zenith

Start

Pogranicza

Witam serdecznie, mam mozliwo�� zakupienia takiego oto zenitha

i si� zastanawiam czy to jest jaka� pas�wka czy co�? znalaz�em kilka temat�w nt. tych zegark�w ale mam pro�be do os�b kt�re sie "znaj�" czy jest to kaliber 106? je�li tak to kiedy produkowany ? ten ma numer na mechanizmie 3341200. To co interesuje mnie najbardziej to czy waszym zdaniem b�dzie to dobry zakup pod wzgl�dem kolekcjonerskim, ile takich zent�w jest na rynku? Jest to jaki� unikatowy model czy jeden z milion�w sztuk?

Aha i czy mo�na przypuszcza� �e jako�� tych zegark�w jest tak samo wysoka jak dzi� (obecne zenithy s� bardzo drogie, kiedy� te� tak by�o?)

Ile mo�na zap�aci� �eby by�o ok? Aha czy numer na kopercie musi sie pokrywa� z numerem na mechanizmie? (s�ysza�em, �e nie)

Aha zegarek mia� odnawian� kopert�

Wi�cej zdj��
http://img179.imageshack....g=dsc04077u.jpg

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi Tomek

Tu masz zdjecia bardzo podobnego Zenitha (kaliber 106-6 czyli z Incablockiem), ktorego kiedys mialem:

Informacje o werku masz tutaj:

http://www.ranfft.de/cgi-...wk&Zenith_106_0

Czyli w skrocie dosc rzadki mechanizm, tylko 49 tysiecy wyprodukowanych w ciagu 7 lat (1948-55). Czy pasowka, chyba nie, ten werk wyglada po prostu dosc staroswiecko, jak z kieszonki. Natomiast tarcza wyglada na podniszczona (odnawiana? zastepcza?).

Co do "kolekcyjnosci" - ja jakos nie mam przekonania. Wykonanie mechanizmow Zenithow "vintage" jest moim zdaniem gorsze od Omeg i zwlaszcza Longinesow z analogicznych lat, ceny sa tez zdecydowanie nizsze. Ja sprzedalem swojego (a byl naprawde w dobrym stanie) chyba za 700-800 zl, jak dobrze pamietam. Dodatkowo jakos nie ma ruchu zbieraczy Zenithow (w przeciwienstwie do Longinesa, czy zwlaszcza Omegi) - trudniej o informacje, chociaz fabryka podobno odpowiada na zapytania. Z Zenithow szczegolnie interesujace sa dwa mechanizmy: 135 (pierwowzor Wolny), ale to "bialy kruk", tylko 11 tysiecy egzemplarzy, no i slawny El Primero.
Skoro wcze�niej da�em zapytanie o zenitha teraz wypada si� pochwali�. Zegarek zakupiony od zegarmistrza z gwarancj� w "ludzkiej" cenie Wydaje si� trafiony zakup. Tarcza oryginalna, troszk� wida� z�b czasu ale prze�yj� to zreszt� to m�j pierwszy tak "powa�ny" finansowo zakup bo wi�kszo�� mojej skromnej kolekcji stanowia radzieckie zegarki. Ten zegarek to dla mnie pierwsze spotkanie (posiadanie) tak szacownej i rozpoznawalnej marki. Zegarek mia� na nowo chromowana kopert�, mechanizm jak wida� na foto , po konsultacji najprawdopodobniej jeden z zenti�w 106 zegarmistrz by� stanowczo rozczarowany i zaskoczony, �e mechanizm jest powojenny http://www.ranfft.de/cgi-...wk&Zenith_106_0 Numer na mechani�mie 3314200 (potrafi kto� dok�adnie zidentyfikowa� dat� produkcji?)

Pozdrawiam Tomek

ps. je�li kto� ma ochot� niech ocenia zakup
co wyr�nia mechanizm 106 od tego 126 http://www.ranfft.de/cgi-...wk&Zenith_126_1 ?

Wi�ksze zdj�cia w galerii

http://img163.imageshack....g=dsc04103o.jpg
Dobry Zenith nigdy nie jest z�y
A ta barwa tarczy - jeste� pewien �e to sama tarcza a nie szk�o troch� z��k�o?

Oj nie szkie�ko, zegarek jest prosto od zegarmistrza kt�ry raczej szkie�ko wymieni� . Osobi�cie s�dze, �e to tarcza z wiekiem zmieni�a barwe, pewnie przez rozk�ad jakiego� sk�adnika farby. Zreszt� czarne indeksy na takim tle ... ma�o widoczne. S�dzicie �e orgina� szfajcar hehe?
Wyglada bardzo dobrze !! troche jak bardzo drogi vintydz wystawiany na aukcjach w domach aukcyjnych

Wyglada bardzo dobrze !! troche jak bardzo drogi vintydz wystawiany na aukcjach w domach aukcyjnych
bardzo drogi wintyd� hehe no dla mnie by� cholernie drogi cho� dla kazdego inna suma jest wyznacznikiem "drogi"

Wątki

Template provided by Designs by Darren Opracowanie Marketing w Internecie dla Pogranicza