PILNE!!!! 

Pogranicza

Mam pro¶bê czy kto¶ mo¿e mi poda przepis na N-(o-hydroksobenzylideno)p-nitroanilina, poniewa¿ robi³am t± syntezê ale niestety nam nie wyszlo i nie wiem dalczego a musze to wiedziec jeszcze dzisiaj.Z góry dzieki za kazd± pomoc


A gdzie masz skrypt do Syntezy Organicznej bodaj¿e prof.G.Kupryszewskiego ? tam jest cala synteza. Poza tym dlaczego zostawiasz wszystko na ostatni± chwile? Nie mog³a¶ i¶c na konsultacje? No i w ostatecznosci poprosic o pomoc kogo¶ z roku, lub poszukac odpowiedzi w internecie, a nie napisac pytanie i liczyc ze mo¿e akurat dzis jakis student starszego roku lub jeszcze lepiej jakis wyk³adowca wejdzie na forum, przyczyta twojego posta i udzieli ci pe³nej odpowiedzi oszczêdzaj±c ci wysy³ku zwi±zanego ze znalezieniem odpowiedzi. LUDZIE jestesmy na studiach. Tu sie studiuje (czyta ksia¿ki, publikacje i szuka wiadomosci w innych ¼ród³ach) a nie uczy siê umiejêtnego zadawania pytañ i cierpliwo¶ci w czekaniu na odpowiedz...
Sorki ale nie znalazlam takiego skryptu w internecie poza tym szukalam juz informacji na ten temat w internecie i wbrew pozorom naprawde sie starlam zeby to znalezc a forum jest moja ostatnia szansa weszlam pierwszy raz na ChemiLandie i nie pomyslalam ze az tak zostane potraktowana.

Sorki ale nie znalazlam takiego skryptu w internecie

przykro mi, ale takich rzeczy nie znajduje siê w internecie, Sylwia ma racjê, mo¿e mniej drastycznie to powiem, ale ksi±zki s± lepsze ni¿ internet, bo w internecie jest du¿o bzdur, a dostêp do dobrej wiedzy jest zwykle broniony has³em. Radzê poszukaæ ksi±¿ki, mo¿e kto¶ z roku j± ma. popytaj!



Mam pro¶bê czy kto¶ mo¿e mi poda przepis na N-(o-hydroksobenzylideno)p-nitroanilina, poniewa¿ robi³am t± syntezê ale niestety nam nie wyszlo i nie wiem dalczego a musze to wiedziec jeszcze dzisiaj.Z góry dzieki za kazd± pomoc

Witam,

Jak dobrze jest pomagac. Jesli nie znasz przepisu to jak mogla Ci wyjsc synteza ? Prawda jak to prosta odpowiedz na Twoje pytanie.

STO
Nie wiem czy dobrze,ale powinnam stan±æ w jej obronie.
Mo¿e jej chodzi o odpowiednie ilo¶ci substratów do reakcji.Prawda?
Co jak co,ale je¶li zawsze je pamiêtasz,to gratulujê
Moja pamiêæ jest widaæ wybiórcza i pamiêta zazwycaj tylko rodzaj substratu,a ilo¶ci niestety nie
tez troszke stane w obronie.. nie kazdy tez pamieta w jakiej temperaturze, jak dlugo itp... takie rzeczy sa w przepisie i raczej sie po prostu tak robi.. ale czy to pamieta kazdy?... ja nie;) Ale tez przyznam ze przepis przynajmniej kserowalem jak mialem przeprowadzic synteze.. byleby miec;)

Sorki ale nie znalazlam takiego skryptu w internecie poza tym szukalam juz informacji na ten temat w internecie i wbrew pozorom naprawde sie starlam zeby to znalezc a forum jest moja ostatnia szansa weszlam pierwszy raz na ChemiLandie i nie pomyslalam ze az tak zostane potraktowana.

Z tego co mi wiadomo po 5 latach studiów skryptów nie szuka siê w internecie, ale w bibliotece, u kolegów ze starszych lat studiów, u Pani Laborantki lub Pani prowadzacej zajecia (chetnie udostepni± do odbicia) lub jak ktos ma troche pieni±zków to w ksiêgarni Literka na wydziale humanistycznym na Przymorzu.
Ale skoro ty nie spróbowa³a siê potrudzic odrobine to wcale sie nie dziwie ze masz takie problemy i zadajesz takie infantylne pytania na forum.... I to jest kwiat polskiej m³odzie¿y studiuj±cej, która ma w przysz³o¶ci pracowac na moja emeryture... A¿ siê w³os na g³woe je¿y....
ja czytam to, to siê co raz bardziej z³oszczê, a ja siê tak czêsto nie z³oszczê na forum. Ale, kurczê blade, widzê ¿e jest co raz gorzej, mówili o naszym roku, ¿e jeste¶my beznadziejni, ale po tym gimnazjum jest co raz gorzej. T³umaczê sobie ¿e to nie Wasza wina, nie ucz± Was szukaæ informacji, nie ucz± Was czerpania wiedzy z innych ¼róde³ ni¿ internet i czyje¶ opracowania, tymi reformami, ucz± Was krêtactwa i chodzenia na skróty......... Opadaj± mi rêce na t± edukacjê w Polsce!!!

ja czytam to, to siê co raz bardziej z³oszczê, a ja siê tak czêsto nie z³oszczê na forum. Ale, kurczê blade, widzê ¿e jest co raz gorzej, mówili o naszym roku, ¿e jeste¶my beznadziejni, ale po tym gimnazjum jest co raz gorzej. T³umaczê sobie ¿e to nie Wasza wina, nie ucz± Was szukaæ informacji, nie ucz± Was czerpania wiedzy z innych ¼róde³ ni¿ internet i czyje¶ opracowania, tymi reformami, ucz± Was krêtactwa i chodzenia na skróty......... Opadaj± mi rêce na t± edukacjê w Polsce!!!

Ciiichutko, spokojnie, bez histerii. Najgorzej jak w nerwach rece opadaja prosto na klawiature.

STO
mori z³o¶c piêkno¶ci szkodzi.... poza tym problem jaki jest tu poruszany oraz w innych podobnych tego typu topikach nie jest war niczyich nerwów... ¶miaæ mi siê chce i tyle, z lenistwa i chodzenia na skróty obecnej m³odzie¿y.... nie wiem co oni chc± przez to osi±gn±æ.... napewno nie tytu³ magistra (ewent. licencjat)
¯al mi Was wszystkich
Rozumiem, ¿ê sesja jest mêcz±ca i niektórym ju¿ nerwy padaj±, ale dlaczego od razu wy¿ywacie siê na biednej Marcie?
Zapytaæ ju¿ dziewczyna nie mo¿e? No ok, powinna poszukaæ informacji w ksi±¿kach-zgadzam siê. Ale co¶ siê sta³o, ¿e zapyta³a siê o przepis na Forum?
To prawie tam samo jakby mieszkaj±c w akademiku spyta³a kumpli za ¶cian±, tylko ¿e w wersji z XXI wieku i dla ludzi spoza DS2
pozdrawiam (wszystkich)
gdyby¶ przeczytala wszystkie poprzednie w±tki zak³adane przez marte to bys nie pisa³± takich rzeczy. marta przynajmniej raz w tygodniu zrwaca sie publicznie na forum o pomoc z czegos tam. akurat ten topik to jest najambitniejszy ze wszystkich... ja tam nie zabraniam nikomu pytaæ, ale pytaæ dopiero po tym jak wszystkie inne ¼ródla wiedzy nas zawiodly.... ale po co sie powtarzaæ...
czy¿by to forum s³u¿y³o czemu¶ innemu? jak mo¿ecie siê wy¿ywaæ na kim¶, kto prosi o pomoc...? i co z tego, ¿e prosi raz w tygodniu. jakos niewiele osób potrafi udzieliæ odpowiedzi. wolicie siê przechwalaæ i j± poni¿aæ zamiast popisaæ siê swoj± rzekom± wiedz±. i¶cie ¿a³osne.

czy¿by to forum s³u¿y³o czemu¶ innemu? jak mo¿ecie siê wy¿ywaæ na kim¶, kto prosi o pomoc...? i co z tego, ¿e prosi raz w tygodniu. jakos niewiele osób potrafi udzieliæ odpowiedzi. wolicie siê przechwalaæ i j± poni¿aæ zamiast popisaæ siê swoj± rzekom± wiedz±. i¶cie ¿a³osne.

Jak najbardziej s³u¿ymy pomoc±, ale nie w bagatelnych sprawach jakimi s± przepisy, które musi mieæ ka¿dy id±c na laby.
Z tego co przeczyta³em, nikt nikogo nie poni¿a, tylko udziela m±drych rad, których chyba kole¿anka Marta tak czy inaczej nie bierze sobie do serca.
A je¶li¶ taki m±dry to odpowiedz proszê na jej pytanie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl