Pogranicza
Witam,
Odkopa³em bardzo stary i ma³o (raczej) warto¶ciowy (pasówka z mechanizmem KANO?) niedzia³aj±cy zegarek mojej mamy. Postanowi³em siê wiêc na nim trochê wprawiæ, przed ewentualnymi drobnymi naprawami mechanizmów warto¶ciowszych zegarków bêd±cych w moim posiadaniu.
Tak wiêc moje pytanie brzmi: w czym i w jaki sposób wymyæ elementy mechanizmu?
W domowych warunkach wystarczy benzyna ekstrakcyjna, w³o¿yæ elementy do jakiego¶ pojemnika z benzyn±, "wymoczyæ" przez jaki¶ czas, wspomóc siê ewentualnie jakim¶ ma³ym pêdzelkiem.
Ja u¿ywam k±pieli w gronalu, potem p³uczê wod± i zanurzam w rozcieñczalniku spirytusowym Izopropylu. U¿ycie tych dwóch preparatów gwarantuje ¿e elementy po myciu maj± fajny po³ysk.
Przy stosowani spirytusu nale¿y uwa¿aæ na takie elementy jak pelety kotwicy i palec przerzutowy ko³a balansowego, s± one wklejane na szelak , a ten ³atwo siê rozpuszcza w spirytusie. Zanurzenie tych elementów ograniczam do kilku sekund i natychmiast je suszê.
Tutaj trochê do czytania:
http://zegarkiclub.pl/for...08ecb67afa28a36
Tutaj trochê do czytania:
http://zegarkiclub.pl/for...08ecb67afa28a36Nie widzê linku.
A jak± oliwê do przesmarowania by¶cie polecali? W Time-Polu widzê "oliwê mineralna do zegarków narêcznych" i "oliwa syntetyczna uniwersalna do zegarków narêcznych"??
Nie widzê linku....najed¼ strza³k± na tekst "ink do tematu na KMZiZ" i kliknij (chyba, ¿e u Ciebie faktycznie to nie dzia³a).
...Ps - je¿li wklejacie "przerobione" linki do stron, podkre¶lajcie tekst - bêdzie to wtedy lepiej widoczne
A jaki mechanizm jest naj³atwiejszy na pocz±tek ?
Chodzi o te z ZSSR
2602
A jeszcze lepiej 3602
Nie ma kalendarza, nie ma antywstrz±su, jedyne miki to niecentralny sekundnik
...to mo¿e ja te¿ siê zacznê uczyæ
...to mo¿e ja te¿ siê zacznê uczyæ
No w koñcu wypada³o by
No wiêc rozebra³em ca³y zegarek w drobny mak. Ka¿d± duperelê wymoczy³em w benzynie. Syf zeszed³ ale naloty pozosta³y. Gronalu niestety nie mam. Oliwy do smarowania te¿. A poniewa¿ to fajna zabawa to chcia³bym teraz wszystko zmontowaæ do kupy.
I tak siê zastanawiam co by by³o jakbym to wszystko naoliwi³ WD40 ...
Co¶ czujê ¿e zostanê wyklêty...
Daruj sobie WD -40 juz lepiej wypic kieliszek WoDki moze 40 tke
Daruj sobie WD -40 juz lepiej wypic kieliszek WoDki moze 40 tke No to chyba siê zastosujê do Twojej rady z parê razy.... z ¿alu z przerwania ¶wietnej zabawy...
Lepiej zaopatrz siê w jak±¶ oliwê do zegarków, by³y kiedy¶ rozwa¿ania na ten temat i eksperymentalnie mo¿esz u¿yæ samochodowego oleju silnikowego 0w/30 lub 0w/40. Poczytaj ten artyku³ na kizi, smarowanie zegarka to nie to samo co smarowanie samochodu, oliwy u¿ywa siê oszczêdnie w zegarkowych proporcjach.
No wiêc rozebra³em ca³y zegarek w drobny mak. Ka¿d± duperelê wymoczy³em w benzynie. Syf zeszed³ ale naloty pozosta³y. Gronalu niestety nie mam. Oliwy do smarowania te¿. A poniewa¿ to fajna zabawa to chcia³bym teraz wszystko zmontowaæ do kupy.
I tak siê zastanawiam co by by³o jakbym to wszystko naoliwi³ WD40 ...
Co¶ czujê ¿e zostanê wyklêty...
Tak jak Sylwek mówi - je¶³i nie masz oleju spcjalistycznego, i w zasadzie robisz eksperyment - to mo¿esz próbowaæ "organoleptycznie" oleje samochodowe. Im gêstszy -tym siê go stosuje do mniej ruchawych czê¶ci.
Mo¿e byæ olej wazelinowy do maszyn do szycia i urzadzeñ precyzyjnych.Do dostania w kazdym sklepie z czêsciami AGD za jakie¶ 3-4 z³ote za buteleczke plastikowa.
Mechanizm zegarka, którym zacz±³em ten w±tek, niestety poleg³ na polu zdobywanej przeze mnie nauki i wiedzy. Najwyra¼niej taki mu by³ pisany los, gdy¿ ju¿ jako parolatek bardzo siê nim interesowa³em co wówczas objawi³o siê zdemontowanym szkie³kiem i pourywanymi wskazówkami. Pamiêtam to jak dzi¶, gdy¿ pamiêæ o owym zdarzeniu wspomaga wspomnienie obola³ego siedzenia. Sprawdzi³o siê wiêc porzekad³o - "co siê odwlecze to nie uciecze" .
Demonta¿ mechanizmu by³ prosty i jak mi siê wydawa³o równie¿ jego monta¿, gdy¿ ów mechanizm nie by³ zbyt skomplikowany i nie liczy³ sobie du¿o czê¶ci. Zgubi³y mnie (albo jak kto woli mechanizm) brak do¶wiadczenia i brak wprawy przy ponownym monta¿u balansu, a tak¿e brak odpowiednich narzêdzi - w tym przypadku podstawki pod mechanizm, drugiej chwytki i mo¿e jakiej¶ du¿ej stoj±cej lupy, coby mo¿na patrzeæ par± oczu (³atwiej oceniæ odleg³o¶æ ni¿ jednym okiem przez lupkê zegarmistrzowsk±). Wspomnê te¿ o udziale mojego psiaka, któremu zebra³o siê na objawy mi³o¶ci do pana, który akurat w tym momencie zajmowa³ siê balansem . Skutkiem tego wszystkiego jest to, ¿e sprê¿yna balansu zosta³a raczej nieodwracalnie zniszczona.
Z owego pierwszego razu, p³ynie dla mnie nastêpuj±ce do¶wiadczenie:
1. Zamkn±æ siê w pomieszczeniu, w którym siê pracuje nad zegarkiem ¿eby nikt nie szturcha³, odwraca³ uwagê i rozprasza³ skupienia.
2.Zapu¶ciæ sobie nie za g³o¶no, Mozarta, Bacha lub Hendla - ich muzyka niezwykle skupia uwagê.
3.Mieæ odpowiednie narzêdzia, p³yny itp. itd. - ich brak implikuje pomys³owo¶æ w adaptacji innych i koñczy siê to frustracj±, stresem lub uszkodzeniem mechanizmu.
4.Pos³uguj±c siê chwytkami delikatnie chwytaæ drobne elementy sk³adowe mechanizmu. Zbyt mocne ¶ci¶niêcie (czêsto nie¶wiadome) powoduje ¿e, t³umi±c w sobie przekleñstwo, na kolanach ze wzrokiem wbitym najczê¶ciej w pod³ogê obiecujemy ¶w. Antoniemu w intencji odnalezienia wystrzelonej ¶rubki, ¶wiecê lub modlitwê. Jako ¿em poznaniak zazwyczaj wybiera³em to drugie .
5.Pozamiataæ pod³ogê .
6.Maluteñkie elementy lepiej przenosiæ przyklejone do zwil¿onych w oleju koñców chwytek ni¿ je ¶ciskaæ samymi chwytkami – patrz punkt 4.
7.Jak nie trzeba demontowaæ balansu to tego nie robiæ. Mo¿na go wymyæ przykrêconego do p³yty mechanizmu zegarka.
8.Zanim siê co¶ odkrêci sporz±dziæ szczegó³ow± dokumentacjê fotograficzn± - bardzo pomaga jak siê ma pó¼niej w±tpliwo¶ci.
9.Na biurku lub stole, na którym pracujemy nad mechanizmem roz³o¿yæ sobie p³achtê miêkkiego materia³u lub filcu – jak co¶ siê wymsknie nie podskakuje na blacie i zmniejsza siê szansa na klêczenie na pod³odze i/lub wyrywanie w³osów z g³owy.
10.Wokó³ miejsca pracy usun±æ niepotrzebne rzeczy i przedmioty – ³atwiej znale¼æ jak co¶ siê upu¶ci.
11.Zapewniæ sobie dobre o¶wietlenie najlepiej z min. dwóch ¼róde³ ¿eby powstawa³o jak najmniej cieni.
Szybko o siê uczysz he he he.
Mnie ostatnio "pierdyknê³a" ma³a sprê¿ynka, .....szukam do dzisiaj, i sk±d ja to znam przeczesywanie pokoju milimetr po milimetrze, godzina za godzin±
Po tym do¶wiadczeniu zaczynam podziwiaæ zegarmistrzów. Za cierpliwo¶æ, opanowanie i te mikroskopijne ¶rubki - ile¿ mi krwi napsu³y.
A¿ mnie dziwi ¿e nie s± nerwowi i tyle lat w zawodzie wytrzymuj±
Zastanawiam siê czy jest sens i jakie s± skutki wymycia mechanizmu w gronalu bez rozbierania go na elementy sk³adowe.
Widzia³bym to tak:
1. Demonta¿ wskazówek i tarczy
2. Zanurzenie mechanizmu w benzynie w celu usuniêcia t³uszczów i smarów
3. Zanurzenie ca³ego mechanizmu na parê minut w gronalu.
4. Osuszenie z gronalu i przep³ukanie mechanizmu
w wodzie demineralizowanej
5. Wydmuchanie gruch± wody
6. Zanurzenie mechanizmu w alkoholu izopropylowym w celu absorpcji resztek wody
7. K±piel w benzynie
8. Przesmarowanie ³o¿ysk.
Po tym do¶wiadczeniu zaczynam podziwiaæ zegarmistrzów. Za cierpliwo¶æ, opanowanie i te mikroskopijne ¶rubki - ile¿ mi krwi napsu³y.
A¿ mnie dziwi ¿e nie s± nerwowi i tyle lat w zawodzie wytrzymuj±
Wczoraj wieczorem zasiad³em sobie przy Mo³ni 3602 bo przyby³a kolejna i mia³a pos³uzyæ jako dawca narz±dów dla 3601. Zapu¶ci³em sobie RMF Depeche Mode (takie genialne radio internetowe dostêpne m.in. na platformie N) i dawaj robic transplantacjê pó³beczki. W trakcie okaza³o siê, ¿e nie pasi - s± ró¿nice miedzy 3601 a 3602. Oczywi¶cie wystrzeli³a mi jaka¶ sprê¿ynka - znalaz³em j± na pod³odze w kurzu i innym syfie. Potem ze szczypczyków wystrzeli³a ¶rubka - tej nie odzyska³em. Potem nie mog³em tych mikroskopijnych ¶rubek wkrêciæ i wiecie co? ... Ani przez chwilê nie straci³em spokoju. Ja naprawdê jestem nerwus (niedawno rozpiep^^y³em telefon bezprzewodowy ... bo tak!) ale przy tych mikroskopijnych mechanizmach znajdujê chyba ukojenie. Do emerytury powinienem sobie ju¿ nie¼le z nimi radziæ.
Ja to troszkê upraszczam, nie myjê ca³ych mechanizmów, tylko je rozbieram. Do mycia u¿ywam specjalnego pojemnika z drobnej siatki drucianej ( zakupiony razem ze szklanym czajniczkiem do parzenia herbaty w sklepie AGD, czajniczek dla ¿ony , sitko dla mnie)
Wszystie elementy rozmontowanego zegarka wk³adam do sitka, z wy³±czeniem balansu kpl i kotwicy
1. Zanurzam sitko w Gronalu na kilka, kilkana¶cie minut, od czasu do czasu nim poruszam
2. Nastêpnie p³ukanie w zwyk³ej kranówie, potem osuszam sitko z zewn±trz rêcznikiem papierowym
3. Potem na kilka minut do alkoholu izopropylowego, suszenie rêcznikiem
4. Na koniec, w celu szybkiego odparowania , podsuszam suszark±
Osobno zajmujê siê balansem i kotwic±, na oko³o minuty do gronalu, potem osuszam k³ad±c na papier, i na kilka sekund do alkoholu, potem znowu na papierowy rêcznik.
Tak wymyte elementy nie maj± zacieków i ³adnie b³yszcz±, s± gotowe do
monta¿u, u¿ycie benzyny do ostatniego mycia sprawia ¿e nie chc± siê dobrze naoliwiæ elementy i olej po nich sp³ywa.
Kuba, samodzielna naprawa zegarków uczy cierpliwo¶ci i pokory, aby to by³o przyjemne trzeba troszkê zainwestowaæ w narzêdzia zegarmistrzowskie, minimum to komplet wkrêtaków i pêsety.
Wszystko ³adnie piêknie , mo¿e kto¶ by zdjêcia , powrzuca³ jak wy to wszystko robicie
...Szymek, oni s± chyba zazdro¶ni o swoj± wiedzê . Musze sobie jak±¶ kni¿kê zakupiæ co, gdzie, jak i z czym to siê je.
...macie mo¿e jakie¶ sprawdzone pozycje w tym temacie - ¿eby wszystko by³o ³adnie i w miarê prosto "pokazane"
Proszê bardzo. Polecam stronê
http://hiro.alliancehorlogere.com do postudiowania.
Jest tam miêdzy innymi filmik jak smarowaæ ³o¿yska nakrywkowe
http://hiro.alliancehorlo...ti-Shock_System
...link nie hula
Fajna stronka na której mo¿na siê miêdzy innymi dowiedzieæ o rodzajach smarów do zegarków
http://www.ofrei.com/page246.html
Wiecie mo¿e jak za³o¿yæ wskazówki , bo zdj±æ zdj±³em , ale za³o¿yæ nie mogê
Wiecie mo¿e jak za³o¿yæ wskazówki , bo zdj±æ zdj±³em , ale za³o¿yæ nie mogê Je¶li nie masz tutki dozak³adania wskazówek specjalnej -mo¿esz sprbowaæ koñcówk± wk³adu do d³ugopisu.
Macie jaki¶ dobry sposób aby ko³o wychwytowe , z³apa³o siê z paletami kotwicy , i za³o¿yæ mostek aby by³o dobrze , bo ju¿ si³y na to nie mam :S
Nie bardzo rozumiem? Jesli palety nie trafiaj± pomiêdzy zêby ko³a to nale¿y ustawic wychwyt-jesli s± ko³eczki ograniczaj±ce to ko³eczkami.Sprawdziæ palec czy aby nie u³amany i wreszcie sprawdziæ czy palety sie nie ruszaj±.Palety mog³y byæ robione i w wide³kach moga byæ dwie takie same a wtedy nie jest dobrze i lepiej poszukaæ nowej kotwicy.Co do ko³a to mo¿e mieæ krzywe czopy i bije a wtedy haczy ,albo ko³o jest zdeformowane i tez haczy.
Przed za³o¿eniem pó³mostka balansu czyszczakiem (znaczy wyka³aczka )ruszasz kotwica i jesli wychwyt zaskakuje i ko³a sie zazebiaja i nic sie nie zacina to bedzie oznacza³o zle ustawiony w³os albo regulator k±ta.
Nie bardzo rozumiem? Jesli palety nie trafiaj± pomiêdzy zêby ko³a to nale¿y ustawic wychwyt-jesli s± ko³eczki ograniczaj±ce to ko³eczkami.Sprawdziæ palec czy aby nie u³amany i wreszcie sprawdziæ czy palety sie nie ruszaj±.Palety mog³y byæ robione i w wide³kach moga byæ dwie takie same a wtedy nie jest dobrze i lepiej poszukaæ nowej kotwicy.Co do ko³a to mo¿e mieæ krzywe czopy i bije a wtedy haczy ,albo ko³o jest zdeformowane i tez haczy.
Przed za³o¿eniem pó³mostka balansu czyszczakiem (znaczy wyka³aczka )ruszasz kotwica i jesli wychwyt zaskakuje i ko³a sie zazebiaja i nic sie nie zacina to bedzie oznacza³o zle ustawiony w³os albo regulator k±ta.Ok Dziêkuje
Tak jak Sylwek mówi - je¶³i nie masz oleju spcjalistycznego, i w zasadzie robisz eksperyment - to mo¿esz próbowaæ "organoleptycznie" oleje samochodowe. Im gêstszy -tym siê go stosuje do mniej ruchawych czê¶ci.Mosze byæ. Najwa¿niejsze, to poczutaæ se (na zegarkiclubie) CO i ILE smarowaæ.
A tak "wogle", to dzieñ dobry
J.
No czas najwy¿szy Jacu¶, czas najwy¿szy, bo nam tutaj bez ciebie strasznie ¶rednia wieku siad³a ...
Dobrze ze jeste¶.
Mo¿e kto¶ siê pokusi napisaæ krok po kroku jak czy¶ci zegarek
Sylwek robi³ tak± reckê z Uralem - poszukaj.
A tak "wogle", to dzieñ dobry
J.Ha! Powróci³! Witaj na pok³adzie
Szymek, bardzo dobrze ten temat by³ opisany na Kizi, zdeje siê ¿e siê nazywa³ " pierwsze amatorskie czyszczenie zegarka" by³o tam wiele cennych informacji.
JACKU, nareszcie jeste¶, têsknili¶my
Witaj Jacku !!
Tu jest linka do tematu na kizi -pierwsze-amatorskie-czyszczenie-zegarka, warto poczytaæ jest tam wiele cennych informacji i ka¿dy znajdzie co¶ dla siebie, polecam wszystkim kum³otrom.
http://zegarkiclub.pl/for...czenie-zegarka/
No w koñcu...
Cze¶æ Jacek!
Czesc, Jacek.!
Ale robimy off-topa, mialo byc o serwisie zegarka.
Ja nic na razie nie umiem zrobic z mechanizmem. Ale odkrecam dekle (zeby moc zrobic zdjecia). Jakies wieksze syfki mozna zebrac za pomoca wykalaczki delikatnie zwilzonej w alkoholu (zalecam zakupienie malej buteleczki spirytusu - starczy na dlugo, o ile sie nie bedzie go podpijac ).
zalecam zakupienie malej buteleczki spirytusu - starczy na dlugo, o ile sie nie bedzie go podpijac ).Na tym forum , niemo¿liwe
zgadzam sie z przedmówc±
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pladminik.xlx.pl