Jak fiskus mo¿e zarobiæ na internetowych serwisach 

Pogranicza



Jak podaje serwis Gazeta Prawna fiskus mo¿e zainteresowaæ siê serwisami publikuj±cymi nieodp³atnie notki swoich u¿ytkowników. Dzia³alno¶æ taka mo¿e zostaæ potraktowana jako „nieodp³atne ¶wiadczenia” przynosz±ce zysk ich wydawcy. Wyliczenia okre¶laj± zysk za tego typu dzia³alno¶æ nawet na 100 z³otych za tekst.


- W przepisach podatkowych obowi±zuje prosta zasada. Je¶li kto¶ korzysta z cudzej w³asno¶ci lub us³ug bez zap³aty, faktycznie uzyskuje wymierne korzy¶ci. A zatem jego dochody zwiêkszaj± siê o tyle, ile musia³by zap³aciæ za zakup tych samych rzeczy po rynkowych cenach. Fiskus stoi wiêc na stanowisku, ¿e od tak ustalonej warto¶ci powinien zostaæ uiszczony podatek. Mamy tu bowiem do czynienia z tzw. nieodp³atnymi ¶wiadczeniami. Nic nie stoi na przeszkodzie, by tak samo fiskus potraktowa³ serwisy internetowe – podaje Gazeta Prawna.

Jak podaje to samo ¼ród³o warto¶æ pojedynczego tekstu to blisko 100 – 500 z³otych. Szacowane zarobki dla bud¿etu pañstwa to oko³o 100 milionów z³otych, nie licz±c odsetek i kar za zaleg³e podatki. Co ciekawe najlepiej wychodz± na tym serwisy ³ami±ce prawo i plagiatorzy. Nielegalnie skopiowane artyku³y zosta³y uzyskane drog± z³amania prawa i jako takie nie podlegaj± opodatkowaniu. Tak¿e prawdopodobne odszkodowania (je¶li uda siê je wymusiæ) bêdzie ni¿sze od ewentualnych podatków.

Nie da siê ukryæ, ¿e, je¶li fiskus zacznie egzekwowaæ podatki za darmowe tre¶ci, strac± na tym wszyscy, przede wszystkim zwykli internauci. O ile bowiem du¿e serwisy, utrzymuj±ce profesjonalne lub pó³profesjonalne za³ogi nie ucierpi±, tak wszelkiego rodzaju strony dziennikarstwa obywatelskiego czy ró¿nego rodzaju serwisy hobbystyczne, traktuj±ce o znaczkach pocztowych, modelarstwie, japoñskich kreskówkach, kotkach, pieskach, fantastyce czy innych ufoludkach, które utrzymuj± siê g³ównie w³a¶nie z nieodp³atnej pracy wolontariuszy znajd± siê w nielichych tarapatach. A wszystko to przez pazerno¶æ urzêdników…

Bo w to, ¿e taki pomys³ przejdzie nie ma co pow±tpiewaæ, skoro opodatkowane jest ju¿ korzystanie z samochodów s³u¿bowych, czy darmowa kawa z automatów, to czemu nie teksty na stronach internetowych?

Artyku³ w Gazecie Prawnej

Co na ten temat serwis prawny Vagla PL?


Heh... pozostaje czekaæ, a¿ dranie opodatkuj± wdychane powietrze
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adminik.xlx.pl