PARNIS Wiwisekcja 

Pogranicza

PARNIS Wiwisekcja

Podda³em wiwisekcji takiego oto Parnisa





Koperta i dekiel









Werk od strony datownika









Werk od strony wahnika











Tarcza awers





Tarcza rewers i szczegó³u mocowania indeksów do tarczy





Pier¶cieñ centruj±cy





Wskazówki





Wszystkie elementy





Odkrêcenie tych trzech ¶rubek zaznaczonych na czerwono spowoduje ¿e ca³y modu³ datownika zdejmiemy z mechanizmu i nie wyskoczy nam ¿adna sprê¿ynka i nic siê nie zgubi, uzyskamy wtedy dostêp do ³o¿ysk , beczki i pó³ beczki ukrytych pod modu³em . Ja robi³em to pó¼nym wieczorem i nie mia³em dobrych warunków o¶wietleniowych do zrobienia fotki, ale przy najbli¿szej okazji postaram siê to naprawiæ.



Edyta

Jedyny element na który musimy uwa¿aæ po zdemontowaniu modu³u to to ma³e piêcioramienne kó³ko szybkiego przerzutnika daty umiejscowione poni¿ej osi wa³ka naci±gu, ono jest osadzone "lu¼no" na osi i po odkrêceniu modu³u trzeba je zdj±æ bo mo¿e siê zgubiæ.

Inne elementy na które nale¿y zwróciæ uwagê to kó³ko standardowego przerzutnika daty(przy 2 na datowniku) i o¶ wskazówki godzinowej, po zdjêciu modu³u nale¿y je tak¿e zdj±æ bo nie s± w tym momencie niczym zabezpieczone i przy odwróceniu werku mog± wypa¶æ. Przy ponownym monta¿u mog± byæ za³o¿one na swoje miejsce bez konieczno¶ci zapamiêtania ich poprzedniego po³o¿enia. Po zmontowaniu tarczy nale¿y odpowiednio zamontowaæ wskazówki, to znaczy godzinowa na 12 przy zmianie daty.


Super fotorelacja wielkie dziêki svedos.
zawsze mo¿e siê przydaæ tym bardziej, ¿e zegarmajstry bardzo niechêtnie podchodz± do tych zegarków nawet je¿eli chodzi o odkrêcanie nie mówi±c o innych pracach.
Svedos dzieki za fotki , napewno sie przydadza ..
Taka zegarkowa pornografia
Dziêki Svedos. Szczególnie za spód tarczy i mocowanie indeksów.


A bateryjki nie znalaz³e¶?

A bateryjki nie znalaz³e¶?

Nie szuka³em
Bardzo dobra sekcja , przyda siê jak zakupiê Parnisa
Bardzo ciekawy werk, którego nie widzia³em w stanie negli¿u. Szwajcarzy powinni zacz±æ siê powa¿nie martwiæ oddechem chiñskiego smoka na plecach. Trudno by rzec, ¿e to Chiñczyk. Ma wszystko co trzeba. Zauwa¿y³em, ¿e przestawianie daty jest niestety "na raty" czyli nie odbywa siê jak e Poljocie "za trzy 24". Chyba, ¿e pod spodem jest jaka¶ magiczna d¼wignio-zapadka obracaj±ca ko³o napêdu kalendarza w mgnieniu oka o jeden dzieñ. Ale za to ma system szybkiego przestawiania kalendarza koronk±.
Od drugiej strony klasa! Du¿y balans, który ma chyba 21600v/h? Poprawcie mnie Kumotrowie je¶li siê mylê. Czyli dok³adno¶æ chodu nie bêdzie ustêpowa³a mechanizmom ETA. Wachnik przymocowany nie "na sznurek i klej" lecz ³o¿yskowany.
To mnie przekonuje jako potencjalnego nabywcy Parnisa.
Dziêki Svedos, ¿e po¶wiêci³e¶ siê i pokaza³e¶ te "konfitury", które drzemi± pod mask± Parnisa.
Ju¿ od dawna pisali¶my na naszym forum, ¿e serce Parnisa jest wykonane porz±dnie. Czasem nawet porz±dniej od ETY.

Bardzo ciekawy werk, którego nie widzia³em w stanie negli¿u. Szwajcarzy powinni zacz±æ siê powa¿nie martwiæ oddechem chiñskiego smoka na plecach. Trudno by rzec, ¿e to Chiñczyk. Ma wszystko co trzeba. Zauwa¿y³em, ¿e przestawianie daty jest niestety "na raty" czyli nie odbywa siê jak e Poljocie "za trzy 24". Chyba, ¿e pod spodem jest jaka¶ magiczna d¼wignio-zapadka obracaj±ca ko³o napêdu kalendarza w mgnieniu oka o jeden dzieñ. Ale za to ma system szybkiego przestawiania kalendarza koronk±.
Od drugiej strony klasa! Du¿y balans, który ma chyba 21600v/h? Poprawcie mnie Kumotrowie je¶li siê mylê. Czyli dok³adno¶æ chodu nie bêdzie ustêpowa³a mechanizmom ETA. Wachnik przymocowany nie "na sznurek i klej" lecz ³o¿yskowany.
To mnie przekonuje jako potencjalnego nabywcy Parnisa.
Dziêki Svedos, ¿e po¶wiêci³e¶ siê i pokaza³e¶ te "konfitury", które drzemi± pod mask± Parnisa.


Oj kumotrze, musisz jeszcze trochê chiñskich werków obejrzeæ ...
Czasy "sznurka i kleju" skoñczy³y siê tam 30 lat temu. Oczywi¶cie, do nas dociera³y ca³y czas najgorsze i najprymitywniejsze werki w poodróbkach wszelkiej ma¶ci - st±d te¿ tak± opiniê budowa³y...
ST25 jest werkiem, w mojej skromnej ocenie, najlepszym w swojej klasie obecnie na rynku.
Co do dok³adno¶ci chodu - te mechanizmy odpowiednio wyregulowane robi± odchylenie rzêdu sekund. MIESIÊCZNIE. Nie dziennie. Mam w tej chwili 6 róznych, ¿aden nie robi wiêcej ni¿ +/20s na dwie doby... Bez regulacji ... zn. jeden tyle robi, ale uczciwie przyznajê ...
System naci±gu jest bardzo efektywny - mechanizm osi±ga pe³n± rezerwê po 2h noszenia w trybie biurowym. Nakrêcanie z koronki pozwala osi±gn±æ pe³ny naci±g po oko³o 15 obrotach...
Rezerwa sprawdzona to blisko 50h...
Zegarek ma stopsekundê.
Na ko³ach nie ma luzów - nie trzeba ich "wybieraæ" cofaj±c wskazówki dla precyzyjnego ustawienia minutowej.
Data, jak najbardziej, przeskakuje. Nie "¶limakuje" ...
To ¶wietny mechanizm. Naprawdê ¶wietny - ja bym go osob¶cie porównywa³ bardziej z 6R15 ni¿ 7R36/2416/2892 ...
Tutaj masz pierwsze z brzegu nastêpne przyk³±dy tych "na klej i ta¶mê" chinskich werków :





Kiedy ostatnio widzia³e¶ kamienie w szatonach w zegarku za 600 z³ ?
A tourbilliona za 850 z³ ...?
Nie mia³em póki co po za ca³kiem przyzwoitym 2650 grzebaæ w chiñskim werku za to dobra³em siê do ETA np. 2824-2 i to nie raz. Szkoda mi by³oby nowiutkiego Parnisa rozebraæ na czynniki pierwsze. Choæ znaj±c moj± obecn± s³ab± wolê do werków tak zaiste by siê sta³o... .
Mam kilka pytañ. Skoro koronk± naci±ga siê sprê¿ynê 15. obrotami to znaczy, ¿e obrót starcza na ~3h. Zwykle w zegarkach starszego typu ta warto¶æ to ~2h. Dlatego czy koronka nie obraca siê ze sporym oporem. W Parnisie koronka jest poka¼nych rozmiarów co u³atwia naci±g ale czy do tego stopnia by nie odczuwaæ znacznego oporu?
Z blaszki po prawej stronie od balansu wnioskujê, ¿e jest to albo sprê¿ynka sprzêgie³ka stop sekundy, albo co bardziej prawdopodobne, element sprzêgie³ka automatycznego naci±gu. Czyli naci±g automatyczny dzia³a w jedn± stronê? Nie ¿eby mi to przeszkadza³o.
Nie widzia³em werku z kamieniami w szatonach a 600z³ nie wspominaj±c o turbilionie choæby jednoosiowym za 850z³. Ale nie rozgl±da³em siê zbyt mocno za takowymi. Dla mnie zegarek to zegarek. Niezawodno¶æ, dok³adno¶æ i prostota na pierwszym miejscu. Dosyæ czêsto robiê co¶ niebiurowego dlatego d³ugo bym siê zastanawia³ nad automatem.

Nie mia³em póki co po za ca³kiem przyzwoitym 2650 grzebaæ w chiñskim werku za to dobra³em siê do ETA np. 2824-2 i to nie raz. Szkoda mi by³oby nowiutkiego Parnisa rozebraæ na czynniki pierwsze. Choæ znaj±c moj± obecn± s³ab± wolê do werków tak zaiste by siê sta³o... .
Mam kilka pytañ. Skoro koronk± naci±ga siê sprê¿ynê 15. obrotami to znaczy, ¿e obrót starcza na ~3h. Zwykle w zegarkach starszego typu ta warto¶æ to ~2h. Dlatego czy koronka nie obraca siê ze sporym oporem. W Parnisie koronka jest poka¼nych rozmiarów co u³atwia naci±g ale czy do tego stopnia by nie odczuwaæ znacznego oporu?
Z blaszki po prawej stronie od balansu wnioskujê, ¿e jest to albo sprê¿ynka sprzêgie³ka stop sekundy, albo co bardziej prawdopodobne, element sprzêgie³ka automatycznego naci±gu. Czyli naci±g automatyczny dzia³a w jedn± stronê? Nie ¿eby mi to przeszkadza³o.
Nie widzia³em werku z kamieniami w szatonach a 600z³ nie wspominaj±c o turbilionie choæby jednoosiowym za 850z³. Ale nie rozgl±da³em siê zbyt mocno za takowymi. Dla mnie zegarek to zegarek. Niezawodno¶æ, dok³adno¶æ i prostota na pierwszym miejscu. Dosyæ czêsto robiê co¶ niebiurowego dlatego d³ugo bym siê zastanawia³ nad automatem.


Rêczne nakrêcanie daje sie poczuæ. Koronka jest tak wyprofilowana i takiej ¶rednicy ¿e nie jest to jakie¶ wyzwanie, jak za³ó¿my w poljotowskim 2209 po przej¶ciach i z seryjn± koronk±. Naci±g jest dwukierunkowy. Wogóle werk jest fajnie zaprojektowany, i w zasadzie ciê¿ko by znale¼æ analogiê ...
Piekna fotorelacja...

I jakos od razu na glownej stronie jak widzialem topic to wiedzialem kto jego autorem bedzie : )
Sylwek, sekcja pierwsza klasa !

Alamo, móg³by¶ pokazaæ fotki tego Pekina i turbillona od strony tarczy
Gdzie mozna wyrwac takiego turbi za 8 stow? :O

Gdzie mozna wyrwac takiego turbi za 8 stow? :O

Bez wiêkszego problemu udaje siê strzeliæ na Ebay za ok. 200 ojro. A i u nas kto¶ sprowadza³ za zdaje siê 750 zetafonów.

Smoku - nie mam fotki tarczy, tylko werku. Dla przyk³±du pokaza³em.
Tu masz model który za mn± chodzi od jakiego¶ czasu :



Niestety jest ju¿ dro¿szy, oko³o 450 ojro.
Fajny ten prostok±cik
Fajny kwadratowy turban, tylko szkoda, ¿e "niemiecki"
Ale on akurat jest niemiecki
Firma jest zarejestrowana w Germanii.
Taka, wicie, rozumicie, Polpora
Ja, ja, naturlisch - Glassfjutte !!!
No to zbieram :O
Mnie to siê marzy turbinka, ale z logo sea-gulla na tarczy, nawet taka podwójna turbinka mi siê marzy. Muszê pu¶ciæ totolotka - w ka¿dym razie zanim wygram i zanabêdê mewkê z turbin± to pewnie i tak kupiê jak±¶ z jebaja.
Alamo, prostok±cik te¿ mi siê podoba
svedos, dzieki za sekcje

OT
turbinke te¿ bym chetnie zanaby³
Kumotrowie, co to jest za werk w tym Svedosowym Parnisie
Przejrza³em fotki werków Seagulla i ¿aden mi nie pasuje do tego Parniego, a to ³o¿yskowanie wahnika inne, a to mostek balansowy ma inny kszta³t.
Jak siê nie dowiem jaki to kaliber to chyba nie zasnê

[ Dodano: 2010-05-07, 00:01 ]
Smoku , ST25 ma kilka wersji, podstawowy podzia³ to ró¿nica w mostkach balansu, jak s³usznie zauwa¿y³e¶ jest wersja z pó³mostkiem i pe³nym mostkiem balansu pozosta³e ró¿nice zale¿± od komplikacji mechanizmu, ale mechanicznie oba werki s± identyczne.

Kiedy ostatnio widzia³e¶ kamienie w szatonach w zegarku za 600 z³ ?
A tourbilliona za 850 z³ ...?


A gdzie mo¿na kupiæ takiego tourbilliona za 850 z³??
Na Jebaju
Nie doczyta³em w±tku do koñca. I st±d pytanie...
Sylwek, dziêki za odpowied¼, mnie ST 25 zawsze kojarzy³ siê z pe³nym mostkiem, dlatego jak spojrza³em na werk w Twoim parnisie, to nie by³em do koñca pewny co to za kaliber. Muszê siê jeszcze doedukowaæ w temacie chiñczyków, ale 2 zegarki ju¿ zamówi³em, tak wiêc z edukacji teoretycznej nied³ugo przejdê na praktyczn±
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl