieniona podsufidka na czarna, ale wyglada jak by to robil tapicerski uczen, a nie fachowiec

Uslyszalem za to swoj "ulubiony" tekst : " Panie, przeciez to ma 20 lat to cos pan chcial"

Co chce? Auto bez rdzy i troche uczciwosci.

Zaczne chyba wystawiac handlarzom faktury za dojazd, jezeli stan nie bedzie sie zgadzal z telefonicznymi zapewnieniami.

Jeszcze mowili ze jest do wymiany jeden popychacz, ale jak zobaczylem te nadwozie, to juz nawet nie mialem ochoty posluchac silnika, a tym bardziej sie przejechac




szkoda auta, szkoda Twojego czasu
Jesli sie nie myle to ten samochod byl jesienia do sprzedania w bochni.Mialem nawet go ogladac bo cena byla dosc ciekawa-chyba 3 tys, a i na zdjeciach nie wygladal najgorzej.

Jesli sie nie myle to ten samochod byl jesienia do sprzedania w bochni.Mialem nawet go ogladac bo cena byla dosc ciekawa-chyba 3 tys, a i na zdjeciach nie wygladal najgorzej.

Tak, ma tablice z malopolskiego.....


Uff, a mia³em zamiar bli¿ej przyjrzeæ sie temu tourningowi.Dobrze, ¿e nie pojecha³em :]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl