Pogranicza
Je¶li poprzedni Pekin siê kolegom ¶redni spodoba³, to wra¿liwych proszê o rozwagê w ogl±daniu ...
Przedstawiam "Smoka i Feniksa"
http://www.fotosik.plhttp://www.fotosik.plModel specjalny przygotowany na targi w Bazylei i tam pokazany po raz pierwszy.
http://www.fotosik.plKoperta z platyny próby 950, z 68 brylantami na rancie koperty.
Pasek zrobiony ze skóry krokodyla, tylko powiem szczerze ¿e mnie ¼dziwi³o rozwiniêcie - otó¿, podobnie¿ nie skóry w³a¶ciwej, a tkanki zewnêtrznej krokodylowego ¿o³±dka, bêd±c± jako¶ potwornie (nomen omen ) nadajac± siê na paski ... Brr..
http://www.fotosik.plhttp://www.fotosik.plWszystkie, co do jednej, czê¶ci konstrukcyjne mechanizmu s± rêcznie zdobione rze¼bieniami. Plotka g³osi, ¿e przygotowanie ca³ego zegarka zajê³o rok pracy mistrzów z Pekinskiej Fabryki Zegarków.
Sam mechanizm o oznaczeniu TBOI zosta³ zaprojektowany przez mistrza Chu Yoa Nan.
¦rednica 40 mm, warto dodaæ.
I jak?
Mam mieszane uczucia troche na tak i na nie.
To jest raczej rze¿ba z funkcj± wskazania czasu.
Zamiast spogl±daæ która godzina mo¿na zanurkowaæ wzrokiem w ornamêty i wpatrywaæ sie jak sroka w gnat.
Misterna robota któr± bym doceni³ dopiero jakbym zobaczy³ ten zegarek na w³asne oczy.
Mniemam, ¿e zamys³em twórców by³o nak³onienie u¿ytkownika do kontemplacji tarczy i koperty, a walory u¿ytkowe zesz³y na plan dalszy. (np. platynowe wskazówki by³yby znacznie czytelniejsze!). Dlatego przeciêtni fani zegarków (np. ja sam) mog± mieæ mieszane uczucia w ogólnym odbiorze.
Robi wra¿enie, zgadzam siê z hotwaxem, to ju¿ nie jest zegarek a misterna rze¼ba z fuknkcj± odmierzania czasu, jak dla mnie jest piêkny.
W zegarku zastosowano kilka autorskich metod zdobienia, oraz jego technologii - to mo¿e byæ z naszego punktu widzenia istotne. Postaram siê znale¼æ zdjecia dekla, ale ³atwo ni ejest - jesli kto¶ trafi to serdecznie proszê o do³±czenie do w±tku.
Zgadzam siê ¿e to ju¿ jest bi¿uteria a nie zegarek.
To ju¿ nie jest czasomierz tylko dzie³o sztuki z dodatkow± funkcj± prezentacji czasu Dla mnie piêkny
Dla mnie piêkny nie jest, ale rzeczywi¶cie odbieram go nie jak zegarek, ale jako rze¼bê.
Szuka³em lepszych fotek tego cacka ale nie bardzo uda³o mi sie znalezc.Ponadto te ktore znalaz³em sa jakos zabezpieczone.
S³uchajcie, czy tylko mnie nie wy¶wietlaj± sie wszytskie zdjêcia ? U¿y³em Fotosik.pl je¶³i to nie tylko u mnie s± X to zapodam na imageschrecka....
Panowie jak dla mnie jest to powrót do korzeni.
Po³±czenie sztuki z³otniczej i zegarmistrzowskiej.
W Europie z³otnicy wykonywali zegary sto³owe, zegary wie¿yczkowe, zegary kule, zegary kieszkonkowe z XVI - XVII wieku.
Poziom skomplikowania, grawerki by³ podobny jak w pow¿szym dziele sztuki.
Z³otnik i zegarmistrz by³y kiedy¶ bardzo pokrewnymi zawodami.
Jeszcze dzi¶ u du¿ej czê¶ci z³otników w Polsce mo¿na naprawiæ zegarek.
A u zdecydowanej wiekszo¶ci mo¿na kupiæ zegarek. Co prawda jest tam wiele zegarkowej taniej tandety, ale i z³otnicy sprzedaj± dzi¶ w 90 % odlewy kupowane w hurtowniach na kilogramy (nawet najbardziej znane w Polsce firmy).
Jak dla mnie jest to dzie³o sztuki.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pladminik.xlx.pl