Tragiczna ¶mieræ polskiego mistrza ¶wiata 

Pogranicza

W wypadku samochodowym, do którego dosz³o w Chrzanowie w nocy z 12 na 13 listopada zgin±³ Micha³ Gajownik. Utalentowany kanadyjkarz, dwukrotny mistrz ¶wiata, uczestnik olimpiady w Sydney. W grudniu skoñczy³by 28 lat.

W tragiczn± noc z 12 na 13 listopada 2009 r. Micha³ jecha³ samochodem ul. Pogorsk± w rodzinnym Chrzanowie. Nagle prowadzony przez niego opel vectra zjecha³ na pobocze i uderzy³ w s³up energetyczny, który run±³ mia¿d¿±c auto. Micha³ zgin±³ na miejscu.

Sportowca doskonale pamiêta Maria Dobrzyñska, obecnie dyrektor PG nr 1 w Chrzanowie, a wtedy wuefistka w nieistniej±cej ju¿ chrzanowskiej SP nr 7.

- Chodzi³ do klasy z rozszerzonym wychowaniem fizycznym. Wiêkszo¶æ jego kolegów uwielbia³a graæ w pi³kê no¿n± lub szczypiorniaka. Micha³ wybra³ kajakarstwo. Ju¿ w wtedy by³ naprawdê dobry w tej dyscyplinie - wspomina Dobrzyñska.

W wieku juniorskim zdoby³ wicemistrzostwo ¶wiata i wicemistrzostwo Starego Kontynentu. Jako 19-latek zosta³ razem z Paw³em Baraszkiewiczem mistrzem Europy.

W 2000 r. przeniós³ siê do Klubu Sportowego "Posnania". W tym samym roku wyst±pi³ na igrzyskach olimpijskich w Sydney.

- Pamiêtam, jak wszyscy trzymali¶my za niego kciuki. Ciep³o robi³o siê na sercu, kiedy nasz wychowanek startuje na tak wa¿nej imprezie - podkre¶la Maria Dobrzyñska.

Dwa lata pó¼niej w konkurencji kanadyjek czwórek wywalczy³ z³oto mistrzostw ¶wiata w Sevilli.

Urodzony w Chrzanowie sportowiec przygodê z kajakarstwem rozpocz±³ w 1993 r., za namow± szkolnej kole¿anki. Zapisa³ siê wówczas do Miejskiego Klubu Sportów Wodnych w Trzebini.

- Od razu spodoba³a mi siê kanadyjka - opowiada³ Micha³ w 2000 roku w rozmowie z "Prze³omem".

W 2005 r. podczas ¶wiatowego czempionatu w osadzie czteroosobowej wywalczy³ z³oto na 1000 i br±z na 500 metrów. Rok pó¼niej zdecydowa³ siê zakoñczyæ karierê sportow±.

Nabo¿eñstwo pogrzebowe rozpocznie siê 18 listopada (¶roda) o godz. 13.30 w ko¶ciele pw. Matki Bo¿ej Ró¿añcowej w Chrzanowie.[*]

[*]


Cóz..pewnie sam Micha³ winny ¶mierci..
Odszed³ wraz ze swoimi osi±gami..
Wspó³czuæ tylko g³upiej ¶mierci i jego rodzinie..
Có¿ powiedzieæ.......szkoda,¿e nic dalej nie wiemy apropo tre¶ci ca³ego zdarzenia(wypadku)........znowu odszed³,m³ody,utalentowany,polski sportowiec,z wielkimi planami na przysz³o¶æ.........szacunek dla jego rodziny,bliskich,niech spoczywa w pokoju..........[*]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl