Strajk poczty polskiej!? 

Pogranicza

Panowie slyszalem cos w pracy w radiu w zeszlym tygodniu ze ma byc znow strajk pocztowcow i to dokladnie jakos przed swietami lub wczesniej.

Ale niestety to byla koncowka wiadomosci i nie slyszalem calosci.

Ktos cos slyszal?

Mialem zamowic cos z Chin i teraz w kropce co robic bo nie chce by paka utknela gdzies na kilka tygodni.


Wed³ug moich wiadomo¶ci co¶ siê szykuje, ale to nie bêdzie strajk, a dok³adnie to bêdzie nielegalny strajk. Takie pospolite ruszenie. Dlaczego? Podobnie¿ listonosze nie dostali premii za pa¼dziernik i nie dostan± za listopad i za grudzieñ, bo finanse Poczty Polskiej s± w op³akanym stanie. I siê wkurzyli.

Wed³ug mnie jest to typowa próba zastraszenia dyrekcji, by im jednak te premie da³a. Wiadomo, ¿e je¶li przed ¦wiêtami poczta nie bêdzie dzia³aæ, to wq... klientów siêgnie zenitu i zwi±zkowcy licz±, ¿e dyrekcja poczty bêdzie chcia³a tego unikn±æ. Zwi±zkowcy oczywi¶cie jak zwykle nie rozumiej±, ¿e podcinaj± ga³±¼ na której siedz±. Bo - oprócz oczywi¶cie przero¶niêtej biurokracji - k³opoty finansowe Poczty Polskiej wziê³y siê z wcze¶niejszych strajków i odp³ywu klientów, zw³aszcza tych firmowych, do bardziej przewidywalnych firm przesy³kowych.
Jeden z poprzednich strajków zbieg³ siê dziwnym trafem ze startem operatora pocztowego InPost.

Ciekawe , kto siê na tym strajku wy³oni.

Wspó³czuæ tylko tym , którzy pracuj± w PP a nie s± listonoszami.
Nie ma co siê dziwiæ praca wcale nie nale¿y do ³atwej, lekkiej i przyjemnej. A jak panowie preziowie z poczty maja kase na wszystko tylko nie dla swoich pracowników to strajki bêd± i to w takich newralgicznych momentach.


Praca nie nale¿y do ³atwej, ale tam ka¿dy kombinuje: i listonosz, i prezio. Nie ma wiêc co mówiæ, ¿e listonosz jest cacy, a prezio be. Ta ca³a instytucja jest chora. A za³atwianie spraw poprzez szanta¿ strajkiem i wq... klientów do dalekowzrocznych i m±drych posuniêæ nie nale¿y...
A widzia³e¶ kiedykolwiek dalekowzroczne i m±dre posuniêcia zwi±zków zawodowych ??

Jak ogl±da³em w tiwi p³acz±cych stoczniowców, to wczu³em sie g³eboko! I tak sobie pomysla³em, ¿e jakby mnie kto¶ zamyka³ firmê gdzie od 2002 roku dostajê ¶rednio 9000 z³ brutto miesiêcznie "za bycie zwi±zkowcem ' - to tez bym p³aka³. Jak bóbr bym p³aka³ !
Dzieki za info.

Pozostaje tylko miec nadzieje ze sie jakos wyjasni i nie bedzie strajku.
Trzeba poczekaæ na Testona - on chyba w PP pracuje. Mo¿e zdradzi kuchni trochê ...?
Znaj±c tamtejsze zwyczaje to strajk raczej bêdzie... W Warszawie przynajmniej przygotowania id± na powa¿nie. I to nie listonosze maj± strajkowaæ, a sortownie.

Ano masz racjê Alamo... Ci±gle u nas pokutuje przes±d, ¿e zwi±zkowiec to "Solidarno¶æ na sztandarach i styropian pod d...". A figa! Dzi¶ zwi±zki zawodowe to ¶wietnie prosperuj±ce przedsiêbiorstwa paso¿ytuj±ce na macierzystych zak³adach. To jest tak chore, ¿e a¿ w oczy k³uje.

Je¶li Poczta Polska miesiêcznie na dzia³alno¶æ przeró¿nych zwi±zków zawodowych wydaje tyle ile wydawa³aby na pensje w brakuj±cych etatach, to ja siê pytam: jak ta sytuacja mo¿e byæ zdrowa?
Jak by strajkowali listonosze to jeszcze spoko bo jak by im sie odwidzialo to juz paczki czekaja do rozniesienia ale jezeli maja strajkowac sortownie to niezly burdel bedzie:)
no to wychodzi ¿e z mojej niespodzianki bêdzie dupa zbita

a tak na powa¿nie wiewiórki donosz± ¿e po uwolnieniu us³ug pocztowych Deutsche Post ma chrapkê na wej¶cie na rynek polski i wykrojenie sobie ca³kiem sporego kawa³ka z tortu. Choæ nie wiem do koñca jak to bêdzie wygl±daæ i bo przecie¿ DP jest ju¿ obecne - DHL wiêc byæ mo¿e wykorzystaj± ju¿ istniej±c± infrastrukturê.

Jak dla mnie to mog± PP zaoraæ i zasoliæ - ¿al ma³y i ¿a³oba krótka.
Strajk strajkiem nie raz ju¿ by³y i nie raz bed±. Nic nie jeste¶my w stanie poradziæ.

Jeszcze tak nie by³o by najedzony g³odnego zrozumia³. Wszystko trzeba przeczekaæ , mo¿e i u nas doczekamy sie poczty któr± bedziemy chwaliæ
no to kur... czelipa z tymi strajkami ja tam teraz bêdê pracowa³ pora¿ka na maksa
Blaz - sk±d masz takie informacje...?

Kadarius - je¶li uwa¿asz, ¿e nalezy/mozna najstarsz± polska firmê i jednego z najwiekszych (je¶li nie najwiekszego) pracodawcê w Polsce zaoraæ i posoliæ to ja wymiêkam...

Wybacz.
Informacje pochodz± o tajnego informatora, który siedzi w Centrali.

Spinner: to, ¿e Poczta Polska jest najstarsz± i jedn± z najwiêkszych firm w Polsce nie le¿y w sprzeczno¶ci z tym, ¿e mo¿e jednocze¶nie byæ firm± chor±...
Zwi±zkowcy niestety potrafi± zar¿n±æ ka¿d± firmê.

Albo zwi±zki - albo biznes.

Szkoda, ¿e u nas s±dowe dochodzenie swoich praw w stosunku do

pracodawcy jest tak ma³o popularne.

Uwa¿am, ¿e dla pracownika to szybsza i skuteczniejsza droga.

A tak mamy tylko zwyk³y handel i gêby zwi±zkowców pe³ne frazesów.

Ich aktywno¶æ jest jest wprost proporcjonalna do szybko¶ci staczania siê firmy. ¯al mi pocztowców - my¶lê, ¿e to jednak ju¿ równia pochy³a.

Blaz - sk±d masz takie informacje...?

Kadarius - je¶li uwa¿asz, ¿e nalezy/mozna najstarsz± polska firmê i jednego z najwiekszych (je¶li nie najwiekszego) pracodawcê w Polsce zaoraæ i posoliæ to ja wymiêkam...

Wybacz.


teraz mi trochê ³atwiej odpowiedzieæ

pierwsze co mi przychodzi do g³owy to - czemu nie!

przez sentyment? dlatego ¿e jest lepiej zorganizowana ni¿ ³ódzkie w³ókniarki, nad którymi nikt nie p³aka³?

codziennie rozmawiamy i narzekamy na dzia³alno¶æ PP bo jest to organizacja zbudowana od góry do do³u na jednym wielkim kombinowaniu!

Kombinuj± wszyscy - od zarz±du, który potrafi³ w czasach monopolu wydaæ od ch... kasy na podarki (bi¿uteria z³ota, galanteria skórzana od Gucciego) który bierze kasê za utrzymywanie tego co jest nie próbuj±c zreorganizowaæ firmy a wiêkszo¶æ aktywno¶ci przenosz±c na próby przed³u¿ania status quo i zaskar¿ania konkurencji o niedozwolone praktyki (przyklejanie blaszek ¿eby obej¶æ zakaz obs³ugi przesy³ek lekkich oraz za to ¿e bierze 1/3 ceny PP), przez znudzone panienki w okienkach którym nie chce siê d... ruszyæ ¿eby odnale¼æ przesy³kê po dorêczycieli, którzy "obcinaj±" koñcówki wyp³acanych przekazów i zamiast przesy³ki dorêczaj± awiza!

Jedn± wielk± kombinacj± jest tak¿e regulamin ¶wiadczenia us³ug pocztowych, dziêki któremu PP mo¿e robiæ co chce a my mo¿emy jej najwy¿ej nadmuchaæ je¶li jeste¶my niezadowoleni z us³ug.

Otó¿ uwa¿am ¿e takiej organizacji nie da siê uleczyæ, zreorganizowaæ i lepiej jest zaoraæ

Oczywi¶cie dobrze by³oby gdyby na gruzach powsta³a jaka¶ kontynuacja tradycji ale musieliby to byæ zupe³nie inni ludzie - od góry do do³u ale tego pewnie nie da siê zrobiæ. Tak¿e z powodu braku woli politycznej.

Tak¿e bêdziemy pewnie utrzymywaæ ze wspólnej kasy ten twór jak d³ugo bêdzie to mo¿liwe.

Mam nadziejê ¿e po uwolnieniu rynku pojawi siê 1-2 du¿ych i kilku ma³ych operatorów a PP albo siê czego¶ nauczy albo bêdzie sobie wegetowaæ na klientach "z przyzwyczajenia" korzystaj±cych z jej us³ug czerpi±c pewnie pe³n± gar¶ci± pieni±dze bud¿etowe.

Klienci tak czy inaczej zag³osuj± portfelem - ju¿ teraz PP traci du¿ych korporacyjnych klientów (PGNiG, PGE itd...) trzeba tylko czasu ¿eby i indywidualni te¿ poszli w ich ¶lady.
Jest kilka ziaren prawdy w tym ale ogolnie nie masz pojêcia o czym piszesz...

Nie chce mi sie wymieniaæ i t³umaczyæ Ci idiotyzmów jakich kilka poda³e¶ gdy¿ czujê siê osobi¶cie dotkniêty i ura¿ony Twoim postem...

EOT
to co og³aszam strajk i zamykam temat ...???
Piszê z punktu widzenia zwyk³ego u¿ytkownika us³ug pocztowych - nie specjalisty, nie silê siê na to ¿eby byæ specjalist±.

Je¶li Ciê czymkolwiek urazi³em - przykro mi i przepraszam, nie by³o to moim zamiarem.
Spinner, a tak Ciê prosi³em...

Je¶li czujesz siê ura¿ony i osobi¶cie dotkniêty - wyja¶nij, ale bez wycieczek osobistych proszê...
Spinneros - je¶li tak masz zamiar reagowaæ na ka¿d± wypowied¼ która wzbudza twoj± pracownicz± krzywdê - to ja siê w 100% zgadzam z hotwaxem.

Oczywi¶cie ¿e zdanie twoje i Kadariusa bêd± ca³kowicie rózne, bo patrzycie na problem z dwóch biegunów - on jako klient, ty jako pracownik. Oczywistym jest ¿e "pracownicza krzywda" strasznie ciê boli, ale ¿yjemy w kraju gdzie setki tysiêcy ludzi rocznie wywala siê na pysk, i psa z kulaw± nog± to nie interesuje, bo nie posiadaj± silnych central zwi±zkowych, jak pañstwowe "spó³ki", gdzie pod broni± czeka kilka-kilkadziesi±t tysiêcy go¶ci gotowych w ka¿dej chwili drzeæ ryje i demolowaæ miasto, za to ¿aden nie po¶wiêci 5 minut w roku by siê zastanowiæ nad takimi "farmazonami" jak "efektywno¶æ pracy"...

Mówiê z perspektywy cz³owieka, który spêdzi³ parê lat w Stoczni Szczeciñskiej ...
Niestety taki strajk "na pokaz" skoñczy siê odej¶ciem kolejnej grupy niezadowolonych klientów. Nie wiem te¿, czy pamiêtacie, ale podczas ostatniego strajku InPost oficjalnie reklamowa³ siê w mediach namawiaj±c listonoszy PP do przej¶cia do siebie.

Je¶li organizacje zwi±zkowe chc± pokazaæ, do czego s± zdolne i jak mog± "narobiæ smrodu" pracodawcy, to niech pamiêtaj± przy tym, ¿e to tak naprawdê podcinanie ga³êzi, na której siê siedzi.

Poniewa¿ spêdzi³em czê¶æ swojej kariery zawodowej w Grupie Fiata (14 organizacji zwi±zkowych), móg³bym pisaæ tu elaboraty na temat moich przemy¶leñ w tej materii, ale wydaje mi siê, ¿e nie o to chodzi. Powiem tylko tyle: zwi±zki jako takie nie s± wcale niczym z³ym, pod warunkiem, ¿e potrafi± rozmawiaæ z pracodawc± zamiast urz±dzania zadym, a ich g³ównym motorem dzia³ania jest interes pracownika a nie swój w³asny. Je¶li kto¶ teraz ma zamiar nazwaæ mnie idealist±, to dodam tylko jeszcze, ¿e w tym kraju tak d³ugo nie bêdzie normalnie, a¿ my sami nie uznamy pewnych zachowañ za spo³eczn± normê.
O PP powiedzieæ mo¿na wiele, i z pewno¶ci± wiele z tego nie bêd± to rzeczy dla PP mi³e, choæ niestety prawdziwe. Przesy³ki gin±, spó¼niaj± siê, listonosze nie bior± z urzêdów du¿ych przesy³ek, pod koniec dnia pracy Pani z jedynego okienka paczkowego na poczcie, przed którym musieli¶my swoje odstaæ, nie jest dla nas mi³a jak kelner w Sheratonie - dramat!

Nie b±d¼my jednak krótkowzroczni, i nie k³ad¼my ot tak sobie krzy¿yka na narodowym operatorze, bo efekty tego bêd± op³akane, i nie dla kogo innego, tylko dla nas samych, klientów. Nowi, niezale¿ni operatorzy pocztowi? Super, tylko ¿e jest ma³y problem - jako¶ ¿adnemu nie chce siê obs³ugiwaæ np. deficytowych przesy³ek paczkowych z Koziej Wólki do Pcimia Dolnego, a PP, jako operator narodowy robiæ to musi, ale luzik, nikt z nas nie mieszka w Pcimiu Dolnym, ani w Koziej Wólce, wiêc co to kogo w sumie obchodzi? Kurierzy? Te¿ super, tylko te ceny, jakie¶ takie wysokie, znów problem Pcimia/Koziej, a i jako¶æ us³ug powiedzia³bym, raczej ¶rednia - ostatnio moje opony jecha³y z Krakowa do Bia³egostoku przez Elbl±g, ale znów luzik, w sumie przecie¿ nic sie nie sta³o, ¿e sz³o tyle co poczt±, i 3x dro¿ej? W koñcu siê znalaz³o, i dosz³o, a poczta to ho ho, jak co¶ zaprzepa¶ci, to ju¿ przeca pi¼dziec.

Ciekaw jestem jednego: mianowicie tego, jak koniec z koñcem zwi±zaliby niezale¿ni operatorzy, gdyby musieli obs³ugiwaæ wszystkie przesy³ki, i ¶wiadczyæ wszystkie us³ugi, tak jak PP, a nie tylko wybieraæ sobie te, które s± rentowne?

Naprawdê, bardzo jestem ciekaw, czy d³ugo utrzymaliby siê na rynku, a je¶li nawet tak, to z jakimi cenami ¶wiadczonych us³ug... Co i Kolegom poddajê pod zastanowienie

Ps. Cieszmy siê, ¿e nie mieszkamy w s³onecznej Italii - tam nawet ¿ó³ci nie chc± nic wysy³aæ. A i w dumnym Albionie nie jest zbyt wesolo...
Nie mam zamiaru siê kajaæ... Nie zrobi³em wycieczek osobistych... Okre¶lenie "idiotyzmy" i tak by³o za ³agodne do tych bredni...

To ja zosta³em tam przedstawiony jako... ? No w³a¶nie...? £apówkarz? Leniwy gnój? Kombinator?

PP ma "sporo za uszami" ale pracuje w niej du¿o warto¶ciowych osób.

Ciekawe sk±d takie krzywdz±ce tysi±ce ludzi uogólnienia?

To nie s± wycieczki osobiste?

P.S. No proszê - Sawim - kto¶ jednak kuma co¶ - gratulujê!
Ooo Spinneros widzê dawno laxigenu nie przyjmowa³ - znów siaki¶ spiêty ...
Wojtek, nie ma co siê spinaæ, wiêkszo¶æ z nas patrzy na PP przez pryzmat w³asnych obserwacji i kontaktów z t± instytucj±. To o czym pisze Sawim jest oczywi¶cie wa¿ne, ale nie oszukujmy siê wiêkszo¶æ z nas nie ma o tym zielonego pojêcia. Prawda jest te¿ taka ¿e ryba psuje siê od g³owy, czyli ¿e PP to instytucja bardzo upolityczniona i co zmiana opcji politycznej to kolejny "nowy" prezes przyniesiony w teczce, który o specyfice i pracy tego przedsiêbiorstwa wie tyle co o¿yciu seksualnym Marsjan. Tak ¿e problem PP, to problem z³o¿ony, to problem z zarz±dami, zwi±zkami zawodowymi, cz³owiek w tym wszystkim jest na samym koñcu.
Co wiêcej - co poradzi nawet najbardziej zaanga¿owany cz³ek, skoro musi siê zmierzyæ z niefektywnymi procesami, ludzk± g³upot±, bezw³adem instytucji zatrudniajacej x tysiêcy luda ... Be¿ pó³litra - nie rozbierzesz !

Natmiast zanim Spinneros rozdar³ szatê na piersiach z krzykiem - sz³o o co¶ ca³kowicie innego, czyli o krótkowzroczn± i idiotyczn±, a wrêcz majac± symptomy dywersji, dzia³alno¶æ zwi±zków zawodowych, które rozpoczê³y typowy dla siebie wy¶cig w radykali¼mie. Nie ma to nic wspólnego z dobrem pracowników - strajk przed ¶wiêtami znów skutecznie zmierzi kolejn± czê¶æ klientów, co prze³o¿y siê na spadek udzia³u w rynku, spade przychodów, narastajace problemy z p³ynno¶ci±. Takie "ekstrasy" gotuj± formie ZZ, jednocze¶nie dr±c japê o podwy¿ki, bonusy, premie ... Wiêc ja sie pytam Z CZEGO, skoro PP jako firma jest krancowo ma³o wydajna, i po porstu nie generuje zysków wystarczaj±cych na pokrycie ich roszczeñ? Przyklad? Evoila : "niewielki" osiedlowy urz±d pocztowy zatrudnia 5 pan na kasie, naczelniczkê urzêdu, oraz kilku listonoszy. Z 5 pañ na kasie jednocze¶nie s± nawet 4 czasami, z czego czynna w obs³udze klientów jest JEDNA. Reszta zajmuje sie zajad³ym stemplowaniem, wpisywaniem do zeszytów, przek³adaniem, uk³adaniem ... Ludzie s± do dupy? Byæ mo¿e, choæ ja bym najpierw przyjrza³ sie procesom, bo one potrafi± zgnoiæ nawet najlepszych pracowników.

Wiêc Spinner zamiast siê spinaæ - moze wyt³umacz nam "z drugiej strony" jak wyg±da sytuacja, s±dzê ¿e to o wiele ciekawsze i bardziej konstruktywne ...

I ponawiam otwarte pytanie czy w±tek nie jest do zamkniêcia - bo odpowied¼ na zadane pytanie pad³a ...
PP jest jaka jest ale generalnie in plus bo:

- w moim ma³ym urzêdzie pocztowym jestem ju¿ traktowany jak VIP

- listonosz jak siê okaza³o ¶miga na rowerze w Mazovii MTB (tyle, ¿e 2 sektory wy¿ej)

To co mnie wkurza na poczcie to ludzie ale ... po tej samej stronie okienka co ja. Te qwa stare baby co to nie mog± sie zdecydowac czy one chc± paczkie czy list. Te wrzeszcz±ce zasrane bahory. Smierdz±ce dziady co z myd³em tocz± wojnê na ¶mieræ i ¿ycie. Cwane gapy co przegapi³y swoj± kolej bo stoj± rownolegle do dwóch okienek i teraz chc± siê wcisn±æ. Qwa jak jak ich nienawidzê!!!!

Nooo ... ale do pracowników poczty jako¶ urazy nie mam. Bo i za co? ¯e pracuj± w firmie, która organizacyjnie tkwi nadal w PRL (tak na rzut nieuzbrojonym okiem)? Staraj± siê jak mog±.

Pamiêtajcie Bracia i Siostry, ¿e nienawi¶æ trzeba umieæ ukierunkowaæ. Najpierw zdefiniujcie ¼ród³o problemu, a potem mo¿ecie kupowaæ woskowe lalki i szpilki.

A kto tu mówi o niechêci do pracowników PP, tak pracuj± jak im zwierzchno¶æ pracê zorganizowa³a.....system, system jest chory nie ludzie
I tutaj znów dochodzimy do sedna sprawy - je¶li firma maia³by siê zmieniæ, to bêdzie siê to wi±za³o z drastycznymi ruchami na jej organi¼mie - redukcje, wyciskanie wydajno¶ci, zamykanie czê¶ci placówek... Ju¿ widzê w tym twórczym dziele rolê zwi±zków, które od paru lat jedyne co potrafi± - to zmontowaæ strajk który wygl±da jak robiony na zlecenie konkurencji ...
Ech, Spinner...

Problem jest rzeczywi¶cie z³o¿ony i nikt tu nie uogólnia. Mowa jest o Poczcie Polskiej jako firmie i o ludziach tam pracuj±cych. I wiadomo, ¿e nie wszyscy pracownicy PP to oszu¶ci i kanciarze, ale trzeba sobie to jasno powiedzieæ: struktura PP je¶li nie zmusza, to wrêcz u³atwia marnotrawienie maj±tku, czasu klientów i stosowanie nieprzejrzystych regu³. Oszukuj± przedstawiciele wszystkich szczebli: kadra kierownicza, pracownicy biurowi i fizyczni. A dlaczego? Bo to ca³y czas socjalistyczny w my¶leniu i w strukturze moloch: to jest pañstwowe, czyli niczyje. Nie musimy siê staraæ. Straty? Pañstwo zap³aci. Klient? Jeste¶my monopolist±, wiêc i tak musi korzystaæ z naszych us³ug, wiêc nie musimy siê staraæ.

Z racji mojego zawodu od jakiego¶ czasu g³êboko badam strukturê centrali PP. I powiem Ci, ¿e to co siê tam dzieje, jest po prostu skandalem. Czêsto mam wra¿enie, ¿e wiêkszym ni¿ dzia³alno¶æ PKP.

Wiadomo, ¿e od 2011 roku nast±pi liberalizacja rynku pocztowego. PP jako¶ siê na to przygotowuje? Sk±d! W¶ród kierownictwa ca³y czas pokutuje my¶lenie, ¿e pañstwo nie pozwoli im zgin±æ. Walka o klienta? Po co? Poprawa jako¶ci us³ug? Po co? To, ¿e Polska jest na szarym koñcu w skuteczno¶ci dorêczania przesy³ek to nie ma znaczenia? W Polsce s± jakie¶ niedostêpne góry? A mo¿e ca³a wype³niona morzem jest i pocztowcom ³ódki przeciekaj±? No to dlaczego tylko 30 procent przesy³ek dociera zgodnie z umow± jak± zawieraj± klienci w okienku pocztowym?

Opisaæ Ci Spinner sztuczki listonoszy? Czê¶æ mi w badaniach wyjawiaj±, czê¶æ nie. Czê¶æ wymy¶laj± sami, czê¶æ im góra podsuwa. Awizo wsadzane do skrzynki z dat± wczorajsz±? Przecie¿ to jest fa³szowanie dokumentów i jako takie jest karalne! A zdarza siê nagminnie i to z jakiego powodu? Bo kierownictwo tak chce pokazaæ nam, ¿e siê nie zgadza na euroskrzynki.

Okaza³o siê niedawno, ¿e system odszkodowañ za zgubione przesy³ki zawiera w sobie sprzeczno¶æ i by³ patogenny od pocz±tku. I cisza jest na ten temat, bo jak by siê wyda³o, to PP p³aci³aby potê¿ne odszkodowania.

Nie, nie twierdzê, ¿e wszyscy pracownicy PP s± ¼li. Twierdzê tylko, ¿e struktura PP jest na tyle chora, ¿e zmusza do kombinowania lub choæ do tolerowania kombinowania lub próby niezauwa¿ania tego. Z tego te¿ powodu (a i z wielu innych) PP jest skazana albo na rozbicie, albo na marginalizacjê. Dobrze wiesz, je¶li jeste¶ pracownikiem PP, ¿e ta firma bêdzie istnieæ, bo jest firm± strategiczn± dla pañstwa polskiego. Ale je¶li siê nie zmieni to wystarczy, ¿e wejdzie pierwsza lepsza firma oparta na zdrowych, wolnorynkowych zasadach i PP padnie. Ju¿ ledwo przêdzie. Bo tak naprawdê panie i panowie obecnie g³ówny zysk Poczty Polskiej nie pochodzi z przesy³ek, a z obs³ugi finansowo-kredytowej!

Sawim, pamiêtasz jak by³o z telefonami 20 lat temu jeszcze? Na za³o¿enie telefonu czeka³o siê i 30 lat. A jak przyjecha³ pan monter po³o¿yæ kabel to po rêkach Pana ca³owali¶my. Tzw. problem ostatniej mili istnia³ i wtedy, i dzi¶. A dzi¶ telefon mo¿esz za³o¿yæ w jeden dzieñ, choæby i w Pcimiu. Co to zmieni³o? Konkurencja! I tak bêdzie z PP. Dopóki nie czuje oddechu konkurencji to klientów ma gdzie¶.

Sawim - PP jako struktura pañstwowa zawsze bêdzie zmuszona do zajêcia siê powi±zaniami wsi i ma³ych miasteczek, nawet je¶li to bêdzie deficytowe, bo to siê wi±¿e z byciem firm± strategiczn±. Przyk³ad innych firm (chocia¿by Deutsche Post) pokazuje jednak, ¿e i taka dzia³alno¶æ przynosi zyski. Przyk³ad W³och pomin±³bym, bo tam jest jeszcze gorzej ni¿ w Polsce i to tak ¼le, ¿e we wszystkich aukcjach na ebayu jest napisane: do not ship to Italy.

Aby nie by³o: wspó³czujê listonoszom, bo wiem jaka to praca. Wiem, ¿e np. sami musz± sobie kombinowaæ wózki. Ale to nie znaczy, ¿e usprawiedliwiam ich przy kombinowaniu z awizami. Itp, itd.

Kiedy¶ pracowa³em jako copywriter w agencji reklamowej. I jak dzi¶ s³yszê, ¿e w agencji reklamowej pracuj± debile, którzy chc± nas wychowaæ na ró¿owym pierdzeniu Cichopek, to siê z tym zgadzam. Dlaczego? Bo nie uto¿samiam siê z ogó³em agencji reklamowej, a tylko z tymi lud¼mi, z którymi wspó³pracowa³em i o których wiem, ¿e robili wszystko, ¿eby ró¿ nie zwyciê¿y³. Co do ogó³u - rêki nie dam uci±æ. Rozumiesz Spinner?
Temat jest zbyt obszerny aby t³umaczyæ...

Postrzegacie poczte przez "Panie z okienka" - wiem, czêsto mo¿e s± nieuprzejme a niestety nasza firma "stoi ludzmi" i przez ich pryzmat jest postrzegana... Gdyby¶cie wiedzieli ile ona musi czynno¶ci wykonaæ w czasie i po Waszej wizycie, ile pierdó³ ró¿nych oprócz usmiechania siê do Was...

Nieprawd± jest, ¿e utrzymujesz kadarius nas - PP jest od wielu juz lat na w³asnym rozrachunku... A wy³±czno¶æ do 50g - ¶miech, tylko nam przeszkadza bo "w zamian za to" MUSIMY, jako operator narodowy, utrzymywaæ nierentowne placówki w ró¿nych zapomnianych przez czas i Boga miejscach, utrzymywaæ budynki, p³acic pensje, puszczac w trase samochód i dorêczyc GDZIEKOLWIEk gdzie tylko jest adres... Inni nie musz± nie - inni wol± spijaæ smietanke z duzych firm i to w miastach najczêsciej...

My musimy placic normalnie, miec socjal - nie mozemy byle dziada z fur± zatrudniæ na w³asnej dzia³alnosci...

Nikt sie nie zastanawia ile r±k musi wziasc list za 1,55zl aby doszedl na czas i tam gdzie trzeba... Nikogo nie obchodzi, ze kazdy priorytet wiekszosc drogi pokonuje samolotami...

Dlugo by opowiadac jaki mammy niedobor ludzi, jak sa zarobieni - ale Wy patrzycie na to przez pryzmat stania w okienku - w koncu jest 8szt a czynne dwa... No coz - Urzedy projektowane byly w innych czasach, inaczej to mialo byc...

Znam problemy.. Pracuje w pionie handlowym, opiekuje sie najwiekszymi klientami w bylym woj. zielonogorskim (takimi pow 10tys zl miesiecznie), wiem, ze nie jestesmy swieci, tani i wogole... Wiem, ze ZZ bru¿dz±, ¿e strajki sa bez sensu a juz napewno nie przed swietami...

Ale jak s³ysze takie bezsensowne "pocztowcy to kombinatorzy i leniwi gnoje" choæby miedzy wierszami to mnie trzêsie i nie pomo¿e na to Laxigen...

W zasadzie nie ma sie co zo³adkowac... Ale chcialbym abyscie wiecej wiedzieli a nie powtarzali slogany - choc kilkoro z Was juz tutaj pokazalo, ze mozna myslec i starac sie byc obiektywnym a nie poptarzac i to autorytatywnym tonem znawcy pierdy powszechnie kr±¿±ce po ludziach...

Niniejszym zakonczylem dyskusjê w tym temacie.

Rozlu¼niony ;-P
Blaz - nie pañstwowe... Poczta Polska jest spó³k± akcyjn±...:wink:
... gdzie wszystkie udzia³y ma Skarb Pañstwa.

Wracaj±c do tematu: ciemne chmury nad ¶wi±tecznymi przesy³kami coraz wiêksze...
Panowie, Spinner ma sporo racji, oburzaj±c siê na niektóre zbyt ogólnikowe teksty. Co innego jest krytyka ca³o¶ciowa i niestety bezrefleksyjna ca³ej instytucji jako takiej, a co innego rzeczowa krytyka poszczególnych aspketów jej funkcjonowania. Poczta jest instytucj± po¿yteczn± spo³ecznie, jest jednak przy tym na tyle du¿a, ¿e w jej dzia³alno¶ci musz± zdarzaæ siê wpadki. Pracuje tam sporo ludzi, jedno robi± co¶ lepiej i szybciej, inni gorzej i wolniej. Za¶ b³êdów nie robi ten, kto nie pracuje. Gdzie du¿o ludzi pracuje, tam du¿o b³êdów. Tak jest przecie¿ wszêdzie, nie tylko na poczcie. I tyle ogó³ów.

Co do szczegó³ów to nie mam wiedzy. Szczerze to najbardziej mnie wkurza to co kubamê (nie licz±c "bachorów", bo moja córka na poczcie nie¼le dokazuje) - ¶mierdz±ce baby i dziady w kolejkach. I dlatego chodzê, jak mam przesy³kê odebraæ, ale rachunki i takie sprawy tylko net...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl