Pogranicza
Wed³ug "Rzeczpospolitej", Ministerstwo Edukacji sprawdza, jak podrêczniki przedstawiaj± rozmna¿anie cz³owieka. To bezprawna ingerencja w tre¶æ ksi±¿ek - denerwuj± siê wydawcy.
Uk³ad rozrodczy kobiet i mê¿czyzn, zap³odnienie, ci±¿a i poród - takie tematy wziêli pod lupê pracownicy Ministerstwa Edukacji. Jak ustali³a "Rz", wertowali oni szkolne podrêczniki i kserowali strony z ilustracjami np. zap³odnienia albo rozwoju p³odu. Takie polecenie mia³ im wydaæ wiceminister edukacji i szef parlamentarnego Klubu LPR Miros³aw Orzechowski.
Nie wiem, co ministrowi mog³oby siê nie podobaæ. To tre¶ci napisane przez wybitnych biologów, g³ównie z akademickich o¶rodków - dziwi siê prezes Wydawnictwa Szkolnego PWN Witold Szczêsny. Poza tym wszystkie podrêczniki zosta³y zatwierdzone przez ministerialnych rzeczoznawców.
Wiceminister Orzechowski nie odbiera³ telefonów. Od rzeczniczki MEN Anety Wo¼niak "Rzeczpospolita" us³ysza³a tylko: Nie ma ¿adnej kontroli podrêczników w MEN. Pan minister Orzechowski niczego nie zleca³. (PAP)
No na to tylko czeka³em i doczeka³em... Wiêc nale¿y chyba ju¿ oczekiwaæ informacji w podrêcznikach, ¿e po ka¿dym seksie nieprokreacyjnym lub w innej pozycji ni¿ klasyczna nale¿y siê wyspowiadaæ...
Czego jeszcze siê doczekamy?
Gratulujê, je¶li faktycznie bêdzie kontrola co jest w podrêcznikach to polacy faktycznie bêd± "m±drdym" i "tolerancyjnym" narodem który nie wie gdzie jest ¶ledziona albo jak siê nazywa parówka któr± ch³opak trzyma w spodniach, jezu ¿enada jak dla mnie, dali by se siana, mêczyli nad bezrobociem, bezdomno¶ci±, s³u¿b± zdrowia oraz wzbogaceniem szkolnictwa i nauki a oni tylko "tu ban" "tu zakaz" "tego nie mo¿na" "tu trzeba zmieniæ" "to trzeba zataiæ" -> K***A ICH J****A M*Æ!
tylko na przysz³o¶æ to wiesz co. DM
wg mnie kazdy z pomys³ów R.G. idze w stronê cofania polski do czasów ¶redniowiecza.
co do podrecznikow do biologii powinni je raczej zmienic na wersje bardziej ³opatologiczna (dla poziomu podstawowego) a nie patrzec czy aby napewno nie zgorsza sie ucznowie
takie jest moje zdanie
No tak najpierw pozdejmowali obrazy wszystkich wcze¶niejszych ministrów edukacji, a teraz jeszcze dzieciakom ksi±¿ki z biologii sprawdzaj± najlepiej ¿eby dzieciaki, ¿y³y do swojego pierwszego stosunku z przekonaniem, ¿e przybiós³ je bocian jak zwykle bior± siê za to za co nie powinni
Ma³gosia chodzi³a z Jasiem ju¿ dosyæ d³ugi czas, jednak nigdy do niczego miêdzy nimi nie dosz³o. Kole¿anki poradzi³y, ¿eby jak nie bêdzie rodziców to pochowa³a wszystkie ¶wieczki i niech zgasi ¶wiat³o jak bêd± sam na sam. Gdy ju¿ by³o po, kole¿anki pytaj±:
- i jak? pochowa³a¶ ¶wieczki i wy³±czy³a¶ pr±d?
- tak
- i co?
- i zacz±³ naprawiaæ ¶wiat³o...
Czy¿by czeka³a nas era takich sytuacji???
A wiecie ¿e najmniej wspó³¿yj±cym narodem s± Tajowie? Seks i edukacja seksualna s± tam kulturalnym tak silnym tabu, ¿e wiele m³odych ma³¿onków nie wie jak wspó³¿yæ i nie maj± te¿ dzieci... Co prawda w±tpiê, by je¶li nie w szkole to uczniowie by siê ju¿ nie mieli jak dowiedzieæ, ale bêdê siê spodziewa³ wiêkszej ilo¶ci tematów na forum biologicznym w stylu: "Czy jestem w ci±¿y?" lub "Czy ona jest w ci±¿y?"
Wiecie, podrêczniki trzeba kontrolowaæ, ¿eby np. nie pojawi³o siê w nich, ¿e dziecko pojawia siê wtedy, kiedy "kobieta i mê¿czyzna ¿yj± ze sob± w formalnym zwi±zku, w mi³o¶ci do Boga Ojca i w nagrodê Duch ¦wiêty zsy³a im potomka (...)" - cytat z jakiej¶ g³upiej klerykalnej gazety, da³ mi kolega z klasy (ministrant).
Tylko niech te podrêczniki kontroluje kto¶ kompetentny, bo je¿eli bêdzie to Roman Giertych i spó³ka to za jaki¶ czas w ksi±¿kach naszych dzieci bêdziemy mogli zauwa¿yæ teksty jak ten powy¿ej
Klimat newsa sugeruje jakas niebywala sensacje, ale gdy podejsc do tego pseudo newsa na chlodno, to nic sie jeszcze nie stalo, po prostu MEN analizuje tresc podrecznikow.. Gdyby jeszcze podano jakies szczegoly, ze np. MEN ma jakies zastrzezenia, lub jakies polecenia, czy wskazowki, to mozna by sie do czegos odniesc. Inna sprawa, ze wczesniejsza dzialalnosc politykow stojacych na czele dzisiejszego MENu ciut nam podpowiada, o co chodzi w tym sprawdzaniu tresci podrecznikow, tak wiec ten news jest do kitu
no to te¿ fakt, jeszcze siê nic nie wydarzy³o... Ale wiadomo czego siê po nicg spodziewaæ, jak sam zauwa¿y³e¶...
Hanna Wujkowska, kontrowersyjna dzia³aczka ¶rodowisk antyaborcyjnych, zosta³a doradc± wicepremiera Romana Giertycha i cz³onkiem jego gabinetu politycznego – dowiedzia³ siê "Wprost". Ma doradzaæ m.in. w kwestiach antyaborcyjnych zmian w Konstytucji oraz wprowadzenia do programów szkolnych naturalnych metod planowania rodziny.
Wujkowska znana jest z radykalnych pogl±dów. Twierdzi m.in., ¿e antykoncepcja hormonalna prowadzi do bezp³odno¶ci, jest przeciwniczk± metody zap³odnienia in vitro, domaga siê te¿ zakazu aborcji nawet, gdy ci±¿a jest wynikiem gwa³tu lub p³ód ma powa¿n± wadê genetyczn±. To s± kwestie, na których ona po prostu siê zna – wyja¶nia "Wprost" pose³ Krzysztof Bosak z LPR.
O Wujkowskiej by³o ju¿ g³o¶no w styczniu 2006 roku, kiedy pod wp³ywem nacisków Radia Maryja zosta³a doradc± ds. kobiet i rodziny premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Przeciwko nominacji ostro zaprotestowa³y wówczas organizacje kobiece. Z wykszta³cenia jest lekarzem chorób wewnêtrznych. W przesz³o¶ci by³a dyrektorem ZOZ w podwarszawskiej Zielonce. Zwolniono j± za ciê¿kie naruszenie obowi±zków pracowniczych, m.in. za nadu¿ycia finansowe.
------------------------------------------------------------------
A wiêc jednak co¶ siê ¶wiêci, biedni nasi uczniowie...
Na ja gdy ja chodzi³em do szko³y, to fanatyków nie by³o jeszcze w rz±dzie, przynajmniej nie w takiej ilo¶ci i nie na takich stanowiskach....
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pladminik.xlx.pl