Pogranicza
Zostawi³em auto u mechanika ¿eby wymieni³ mi ³o¿ysko.Po zdjêciu ³o¿yska okaza³o siê,¿e trzeba wymieniæ te¿ piastê.Piasty nie mia³ wiêc zamówi³.Kiedy poszed³em po auto,mechanik powiedzia³,¿e wszystko wymieni³ i pojecha³ sprawdziæ jak siê sprawuje po wymianie czê¶ci bryka.Mówi³,¿e nie ujecha³ 100 metrów i na drobnej dziurze pó³o¶ "siê"urwa³a.Tak dok³adnie to trzpieñ przegubu z nakrêtk± mocuj±c± "siê"ujeba³.Cuchnie mi ta sprawa,a mechanik swoje:"to nie moja wina,auto stare,czê¶æ te¿ stara,wadliwy materia³"bla,bla,pierdzielenie takie.Przecie¿ to jemu siê sta³o to on powinien za to odpowiadaæ i pokryæ koszty,a nie próbowaæ mnie obci±¿yæ wciskaj±c jakie¶ ¶ciemy,bo siê nie znam na mechanice.Jutro idê po samochód i nie mam zamiaru p³aciæ za co¶,czego ja nie zepsu³em,co wy o tym my¶licie?
jak dla mnie mozliwe jezeli chce sie spalic gume... takie moje zdanie. moze i nie jest to auto pierwszej swiezosci ale w bajki bym nie wierzyl, przynajmniej niech poniesie polowe kosztow jezeli nie calosc
Musia³ zapierdzielaæ jak wariat,bo przecie¿ zapa³ka to nie jest,od byle czego by nie pêk³o
A tak poza tym co to za przeja¿d¿ki autem klienta bez jego obecno¶ci...
jazda testowa
lambov12... je¿eli nie dogadasz siê z typem a chcesz powalczyæ, masz trochê $ i chêci to powo³aj rzeczoznawce, poczekaj na opinie. By³a to naprawa czyli umowa o dzie³o ( nie wa¿ne czy s³owna czy pisemna). Masz prawo do roszczenia z ustawy konsumenckiej, zg³oszenia reklamacji i czekania.... tylko czy warto, ale to musisz sobie odpowiedzieæ sam.
mi sie wydaje ze cos kreci... pewnie zle cos skreci³ lub wsadzi³ przy wymianie piasty,moze nie dokreci³ albo zapomnia³ czegos wsadzic... raczej ciezko by³oby urwac po³oske w tym miejscu przy jezdzie testowej
Reza masz racjê.Najgorsze,¿e 3 lata je¼dzi³em tam naprawiaæ brykê i my¶la³em,¿e mo¿na go¶ciowi zaufaæ,bo ju¿ siê dobrze znali¶my,a tu takiego wa³a wykrêci³.Z typem rozliczy³em siê ostatecznie i absolutnie ju¿ tam nie wrócê.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pladminik.xlx.pl