Pogranicza
Szukam naprawde dobrego elektronuka samochodowego....
szwankuje mi radio...w³±cza sie i wy³±cza kiedy zechce...poprosze o pomoc...dzieki wielkie
standard w e39, w³a¶nie pracuje nad rozpracowaniem tego problemu
Jak co¶ wydumam dam znaæ
zawijaj do bemka i wilsona
uda³o mi sie samemu naprawic....:)
To pochwal siê co takiego zrobi³e¶ - dla potomnych
W pewnym warsztacie stwierdzono ze jest to suchy lut ...gdzies na radiu.kasowano mnie za naprawe...ale po paru godzinach zaczelo mi sie dziac to samo,czyli brak dzwieku a jak radio juz wyl±czylem to za nic nie chcialo sie wlaczyc...dopiero po przejechaniu jakiegos odcinka drogi po wertepach czy innym bruku zaskakiwalo ale tez nie zawsze....
tak wiec rozgrzebalem miejsce gdzie powinno byc radio...w moim przypadku (mam kombi) radio znajduje sie pod plyta bagarznika,tuz przy kole zapasowym po lewej stronie,pod plastikiem gdzie jest zamocowany lewarek....
doszedlem do radia,ale na zaplonie nie gralo...nawet sie nie wlaczalo...tak wiec wymontowalem je...odlaczylem antene,taki cieniutki przewodzik i glowna ftyczke...odkrecilem srube z tylu radia i jak je wyciagalem to zauwazylem ze na przednich zaczepach ma jakis luz...ze nawet jak dokrecona jest tylna sruba to przód lata...
wyczyscilem wtyki...podlaczylem i nic....lipa....takze mowie daje na luz...ale jak zakladalem zpowrotem to miedzy dó³ radia a blache na ktorej spoczywa podlozylem g±bke wyciszajaca....wlozylem na zaczepy przednie i dokrecilem srube z tylu...odpalam zaplon a radyjko gra i huczy jak trzeba....
tak sobie pokminilem troche i doszedlem do wniosku ze nie bylo chyba masy....bo jak na do³ach skakalo,gdyz luzne bylo to urywal sie kontakt....a teraz jest scisle zamontowane a mase ma z zaczepami przednimi....tak mi sie wydaje bo od kilku dni latam smigielkiem i gra bez zarzutu....wlacza sie i wylacza kiedy ja chce...a nie kiedy radio ma na to ochote
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pladminik.xlx.pl