Siatk�wka:Puchar Wielkich Mistrz�w 2009

Start

Pogranicza

W japo�skiej Osace rozpocz�� si� Puchar Wielkich Mistrz�w. Polscy siatkarze, kt�rzy debiutuj� w tym presti�owym turnieju, w swoim pierwszym meczu przegrali z gospodarzami 2:3.

Najwi�cej punkt�w dla naszego zespo�u zdoby� Bartosz Kurek, kt�ry zako�czy� spotkanie z dorobkiem 23 "oczek". Kurek jednak nie mia� odpowiedniego wsparcia ze strony koleg�w z dru�yny. Jeszcze tylko Daniel Pli�ski przekroczy� barier� 10 punkt�w.

W ekipie Japonii brylowali Kunihiro Shimizu (24 pkt) i Tatsuya Fukuzawa (23 pkt), kt�rych wspiera� Yusuke Ishijima (16 pkt).

Spotkanie rozpocz�o si� po my�li Polak�w, kt�rzy obj�li prowadzenie 2:0 i 3:1 po ataku Marcela Gromadowskiego. Chwil� p�niej Japo�czycy popisali si� kilkoma mocnymi serwisami i to oni prowadzili 4:3. Z punktem przewagi siatkarze japo�scy schodzili na pierwsz� przerw� techniczn� (8:7). Z kolei na drugim czasie to "Bia�o-czerwoni" prowadzili 16:15. W kolejnej fazie seta Polacy odskoczyli rywalom na dwa, trzy punkty, g��wnie dzi�ki dobrej postawie Bartosza Kurka, zar�wno w ataku jak i na zagrywce (21:19, 23:20). Pierwsza partia, po b��dzie Japo�czyk�w w ataku, zako�czy�a si� zwyci�stwem reprezentacji Polski 25:22.

W drugim secie "Bia�o-czerwoni" nie prezentowali si� z najlepszej strony, nie ko�czyli atak�w, kiepsko przyjmowali, pope�niali sporo b��d�w (1:5, 3:8). Dru�ynie polskiej nie pomog�y zmiany, jakich w tym secie dokona� Daniel Castellani, wpuszczaj�c na boisko Jakuba Jarosza, Micha�a Ruciaka i Paw�a Woickiego. Japo�czycy wygrali drug� parti� 25:15.

Ju� na pocz�tku trzeciej ods�ony meczu Polacy zmazali z�y obraz gry, jaki zaprezentowali w secie drugim. Zacz�li od prowadzenia 2:0, 5:2, 7:4. Po asie serwisowym Jakuba Jarosza zwi�kszyli przewag� do pi�ciu punkt�w - 13:8. Taka te� r�nica widnia�a na tablicy wynik�w na drugiej przerwie technicznej - 16:11, za spraw� efektownego ataku Micha�a B�kiewicza. Chwil� p�niej pojedynczym blokiem na rywalach popisa� si� Bartosz Kurek (18:13). Tak wypracowanej przewagi podopieczni Daniela Castellaniego nie dali ju� sobie odebra�, cho� w ko�c�wce Japo�czycy pr�bowali jeszcze odrobi� straty. Trzeciego seta, atakiem z drugiej linii, zako�czy� Bartosz Kurek (25:21).

Przebieg gry w pierwszej fazie czwartej partii by� bardzo wyr�wnany. Jak uda�o si� Polakom odskoczy� na dwa punkty, to rywale od razu doprowadzali do remisu (4:4, 7:7). Przed drug� przerw� techniczn� podopieczni Daniela Castellaniego wyra�nie si� zdekoncentrowali, a Japo�czycy z kolei popisywali si� asami serwisowymi (16:12). W ko�c�wce Japo�czycy kontrolowali ju� przebieg gry, grali pewnie i skutecznie, ostatecznie wygrywaj�c 25:21.

Pocz�tek tie-breaka nie by� udany w wykonaniu "Bia�o-czerwonych". Blok na Bartoszu Kurku sprawi�, �e Japonia obj�a prowadzenie 3:1. Niedok�adne przyj�cie w dru�ynie polskiej przy stanie 7:5 dla rywali prze�o�y�o si� na trzypunktow� przewag� Japo�czyk�w (8:5). Polakom nie uda�o si� ju� odrobi� strat, Japo�czycy wygrali 15:10 i ca�y mecz 3:2.

Wszystkie mecze pierwszego dnia turnieju ko�czy�y si� po tie breakach. Brazylia pokona�a Kub�, a Iran wygra� z Egiptem.

W czwartek podopieczni Daniela Castellaniego zmierz� si� z Kub�. Pocz�tek spotkania o godz. 7.30.

Polska - Japonia 2:3 (25:22, 15:25, 25:21, 21:25, 10:15)

Polska: Grzegorz �omacz, Daniel Pli�ski, Bartosz Kurek, Marcel Gromadowski, Micha� B�kiewicz, Marcin Mo�d�onek, Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Piotr Nowakowski, Pawe� Woicki, Jakub Jarosz, Micha� Ruciak, Zbigniew Bartman

Japonia: Daisuke Usami, Yoshihiko Matsumoto, Kunihiro Shimizu, Tatsuya Fukuzawa, Takaaki Tomimatsu, Yusuke Ishijima, Osamu Tanabe (libero) oraz Yuta Abe, Yusuke Matsuta, Daisuke Yako, Shiro Furuta i Yuta Yoneyama.

Iran - Egipt 3:2 (21:25, 25:20, 25:21, 17:25, 15:10)

Brazylia - Kuba 3:2 (25:22, 24:26, 25:18, 23:25, 15:10)

W swoim drugim spotkaniu Pucharu Wielkich Mistrz�w, kt�ry odbywa si� w Japonii, reprezentacja Polski ponios�a drug� pora�k�. W czwartek "Bia�o-czerwoni" przegrali z Kub� 1:3 (25:22, 18:25, 18:25, 22:25).

W pi�tek dru�yny bior�ce udzia� w tej imprezie czeka dzie� przerwy, a w sobot� podopieczni Daniela Castellaniego zmierz� si� z niepokonan� Brazyli�. Pocz�tek meczu o 4.30, relacja w Eurosporcie.

Turniej w Japonii zacz�� si� niezbyt udanie dla mistrz�w Europy. Najpierw przegrali z gospodarzami 2:3, a dzisiaj musieli uzna� wy�szo�� Kuba�czyk�w.

Nasi rywale bardzo dobrze serwowali, co z kolei przenosi�o si� na skuteczn� gr� blokiem. Tym pierwszym elementem zdobyli 12 punkt�w, a drugim a� 16.

Jest takie powiedzenie: mi�e z�ego pocz�tki. I ono jak ula� pasuje do spotkania Polska - Kuba. W pierwszym secie wygranym 25:22 lepsz� dru�yn� byli "Bia�o-czerwoni", w�r�d kt�rych najlepiej punktowa� Jakub Jarosz.

Wydawa�o si�, �e dobra gra b�dzie kontynuowana w nast�pnej partii. Podopieczni Castellaniego zacz�li bowiem od prowadzenia 4:0. Rywale wyr�wnali na 10:10 po asie serwisowym Leala, a po ataku Bartosza Kurka po ta�mie w aut, obj�li pierwsze prowadzenie w meczu. Co prawda chwil� p�niej po asie serwisowym Jarosza by�o 13:12, ale od tego momentu przewag� uzyska�a Kuba.

W tym fragmencie skuteczny by� Leon, dobr� zmian� na zagrywce da� Hernandez, kt�ry pos�a� asa, a za chwil� dzi�ki jego mocnej zagrywce, zesp� Orlando Blackwooda mia� kontr� wykorzystan� przez Sancheza. Zrobi�o si� 19:15 dla Kuby, kt�ra w ko�c�wce jeszcze powi�kszy�a przewag�.

Trzeci set zacz�� si� identycznie jak drugi, tyle �e od prowadzenia Kuby. Polacy wyr�wnali, ale znowu rywale wyszli na czteropunktowe prowadzenie (10:6). Bardzo dobrze gra� Simon, kt�ry w ca�ym spotkaniu by� najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespo�u (21 "oczek"). Kapitan Kuba�czyk�w nie tylko ko�czy� ataki ze �rodka, ale r�wnie� �wietnie serwowa� (pi�� punkt�w) i blokowa� (sze�� punkt�w). Podopieczni Blackwooda prowadzili 13:8, 18:12, 23:15 i oczywi�cie pewnie wygrali t� parti�.

W czwartym secie wszystko uk�ada�o si� pomy�lnie dla nas do stanu 13:10. Wtedy jednak mia� miejsce ma�y popis Leala, kt�ry zdoby� trzy punkty, w tym jeden blokiem, a ponadto Sanchez zatrzyma� Micha�a Ruciaka i Kuba prowadzi�a 14:13. Z kolei po ataku Sancheza, bloku na zm�czonym Kurku i asie serwisowym Sancheza, kiedy pi�ka po ta�mie spad�a na nasz� stron�, zrobi�o si� 17:14 dla rywali, Kolejna dobra zagrywka Simona i Kuba prowadzi�a ju� 22:17. "Bia�o-czerwoni" zerwali si� do walki, zapunktowa� Jarosz, kt�ry sko�czy� mecz z 21 "oczkami" na koncie", Leal przekroczy� lini� trzeciego metra i przegrywali�my tylko 21:22. Jednak w ko�c�wce najpierw sko�czy� Camejo z przechodz�cej pi�ki, a potem pomyli� si� Piotr Nowakowski i to rywale cieszyli si� ze zwyci�stwa.

W pierwszym czwartkowym meczu Brazylia pokona�a Iran 3:1. W ostatnim spotkaniu gospodarze zmierz� si� z Egiptem.

Polska - Kuba 1:3 (25:22, 18:25, 18:25, 22:25)

Polska: Nowakowski, �omacz, Kurek, Jarosz, Ruciak, Mo�d�onek, Ignaczak (libero) oraz Pli�ski, Bartman, B�kiewicz.

Kuba: Leon, Leal, Camejo, Sanchez, Simon, Hierrezuelo, Gutierrez (libero) oraz Hernandez.

Spodziewali�my si�, �e mistrzowie Europy stawi� op�r mistrzom �wiata, ale... mecz by� wyj�tkowo jednostronny.

Po dw�ch dniach w Osace dzi� sze�� reprezentacji uczestnicz�cych w Pucharze Wielkich Mistrz�w przenios�o si� do Nagoi. Jako pierwsze na parkiet wysz�y dru�yny Brazylii i Polski.

Bia�o-czerwoni po dw�ch pora�kach - 2:3 z Japoni� i 1:3 z Kub� - stracili szanse na zaj�cie
dobrego miejsca, liczyli�my jednak, �e taki rywal jak Brazylia uwolni w nich dodatkowe pok�ady energii, a mecz b�dzie przynajmniej fragmentami wyr�wnany. Nic z tego...

Daniel Castellani zn�w zmieni� wyj�ciowy sk�ad
. Od pocz�tku grali Bartman i Gromadowski, nie by�o za to Kurka i Jarosza (ten drugi w og�le nie wszed� na boisko). Zmiany niewiele pomog�y
- ju� na pierwszej przerwie przegrywali�my 3:8. P�niej dystans niestety si� zwi�ksza� - 11:16, 12:21... Nie do zatrzymania by� Vissotto, kt�ry zako�czy� pierwsz� parti�.

Drugi set by� bardzo podobny. 7:12, 10:16, 12:19 - nie byli�my w stanie nawi�za� walki z „Canarinhos”. Kompletnie nie funkcjonowa� nasz blok - tym elementem nie zdobyli�my �adnego punktu w dw�ch pierwszych setach!

Nadziej� na odwr�cenie los�w meczu polscy kibice mogli mie� na pocz�tku III seta. Tym razem to my obj�li�my kilkupunktowe prowadzenie. Na pierwszej przerwie by�o 8:4 dla Polski, ale... na drugiej ju� 12:16! Potem scenariusz przypomina� ten z dw�ch poprzednich partii. Mecz trwa� tylko 70 minut...

Polak�w czekaj� jeszcze dwa spotkania - z Iranem (niedziela, 6.30) oraz z Egiptem (poniedzia�ek, 7.30).

BRAZYLIA - POLSKA 3:0 (25:17, 25:17, 25:18)
BRAZYLIA: Rezende, Visotto (12 pkt.), Giba (10), Murilo (13), Rodrigo (6), Lucas (9), Sergio (libero) oraz Theo (2), Marlon.
POLSKA: Woicki (2 pkt.), Ruciak (6), Gromadowski (16), Mo�d�onek (3), Nowakowski, Bartman, Ignaczak (libero) oraz Pli�ski (1), �omacz (2), Kurek (4), B�kiewicz (1).

Dzi� graj� tak�e:
Kuba - Egipt (6.30)
Japonia - Iran (10.00)
Polscy siatkarzy odnie�li pierwsze zwyci�stwo w Pucharze Wielkich Mistrz�w rozgrywanym w Japonii. W niedziel� pokonali w Nagoi Iran 3:1 (25:23, 18:25, 28:26, 25:23). Na zako�czenie turnieju zmierz� si� w poniedzia�ek z Egiptem (7.30 czasu polskiego).

Daniel Castellani tym razem postawi� na graczy, kt�rzy brylowali w mistrzostwach Europy. Po raz pierwszy w turnieju na boisku pojawi� si� Piotr Gacek, kt�ry na pozycji libero zast�pi� Krzysztofa Ignaczaka, a w podstawowej sz�stce znale�li si� tak�e m.in. Daniel Pli�ski i Micha� B�kiewicz, kt�rzy wcze�niej cz�sto zaczynali mecze jako rezerwowi.

Mecz z Iranem - teoretycznie najs�abszym z pi�ciu rywali - stanowi� �wietn� okazj� do przerwania serii trzech pora�ek. I szans� t� Polacy wykorzystali, cho� zwyci�stwo nie przysz�o im �atwo.

W meczu nie brakowa�o d�ugich wymian, a obu zespo�om zdarza�y si� tak�e serie b��d�w. Najwi�ksz� przewag� Polacy wypracowali sobie w pierwszym secie. Nie�le funkcjonuj�cy blok, dobra zagrywka i skuteczny Jakub Jarosz w ataku doprowadzi�y do prowadzenia 24:20. Chwila nieuwagi i by�o 24:23, ale w ko�c�wce mistrzowie Europy zachowali zimn� krew.

Drugi set nale�a� do rywali, kt�rzy kilkakrotnie efektownie zablokowali Polak�w, a dzi�ki �wietnym serwisom Mohammada Mousaviego wygrali 25:18.

Trzecia partia by�a bardzo wyr�wnana. Gra punkt za punkt utrzymywa�a si� do stanu 13:13. Na drug� przerw� techniczn� Polacy schodzili prowadz�c 16:14, ale Azjaci szybko odrobili straty, zdobywaj�c cztery kolejne punkty.

Przy stanie 24:22 dla Iranu trener bia�o-czerwonych zdecydowa� si� na zmian� - na zagrywk� za Marcina Mo�d�onka wszed� Pawe� Woicki i dzi�ki jego trudnym serwisom na tablicy wynik�w pojawi� si� remis. Ko�c�wka nale�a�a do Polak�w, kt�rzy wygrali 28:26.

W czwartym secie nie do zatrzymania dla rywali by� Jarosz, a Pli�ski i Mo�d�onek dobrze radzili sobie w bloku. Ira�czycy nie zamierzali si� jednak poddawa� i losy tej partii tak�e rozstrzygn�y si� po wyr�wnanej ko�c�wce. Decyduj�cy o zwyci�stwie punkt zdoby� sprytnym zagraniem rozgrywaj�cy Grzegorz �omacz. 25:23 i wygrana 3:1.

3:1 (25:23, 18:25, 28:26, 25:23)

Polska: Grzegorz �omacz, Daniel Pli�ski, Bartosz Kurek, Jakub Jarosz, Micha� B�kiewicz, Marcin Mo�d�onek, Piotr Gacek (libero) oraz Piotr Nowakowski, Micha� Ruciak, Pawe� Woicki.

Iran: Saeid Marouflaklani, Mohammad Mousavi, Hamzeh Zarini, Alireza Nadi, Mohssen Andalib, Arash Keshavarzi, Abdolreza Alizadeh (libero) oraz Adel Gholami, Arash Sadeghiany, Mahdi Mahdavi, Mohammad Kazem.

Wyniki:

Polska - Iran 3:1 (25:23, 18:25, 28:26, 25:23)

Brazylia - Egipt 3:0 (25:21, 25:22, 25:22)

Kuba - Japonia 3:0 (25:19, 25:20, 25:22)

Tabela:

M Z-P sety pi�ki pkt
1. Brazylia 4 4-0 12- 3 360-302 8
2. Kuba 4 3-1 11- 6 384-344 7
3. Japonia 4 3-1 9- 8 372-361 7
4. Iran 4 1-3 7-11 396-401 5
5. Polska 4 1-3 6-10 327-377 5
6. Egipt 4 0-4 5-12 332-386 4

Reprezentacja Polski siatkarzy pokona�a Egipt 3:0 (25:19, 25:18, 25:19) na zako�czenie Pucharu Wielkich Mistrz�w, kt�ry odbywa si� w Japonii. "Bia�o-czerwoni" ostatecznie uplasowali si� na czwartej pozycji.

Wcze�niej mistrzowie Europy przegrali z Japoni� 2:3, Kub� 1:3 i Brazyli� 0:3 oraz pokonali Iran 3:1.

Polscy siatkarze mocnym akcentem zako�czyli nieudany w sumie wyst�p w presti�owych zawodach z udzia�em mistrz�w poszczeg�lnych kontynent�w. Pewnie pokonali zesp� Egiptu, kt�ry jednak nie zawiesi� im poprzeczki wysoko.

W pierwszym secie gracze Daniela Castellaniego kilka razy pozwolili si� zablokowa� w ataku, czego skutkiem by�o prowadzenie rywali 11:9. W tym okresie gry najlepiej w polskim zespole prezentowa� si� Jakub Jarosz i g��wnie dzi�ki jego skuteczno�ci, m.in. dw�m asom serwisowym, uda�o si� odrobi� straty i osi�gn�� bezpieczne prowadzenie.

Druga partia to bezdyskusyjna przewaga bia�o-czerwonych. Egipcjanie mieli k�opoty z przebiciem si� przez polski blok, pope�niali sporo b��d�w w przyj�ciu zagrywki, a zmiany, kt�re przeprowadza� ich szkoleniowiec, tylko pog��bia�y chaos po ich stronie siatki. Seta zako�czy� Marcin Mo�d�onek, kt�ry w tej cz�ci gry zdoby� sze�� punkt�w, a napsu� rywalom sporo krwi trudnym, szybuj�cym serwisem.

Na pierwsz� przerw� techniczn� w trzecim secie siatkarze schodzili przy prowadzeniu mistrz�w Afryki 8:5. Kilka skutecznych akcji w obronie i kontratak�w, w kt�rych brylowa� Bartosz Kurek, wystarczy�o jednak, by stracili z�udzenia, �e mog� wygra� cho�by seta. Po efektownej "kiwce" Micha�a B�kiewicza na zegarze pokaza� si� wynik 15:13 dla Polski i od tego momentu przewaga tylko ros�a. Przy stanie 24:19 mecz zako�czy� potr�jny blok bia�o-czerwonych.

Trener Daniel Castellani przed wyjazdem do Japonii zapowiada�, �e celem jest miejsce na podium, a o niepowodzeniu misji zdecydowa�a przegrana na inauguracj� z dru�yn� gospodarzy. Zespo�y Kuby i Brazylii by�y podczas tej imprezy zdecydowanie poza zasi�giem Polak�w, a z dwoma najs�abszymi ekipami wygrali oni do�� pewnie. W nagrod� za czwart� pozycj� przywioz� do kraju sto tysi�cy dolar�w.

Polska - Egipt 3:0 (25:19, 25:18, 25:19)

Polska: �omacz (1 punkt), Pli�ski (3), Kurek (14), Jarosz (12), B�kiewicz (6), Mo�d�onek (11), Gacek (libero) oraz Nowakowski, Bartman (1), Ruciak.

Egipt: Abdalla Ahmed (4), Abdelhay (4), Abdel Ahmed (7), Youssef (6), Atia (6), Badawy (8), Alaydy (libero) oraz Afifi, Elshikh (3), Gabal (4).

Wątki

Template provided by Designs by Darren Opracowanie Marketing w Internecie dla Pogranicza