Pogadajmy o ... F1

Start

Pogranicza

Zapewne i tutaj s� fani F1, z kt�rymi mo�na pogada� na wsp�lne tematy Pierwsze GP za nami, mo�e niezbyt pomy�lne dla Roberta, ale przynajmniej sobie powyprzedza� (wg. niekt�rych "fahofcuf" nie umie tego robi�). B�czek jak b�czek, ani to jaka� specjalna Sutila wina, ani Webbera, ani Roberta, po prostu pech, cieszy natomiast dobre tempo Renault, co� powinno z tego by� Ciesz� si�, �e zas�u�enie wygra� Alonso - nale�a�o mu si�, Massa, jak Massa, Vettel mia� biedak pecha, ale 4`te miejsce jako� dowi�z�. Nie zachwycili ani Schumacher, ani Rosberg, ani Hulkenberg. "Nowi", z wyj�tkiem Lotusa, zgodnie z oczekiwaniami, czyli totalna klapa. Nast�pne emocje F1 juz za 2 tygodnie - GP Australii Jedyne, co nie cieszy, to to, �e wci�� musimy oglada� relacje polsatu, kt�re niestety s� daremne, ale lepszy rydz ni� nic, lub RTL po niemiecku

Nie jest taki zly ten bolid Renault... Myslalem, �e bedzie gorzej... Co wa�ne Robert dosc zadowolony takze z teamu - poprzednio stekal na niemiaszk�w...
To co mnie pociesza, to fakt, �e troch� si� ciekawiej zrobio�, mo�e nie widowiskowo, ale przyjemniej si� oglada:) Mimo wszystko zostan� przy WRC
Mr.x a nie zauwa�y�e� �e relacje z WRC te� ostatnio przynudzaj�?
Strasznie du�o uj�� z �rodka, jakby cieli koszty i przez to ilo�� kamer.
Co do F1. Wg mnie jako� nudno jak kocham wy�cigi. A to przez to �e jednak pitstopy to by�a niewiadoma. A teraz Bolidy wa�� mniej wi�cej tyle samo, przez to du�o mniej mo�liwo�ci wyprzedzania przez ca�e p�torej godziny, jak kto� szybki to i tak �rednio na takich torach jak Bahrajn doprowadzi� do wyprzedzania.
Ale mimo wszystko trzeba ogl�da�. I szykowac sie ju� nied�ugo na nasze podw�rko. Oby ch�opcy z autem zd��yli:)

Pitstopy z tankowaniami by�y fajne, bo to albo jaki� ci�nieniowiec z w�em odjecha�, albo sie Hami spieszy�, i komu� w pitlane w dup� wjecha�, generalnie co� si� dzia�o. Poza tym, je�li teraz taktyka wy�cigowa ma polega� na jednej zmianie opon na wy�cig, zak�adaj�c �e nie spadnie deszcz, to dzi�kuj� - FIA chyba troch� w pi�tk� goni, albo Bernie ma ju� zaawansowanego alzheimera. Bahrajn, c�... ci��y na nim przekle�stwo Tilke`go, kt�rego powinno si� przegna� od projektowania tor�w...
Pami�tam jeszcze te wy�cigi kilkana�cie lat temu, gdy nie mo�na by�o tankowa�. Moim zdaniem to krok w dobr� stron�.
Te� uwa�am �e brak tankowania wyr�wnuje szanse pozostawiaj�c wi�cej umiej�tno�ci kierowc�w i mo�liwo�ci samochod�w i eliminuje po cz�ci wp�yw przypadku. O przypadku wygranej Alonso po ustawionym wypadku Piqueta w Singapurze nawet nie warto wspomina�.
Z jednej strony macie racje ale... jad�c w strudze za kim� trac� 20KM albo kilka km/h... jak sie przypadkiem mocny znajdzie za s�abszym wiadomo, wida� by�o jak nagle De la Rosa dogoni� Buemiego i wtedy dopiero Kubica �ykn�� oby dwu. a tak nie bardzo dawa� rad�..., w przypadku odwrotnym nawet jaka� szale�cza szar�a nie pomo�e...
Bo tu jest pytanie na ile zmieni�y si� aerodynamicznie bolidy przez te kilkana�cie lat...
no niby zmiany w specyfikacji w poprzednim roku mia�y ogranicza� wp�yw docisku aerodynamicznego ale jak zwykle zamierzenia federacji sobie a konstruktorzy i �ycie sobie
Te n�kami zas�aniane dziurki w bolidzie.
hehehe

ale odk�d pami�tam to federacja ca�y czas wojuje z konstruktorami niby w celu zwi�kszenia bezpiecze�stwa na torach i podniesienia atrakcyjno�ci zawod�w - ograniczenia ilo�ci cylindr�w, zmiany aerodynamiczne, opony... mo�na tak ci�gn�� w niesko�czono��. A konstruktorzy zaraz rzucaj� si� do przeprojektowania i zaraz mamy kolejne patenty!

prawda jest taka �e F1 opr�cz grupy zatwardzia�ych entuzjast�w wi�kszo�� obchodzi tyle co zesz�oroczny �nieg! A prze�omu �adnego nie wida�!
Fascynuje mnie w sumie ta niemoc tworz�cych przepisy, by u�atwi� wyprzedzanie i ta walka z konstruktorami, w kt�rej jakikolwiek przepis zostanie uchwalony, to konstruktorzy i tak b�d� kilka krok�w naprz�d.

A tak powa�nie, to du�e ograniczenia powsta�y w wyniku znacznego zwi�kszenia bezpiecze�stwa wy�cig�w. Czyta�em, �e usztywnienie konstrukcji bolid�w i stworzenie stref zgniotu spowodowa�y, �e nie ma w zasadzie mo�liwo�ci powrotu do pewnych pomys��w powoduj�cych, �e wyprzedzanie jest �atwe...
to akurat nie jest g�upie ale walka z oponami?
najpierw wprowadzenie opon bie�nikowanych w miejsce slick�w, kt�re mia�o obni�y� przyczepno�� eby spowolni� bolidy!!! p�niej powr�t do slick�w ale za to obowi�zek jazdy na dw�ch mieszankach co powoduje �e cz�� wy�cigu przeje�d�a si� w nieoptymalnych warunkach! ja po prostu nie ogarniam tej kuwety. Kolejne koncerny i sponsorzy rezygnuj� z pracy w F1. Pomys�y �eby wprowadzi� dwie serie dla bogatych i tych mniej zasobnych...
jak dla mnie �enada
Pomys� z dwoma mieszankami w sytuacji braku tankowania jest rzeczywi�cie bez sensu. Podobno ma to si� zmieni� za rok, gdy odejdzie obecny dostawca opon.

To, �e koncerny opuszczaj� Formu�� 1 akurat uwa�am za plus. Toyota i Honda si� zb�a�ni�y. BMW podobnie, bo gdy mieli szans� na wysokie miejsca, to korporacyjny styl my�lenia nie by� w stanie nad��y� za rozwojem wypadk�w. W Formule 1 najbardziej odnajduj� si� zespo�y ma�e, umiej�ce szybko reagowa�. Tak w sumie by�o zawsze. McLaren, Williams, Lotus, Brabham, Tyrrell, Arrows, zawsze biedniutkie Minardi, Sauber, Jordan wreszcie. Era wielkich koncern�w zabi�a Formu�� 1 moim zdaniem. W tej chwili mamy stan przej�ciowy niestety, a to nikomu si� nie podoba...

W Formule 1 najbardziej odnajduj� si� zespo�y ma�e, umiej�ce szybko reagowa�. Tak w sumie by�o zawsze. McLaren, Williams, Lotus, Brabham, Tyrrell, Arrows, zawsze biedniutkie Minardi, Sauber, Jordan wreszcie.

Ej�e, McLaren to znowu nie takie male�stwo, a pozosta�e na og� "odnajdywa�y si�" w ko�c�wce, albo co najwy�ej w �rodku stawki. By�y oczywi�cie wyj�tki - np. Williams sprzed 10-15 lat, ale inni ze swoimi bud�etami nie podskoczyli np. takiemu Ferrari.

Cho� oczywi�cie wspominam te malutkie zespo�y i ich kierowc�w z prawdziwym rozrzewnieniem! Taki Forti Ford, albo m�j ulubiony je�dziec Yukyo Katayama! Ech - kto ich jeszcze pami�ta...
Czytali�cie o tym?:

http://chronos24.pl/hublo...rzem-formuly-1/

a p... Toyota i Honda si� zb�a�ni�y...

Tu bym polemizowa�. Honda musia�a doj�� sama do tego co chcia�a i dosz�a... Tylko pod nazw� Brawn GP...
Przemku, ale w�a�nie o to chodzi, �e nie pod swoj� nazw�, tylko jako Brawn GP.

Najpierw by� BAR. Pami�tacie te malowane na p� samochody? By�o to tak: BAR by� stajni� utworzon� przez koncern tytoniowy. Mieli dwa samochody i chcieli reklamowa� na nich dwie swoje marki papieros�w. Z tego powodu chcieli pomalowa� jeden samoch�d na kolor jednej marki, a drugi na kolor drugiej marki. FIA si� nie zgodzi�a. W rezultacie oba samochody by�y pomalowane w spos�b nast�puj�cy: po lewej stronie Lucky Strike, po prawej 555.

I ten�e BAR po kilku latach zacz�� wygrywa�. W pewnym sezonie by� nawet trzeci w klasyfikacji, a Button, kt�ry tam je�dzi�, regularnie wygrywa�. BAR by� wtedy wyposa�ony w silniki Hondy i Honda postanowi�a ten zesp� wykupi�. I ju� rok po wykupieniu przez Hond� zesp� drastycznie obni�y� loty. Kompletnie przesta� si� liczy�. W ko�cu w 2008 roku do zespo�u zosta� �ci�gni�ty Ross Brawn, by to zn�w pouk�ada�. Ross przyszed� i z�apa� si� za g�ow�. Spisa� 2008 rok na straty i stwierdzi�, �e ten w�a�nie rok daje sobie na przygotowanie zespo�u i samochodu na rok 2009. I kiedy ju� wszyscy w Hondzie wiedzieli, �e projekt samochodu na rok 2009 jest naprawd� obiecuj�cy, kierownictwo Hondy postanowi�o si�... wycofa�. Maj�c �wiadomo��, �e wszystko wskazuje na to, �e w nast�pnym sezonie b�d� wygrywa�! Ma�o kto oczywi�cie bra� pod uwag� wywalczenie podw�jnego mistrzostwa, ale ci, co znali samoch�d, wiedzieli, �e wygrywa� b�dzie. To Przemku powiedz mi czy to nie jest zb�a�nienie si�? Odej�cie, gdy wie si�, �e mo�na wygrywa�, ale jakiemu� ksi�gowemu bilans si� nie zgadza� i odhaczy� zesp� Formu�y 1 po stronie "straty, skasowa�"? Rozumiem, gdyby nie wiedzieli, �e maj� �wietny samoch�d i zwyci�stwami byliby zaskoczeni, ale oni wiedzieli!

To jest skutek korporacyjnego my�lenia, gdzie wydatki na zesp� Formu�y 1 s� tylko jedn� z licznych kolumn w bud�ecie pot�nego koncernu. Gdy bilans si� nie zgadza, to jedno poci�gni�cie pi�rem i zespo�u nie ma... Sam Brawn przyznaje, �e wiele spraw, kt�re trzeba by�o zrobi�, by osi�gn�� sukces, musia� robi� WBREW centrali w Japonii.
Owszem skutek korporacyjnego my�lenia ale...
Zlikwidowali zesp� bo to by�o tzw :"widzimisi�", kryzys dopad� fabryk� a wiadomo �e nie przestana produkowa� aut. Skre�lili cos co wg nich by�o niepotrzebne. Podobnie Toyota. Jakie� oszcz�dno�ci z tego posiedli. A �e teraz pewnie po�owa pluje sobie w brode to juz ich zmartwienie.
Podobnie by�o na naszym podw�rku, kiedy� wspiera� nas Bank przez du�e B kt�remu taka forma reklamy odpowiada�a, p�niej ten bank zacz� wspiera� olimpijczyk�w, rozumiem lepsza ogl�dalno��, a my zacz�li�my szuka� czegokolwiek i do tej pory jest z tym naprawd� problem. G�upie utrzymanie malutkiego zespoliku w Polsce, na poziomie jednak odpowiednim kosztuje fuuur� sary kt�r� tak naprawd� trzeba wyrzuci� w b�oto. Formu�a to co innego ale pieni�dze wyrzucaja tak samo. Przyk�adowy tamtegoroczny KERS.
Wydali miliony z�otych na to. A w Lublinie trolejbusy maj� taki system...
To by�o korporacyjne widzimisi�, a ja chc� w Formule 1 pasji, nawet je�li to oznacza mniejsz� ilo�� pieni�dzy. Naiwniak jestem?

I nie zgodzi�bym si�, �e zespo�y prywatne co najwy�ej w �rodku stawki si� znajdowa�y. Tytu�y mistrzowskie Williamsa z Hillem i Kanadyjczykiem? Benetton z Schumacherem? Itp, itd.

Co do Williamsa - ta� powiedzia�em, �e to wyj�tek! A i tak po szczytowych osi�gni�ciach z lat 90-tych nadesz�y dla tego zespo�u, rz�dzonego przez hobbyst�-inwalid�-zamordyst� lata znacznie chudsze.

A w przypadku Benettona - to sugerowanie, �e firma sponsoruj�ca, maj�ca kilka tysi�cy salon�w ze snobistycznymi ciuchami na ca�ym �wiecie jest ma�a, uwa�a�bym za przesad�!

Naprawd� ma�e to by�y takie Minardi, Forti czy Simtek, no ale oni je�dzili wy��cznie w ogonach wy�cig�w.
A zreszt� te� nawet nie - kiedy w po�owie lat 90-tych zosta� wprowadzony wym�g,. �e do wy�cigu dopuszczony b�dzie kierowca, kt�ry osi�gn�� w kwalifikacjach czas nie gorszy ni� o 7% od zwyci�zcy, to takie Forti �rednio raz na 3 wy�cigi startowa�y!
Tak w�a�nie by�o z Benettonem. Tylko �e Benetton najpierw przej�� opuszczony przez Renault zesp�, potem Renault wr�ci�o i przej�o zesp� z powrotem.

Williams? To nie tylko 1994-1997. Te lata to by�y ostatnie ich pi�kne lata, ale nie jedyne. Ile maj� tytu��w mistrzowskich?

Ma�y by� Sauber, ma�e by�y: Jordan, Ligier i Arrows. McLaren te� by� ma�y. Lotus, Tyrrell, Brabham. Twierdz� wr�cz, �e ma�e zespo�y zdoby�y znacznie wi�cej tytu��w ni� du�e. Minardi to by�a pi�kna historia kogo�, kogo kompletnie nie by�o sta� na zesp� Formu�y 1, ale tak go pasja cisn�a, �e ca�y czas ten zesp� wystawia�.
A jeszcze chcia�em doda�, �e wbrew pozorom Formu�a 1 nie opiera si� tylko i wy��cznie na kosmicznej technologii. Oto przyrz�d okre�laj�cy jaka jest w�a�nie pogoda na torze Formu�y 1:

No to �adnie si� niedziela zacz�a!

Robert wykr�ci� 2 miejsce - troch� szcz�cia przy starcie, poza tym r�wna jazda - nie wyprzedzi� nikogo, sam zosta� wyprzedzony raz. W sumie utraci� jedn� pozycj� na rzecz Buttona, kt�ry jako pierwszy zmieni� opony na slicki i gdyby nie to to by�by pierwszy
�wietna jazda, �wietny wynik! Na nud� narzeka� nie mo�na by�o. Du�o, du�o walki.
Brawo Robert, �wietny wy�cig
w ko�cu wy�cig przypomina� wy�cig a nie kondukt �a�obny! ale �eby by�y emocje musia� spa�� deszcz i trzeba by�o dzwona na starcie.

Kubica mia� sporo szcz�cia ale to co zrobi� Button to jest majstersztyk! Kraksa na starcie, troch� wymuszony pitstop, wymiana opon troch� na wariata (zapowiadany by� deszcz), wycieczka Vettela na pobocze - no facet ma wi�cej szcz�cia ni� ...
I Alonso. O ile miejsc si� wdrapa�. Rozczarowa� Schumacher i mimo wszystko Red Bulle. S� szybkie, ale awaryjne.

A - HRT do mety dojecha�o. I to - powa�nie - du�y sukces.
a w ubieg�ym sezonie...

http://www.youtube.com/watch?v=FidhfJpKrYs
Roberto pokaza�, �e da si� je�dzi� i wygrywa� Sam wy�cig ciekawy i jeden z lepszych bardzo jestem ciekawy co b�dzie za tydzie�
Niestety nie mialem gdzie obejzec , a z tego co slyszalem bylo ciekawie . Nastepnego nie opuszcze
Rudolf ja te� zamiast oglada� siedzia�em na mechanice teoretycznej od 7:30
Jak masz Polsat Sport to dzi� 22:40 jest powt�rka ... ja ogl�dam
jak kto� nie ogl�da� to polecam - warto!
Bidni ludzie z podrupkami nie miec kablowki , mam 7 kanalow bez polsat sport - nie wiem czy to czy - wiecej czasu spedzam przy kompie
Rudolf, nie masz czego �a�owa�, wynik ju� znasz, Robu� jest debe�ciak, a tak zamiast 2 godziny patrze� w ekran telewizora, b�dziesz patrzy� w monitor, ku chwale CW , i swojemu w�asnemu zadowoleniu.
I'm addicted ... to byly jedne z moich pierwszych slow na tym forum - to zobowiazuje
Bardzo ciekawy wy�cig.
Zjazd Buttona po slicki wydawa� mi si� dziwny wr�cz absurdalny ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana Troch� szkoda, �e potem Button wyprzedzi� Roberta no ale c� mia� ju� bardziej dogrzane opony i sta�o si�. Miejmy nadziej�, �e to drugie miejsce to nie jednorazowy wybryk i w Malezji te� bym widzia� Robcia na pudle. Petronasy by si� zdziwi�y
Przed nami Malezja ... pytanie czy znowu przerw� wy�cig ? :]
Zobaczcie sobie jak wczoraj la�o:

Robert lubi deszczyk podobno... No i w deszczu Schumi m�g�by zab�ysn��....
z tego co s�ysza�em to maj� przesun�� start o godzin� by unikn�� takiego potopu jak rok temu - pono� tam wg opad�w mo�na zegarki regulowa�
tez slyszalem ze tam deszcz pada na 3...2...1 Start
Nie maj�, tylko start jest przesuni�ty na godzin� 16:00 ichniejszego czasu, czyli na 10:00 naszego. Swoj� drog� australijski pech przesta� cz�ciowo prze�ladowa� Roberta. Pisz� cz�ciowo, bo Mazurka nie s�ysza�em
to jest najwi�kszy problem egzotycznych tor�w - wy�cig musi si� odbywa� w porze dobrej ogl�dalno�ci w Europie bo inaczej nikt nie b�dzie p�aci� za transmisje a to przede wszystkim liczy si� dla FIA. Inne wzgl�dy s� drugoplanowe - w tym jak by�o wida� w zesz�ym roku i bezpiecze�stwo kierowc�w
Je�li przesun� o 1h wcze�niej wy�cig to b�dzie to dobra decyzja dla wszystkich!

PS. Na sports.pl znajduje si� informacja o przesuni�ciu z 17.00 na 16.00 wi�c jednak potwierdzone - gorsze s� prognozy - deszcz na bank!!!
Troch� to �mieszne, bo deszcze lubi� pada� tam o 17:00, czyli teoretycznie lunie po przejechaniu 3/4 wy�cigu, pewnie specjalnie, �eby podnie�� dramaturgi�.
tak �e kasa rulez - w sumie jakby przesun�li o 2h to by dziury w niebie nie by�o ale pewnie stacje tiwi naciskaj�!
Ja my�l�, �e g��wnie, to Bernie naciska, przecie� On �oi na tym konkretn� kas�.
zapewne tak ale kasa idzie je�li transmisja p�jdzie w prime time gdzie si� uda du�o reklam sprzeda� za zylion $ za minut�

tak czy inaczej b�d� emocje! jak nie na torze to dzi�ki pogodzie! i jeszcze ciekaw jestem jak zosta� przygotowany tor - ostatnio sporo na niego narzekali!
trzeba trzyma� kciuki �eby uda�o si� jutro dobry czas wykr�ci� w eliminacjach
No i bardzo ciekawe kwalifikacje za nami. Trzecia linia Roberta napawa optymizmem, chocia� bior�c pod uwag� idiotyczne decyzje s�dzi�w na pocz�tku Q3 (przerwanie sesji), m�g� by� znacznie wy�ej, jak nie na samym PP. Ale ciszmy si� z tego co mamy. I nawi�zuj�c do dzisiejszego dnia...

hehehe - po wznowieniu ch�opaki si� obstawili �eby Robert manewru nie powt�rzy�!

ciekaw jestem czy jutro zn�w g��wnym graczem nie oka�e si� pogoda
wy�cig b�dzie za to ciekawy - szczeg�lnie interesuj�ce b�dzie czy tzw. faworyci zdo�aj� przebi� si� z ko�ca stawki!
B�d� si� przebija�, albo nie b�d�. Nie wiem, ale kanapka Alonso, Hamilton, Massa pachnie mi dzwonem
Hamilton ostatnio �miga jak demon wcielony a bior�c pod uwag� stare zatargi z Alonso mo�e by� rzeczywi�cie ciekawie!
no dzis kilka �adnych pojedynk�w by�o, no i Robert wysoko
wy�cig dobry cho� emocji by�o mniej ni� mog�o si� wydawa� przed startem. Tak jak mo�na by�o przewidzie� wi�cej ciekawego dzia�o si� z ty�u ni� z przodu. Pozycja Roberta bardzo dobra - jak sam powiedzia� po wy�cigu bra�by w ciemno gdyby mu kto� zaproponowa� przed wy�cigiem.

Za dwa tygodnie Chiny...
Robert super, Jenson klasa, szkoda Alonso ale sam si� prosi� (swoj� drog� to cu� kiepawe te silniki Ferrari), RedBull rispekt! �wietny wy�cig.
A mnie si� coraz bardziej podobaj� Force India - Hamilton �yka� po drodze wszystkich a Sutilowi rady nie da� - wida� zar�wno konstrukcja jak i silnik mercedesa ca�kiem udane!
Dzi� by�o do wyboru w TV - Urbi .. i F1 . Obejzalem wyscig i nie za�uje by�o pare fajnych pojedynk�w. Robert po za podium , ale 4 .

A mnie si� coraz bardziej podobaj� Force India - Hamilton �yka� po drodze wszystkich a Sutilowi rady nie da� - wida� zar�wno konstrukcja jak i silnik mercedesa ca�kiem udane!

Gdyby tak wsadzi� w FI jakiego� dobrego kierowc�...

Podsumowuj�c: oczywi�cie nie ma co popada� w skrajny optymizm. Realnie rzecz bior�c Renault jest czwart�-pi�t� si�� obecnie i jedynie potkni�cia rywali mog� pom�c Robertowi by� wy�ej. Ale na tym polega kunszt kierowcy, by takie potkni�cia umie� wykorzystywa�.

Zauwa�cie te�, �e Ferrari przed wy�cigiem specjalnie zamontowa�o wi�ksze skrzela, by mocniej ch�odzi� silnik. Mo�e si� okaza�, �e wprowadzenie w tym roku braku tankowania mo�e mie� wi�ksze znaczenie ni� s�dzimy. Niekt�rzy producenci wprowadzili ogranicznik obrot�w, by zmniejszy� paliwo�erno�� silnik�w, a to po�rednio paradoksalnie wp�ywa na �ywotno��.

Obym si� myli� te�, obym si� myli�, ale ca�y czas kr��y taka opinia o Neweyu, �e robi samochody genialne, ale bardzo kruche i trudne do wsp�pracy z jednostk� nap�dow�. W ten spos�b niesamowity McLaren w wyniku wielu awarii zabra� Raikkonenowi pewny tytu�. Obawiam si�, �e w tym roku b�dzie podobnie z Red Bullem...

A propos Raikkonena - w ten weekend zdoby� swoje pierwsze punkty w WRC! Brawo!
Ch�opak radzi sobie ale ju� kr�� plotki �e od nast�pnego sezonu ma wr�ci� do F1!

Przykre ale mo�e okaza� si� �e prawdziwe - brak tankowania prawdopodobnie b�dzie powodowa� �e wygrywa� w tym sezonie b�d� kierowcy je�d��cy mniej agresywnie za to w miar� r�wno i szybko (tu mo�e si� okaza� �e Robert b�dzie na sta�e w czo��wce poniewa� potrafi je�dzi� r�wno i szybko) kt�rzy nie przeci�� silnik�w i nie b�d� niszczy� opon.
Kierowcy pokroju Hamiltona mog� mie� duuu�e k�opoty - jak wida� w kolejnym wy�cigu Hamilton w ko�c�wce nie radzi sobie tak dobrze jak na pocz�tku i po zmianie opon. A zespo�om z Ferrari pod mask� na ostatnie wy�cigi mo�e zabrakn�� ju� silnik�w

Trzeba si� cieszy� �e Kubica jest w czo��wce a Ren�wka p�ki co je�dzi bezproblemowo - nie chc� by� z�ym prorokiem ale o mistrzostwie mo�e zadecydowa� to kto zbudowa� najbardziej niezawodny samoch�d.

Trzeba si� cieszy� �e Kubica jest w czo��wce a Ren�wka p�ki co je�dzi bezproblemowo - nie chc� by� z�ym prorokiem ale o mistrzostwie mo�e zadecydowa� to kto zbudowa� najbardziej niezawodny samoch�d.

Nie jeste� z�ym prorokiem, bo w ten spos�b wr�ciliby�my do korzeni: najlepszy by�by ten, kto nie jedzie na z�amanie karku, ale ten, kto tak umie wsp�gra� z samochodem, by wybra� jego (czyli samochodu) OPTYMALN� pr�dko��. I umie wsp�dzia�a� z mechanikami, by uczyni� samoch�d bardziej niezawodnym.
niby masz racj� ale duch zawod�w gdzie� ginie - rozw�j motoryzacji (tak�e innych dziedzin jak np. lotnictwo) by� zawsze zwi�zany z odrobin� szale�stwa zar�wno od strony konstruktor�w jak i kierowc�w gotowych �ciga� si� coraz szybszymi maszynami. Ostatnie wielkie pojedynki takie jak Senny z Proustem to ju� chyba przesz�o��. Od po�owy lat 90 FIA zak�ada jeden po drugim kaga�ce kt�re moim zdaniem zabijaj� ten sport!
Ograniczenie pojemno�ci do 3l w 95, (wcze�niej bo 89 zakazano stosowania turbo), p�niej zakaz stosowania slick�w kt�ry przetrwa� 12 lat! 2006 kolejne zmniejszenie pojemno�ci do 2,4l po drodze jeszcze regulaminy kt�re ograniczaj� ilo�� silnik�w, opon, ilo�� test�w w sezonie!
to jest droga do nik�d - jeszcze troch� i ch�opaki b�d� si� �ciga� hulajnogami!

wy�cigi staj� si� po prostu nudne - po prze�omie lat 90 i 2000 gdzie dominowa� M. Schumacher - nuuuudaaaa, przysz�y teraz rewolucyjne zmiany specyfikacji i kolejne obostrzenia praktycznie co rok! teraz jeszcze FIA zakaza�a rozwoju silnik�w - na czym kierowcy maj� je�dzi�?
W top Gear za�artowali z Schumachera �e musia� odej�� bo ka�dy mo�e kupi� sobie Bugatti Veyron i je�dzi� szybciej od niego . �eby by�o zabawniej sami kierowcy te� jakby tracili bigiel - pami�tam GP USA z 2005 roku gdzie do wy�cigu stan�y tylko zespo�y Ferrari, Jordana i Minardi a reszta podkuli�a ogony ze strachu przed "zbyt szybkim" torem!

Powiem szczerze �e ogl�dam F1 tylko ze wzgl�du na Roberta, gdyby nie jego udzia� prawdopodobnie nie w��cza�bym telewizora a F1 �ledz� od lat 80 - i my�l� �e nie jestem osamotniony w moim zdegustowaniu!
Wiesz... Du�o zmieni�o si� po pewnym �miertelnym weekendzie na Imoli... Od tego czasu bardzo du�o czasu po�wi�cono temu, by bolidy by�y bardzo bezpieczne. Kontrolowane strefy zgniotu, zbiorniki paliwa prze�ywaj�ce upadek ze 100 metr�w, zupe�nie inne kokpity i spojlery. Gdzie� czyta�em opracowanie, z kt�rego wynika�o, �e uk�ad budowy bolidu z tego powodu straci� 90 procent efektu docisku. St�d dyfuzory, p�etwy rekina, do niedawna jeszcze najr�niejsze skrzyde�ka. A wi�c co� za co�... Przyznam si� szczerze, �e wol� gdy Formu�a 1 jest bardziej nudna ni� w latach 80-tych i 90-tych, a jednocze�nie widzie� Roberta ca�ym i zdrowym po koszmarnym wypadku w Kanadzie. Wcze�niej nie mia�by szans wyj�� z tego wypadku ca�o...

Zakaz rozwoju silnik�w by� wymuszony ch�ci� zej�cia w d� z horrendalnych nak�ad�w finansowych, a jednocze�nie zmuszenie stajni, by zamiast grzeba� w silnikach zacz�li szuka� wi�kszych osi�gni�� w zmianie aerodynamiki. I jak wi�kszo�� pomys��w ostatnich lat tak i ten mia� dobre pod�o�e teoretyczne, ale w praktyce si� wyko�lawi�.

Turbo zakazali dlatego, �e przyspieszenia generowane przez te silniki zacz�y stawa� si� ju� zbyt du�e jak na wytrzyma�o�ci fizyczne kierowcy. Dochodzi�o do moment�w, w kt�rych kierowcy na u�amek sekundy tracili przytomno��. Mog�o to doprowadzi� do dosy� du�ej tragedii.

W GP USA 2005 roku to nie sami kierowcy zadecydowali o zjechaniu. Dzie� wcze�niej na treningach Ralf Schumacher waln�� w band�, bo opona mu wybuch�a. Wtedy opony dostarcza� Michelin i Bridgestone. Michelin stwierdzi�o, �e ich opony na tym torze (cz�ciowym owalu) nie wytrzymuj� si� przeci��enia i �e radzi zespo�om, kt�re u�ywaj� ich opon, by nie wystartowali do wy�cigu. Tak te� szefowie (a nie kierowcy) zespo��w postanowili i na tras� wy�cigu wyruszy�y tylko trzy zespo�y, kt�re u�ywa�y Bridgeston�w.

Formu�a 1 to jest po prostu sport, w kt�rym ca�y czas rywalizuj� dwie sprzeczne ze sob� si�y: widowiskowo�ci i bezpiecze�stwa. Raz jedna jedzie po bandzie, raz druga.
Blaz ja nie mam nic przeciw temu �eby wy�cigi by�y bezpieczne dla kierowc�w i widowni, ale...

no zawsze jest jakie� ale! Wy�cigi MUSZ� by� widowiskowe po prostu MUSZ�!!! zlikwidowanie wszystkich elektronicznych polepszaczy wyr�czaj�cych kierowc� czy team orders to bardzo dobry ruch. Samochody maj� ma�� pojemno��, ma�� moc, strasznie uty�y - limit 620 kg! to bzdura. Zakaz rozwoju silnik�w bo to du�o kosztuje - kolejna bzdura! tym bardziej przy innych zmianach regulaminowych. Wcale du�e pieni�dze nie gwarantuj� sukces�w - najlepiej by�o to wida� w poprzednich sezonach. Zmniejszenie wp�ywu docisku aerodynamicznego na rzecz mechanicznego mia� spowodowa� �atwo�� wyprzedzania ale jak wyprzedza� cysternami zatankowanymi pod korek.

Problemem jest to �e FIA miota si� i nie ma sp�jnej koncepcji na to czym mia�y by by� wy�cigi F1! i to zabija ten sport.

Coraz cz�ciej ogl�dam zawody WTCC, kt�rymi do tej pory praktycznie si� nie interesowa�em - pomimo mniejszego presti�u dzieje si� tam duuuu�o wi�cej a regulamin zawod�w zmusza czo��wk� do sta�ej walki - ot cho�by start w odwrotnej kolejno�ci dla czo��wki - i jest zabawnie, jest walka wyprzedzanie, s� tak�e dzwony ale zazwyczaj niegro�ne dla kierowc�w.
Ja si� oczywi�cie z Tob� zgadzam, �e generalnie w tej chwili Formu�a 1 nie jest tym, czym kiedy� by�a. Wiele czynnik�w si� na to z�o�y�o. I FIA si� miota, i inny aspekt w gr� wchodzi - dzi� Formu�a 1 to jest po protu prywatne przedsi�wzi�cie pewnego pana. Cz�sto wi�c ta ca�a otoczka - celebryci, sponsorzy, kasa - jest wa�niejsza od �cigania si�...

Ja si� oczywi�cie z Tob� zgadzam, �e generalnie w tej chwili Formu�a 1 nie jest tym, czym kiedy� by�a. Wiele czynnik�w si� na to z�o�y�o. I FIA si� miota, i inny aspekt w gr� wchodzi - dzi� Formu�a 1 to jest po protu prywatne przedsi�wzi�cie pewnego pana. Cz�sto wi�c ta ca�a otoczka - celebryci, sponsorzy, kasa - jest wa�niejsza od �cigania si�...
To ostatnie coraz czesciej jest ponad sportem , nie jestem specjalista od F1 , ale od dawna ogladam wyscigi z ojcem (czasy pierwszej kablowki) . Sa widzowie ktorym nnie przeszkadza ten splendor jachty modelki pokazy mody oraz zlot celebrytow , uznaja to za czesc show
Blaz i to w�a�nie mnie dziwi - kiedy dzi�ki takim posuni�ciom odwr�c� si� od F1 najpierw kibice a potem stacje tiwi b�dzie po ptokach a ca�y biznes p�jdzie si� goni�!
kogo b�dzie obchodzi�o dwudziestu kilku wariat�w je�d��cych w k�ko przez 2h ???
Zapraszam na http://www.renaultf1.com/ Pomy�leli, i zrobili stron� dost�pn� w j�zyku polskim! �eby bmw my�la�o i 100 lat, to by na to nie wpad�o !
Mily akcent moja Pani juz oglada i czyta w naszym ojczystym
Dzieki Sawim
WYPADEK NA TRENINGU W CHINACH
LoL co to bylo , bo mi tak sredni dziala YT na kalkulatorku
...�adunki jakie� mu pod�o�yli czy co

Podobno cos przesadzili z nowymi elementami zawieszenia...
hehehe - przesadzili!

prawda jest taka �e r�wnie "dziwnego" wypadku to ja jeszcze nie widzia�em!
ca�e szcz�cie �e Sebastianowi si� nic nie sta�o!

Przy okazji - Robert mia� mie� w ren�wce now� pod�og� i przekonstruowany aerodynamicznie nos co powinno mu da� mo�liwo�� r�wnej jazdy z czo��wk�. Co� chyba jednak nie pojsz�o. Zobaczymy jak b�dzie w kwalifikacjach.
2gi safety car byl ca�kiem z czapy, te 3 kawalki skrzyd�a Algersuariewgo w pitlane, to troche s�aby pow�d do puszczania gullwing`a. Ale wida� czo��wka, dzi�ki dobrej strategii by�a za daleko, wi�� trzeba by�o "troch� pom�c" reszcie stawki. Murzyn nama�powa�, ale oczyi�cie nic ca�kiem si� nie sta�o, i pokiwano mu paluszkiem... Szumi da� dupy po ca�o�ci, bo jak kogo� Pietrow wyprzedza, to powinien si� zastanowi� nad sw� przysz�o�cia w F1, i nad trafno�ci� decyzji o powrocie. Zaczyna mnie to wszystko zniesmacza�.
Na ka�d� spiskow� teori� znajdzie si� kontrspisek
- Ch�opcy z F1 s� przewra�liwieni i nie chcieli �eby kto� si� rozwali� przez te kawa�ki skrzyd�a. Przebicie opony czy wystrzelenie takiego kawa�ka w winny samoch�d jest do�c prawdopodobne i wtedy dopiero by by�o pozamiatane.
- Szumi m�g� mie� powazne problemy z bolidem i dlatego jecha� jak ciota ale to si� pewnie da szybko naprawi� bo jak wida� by�o Mercedes Raikkonena by� szybki.

2 refleksje:
- Jak nie lubi�em Hamiltona tak pozostan� przy swoim. Jest tempym ... bucem i tyle!
- Szumi rozmienia si� na drobne. Nie wiem po co wraca�. Zaszed� tak wysoko, �e nie da si� ju� tego powt�rzy�, a ka�de osi�gni�cie poni�ej tego co kiedys zdoby� b�dzie odebrane jako pora�ka.

No a Robert pokaza� klas�. Je�eli tylko w�z b�dzie mocniejszy to powalczy o wy�sze pozycje. Pietrow, mam nadziej�, �e sie odnajdzie bo nie wierz�, �e on nie umie je�dzi�. To s� pewnie problemy debiutanta w F1 gdzie technika i taktyka s� unikalne i nie da si� przenie�c do�wiadcze� z innych wy�cig�w w taki prosty spos�b.
Wierze, �e Schumi wr�ci� bo lubi sie �ciga� - s�awy i kasy mu wystarczy - wi�c jakie widzicie opcje... Ka�dy dobry kierowca jak odchodzi to st�ka, �e mu brakuje F1... A schumiemu rozbudzili nadzieje w zesz�ym roku jak Masa sie leczy� i podobno juz nie m�g� wytrzyma�...

A Hamilton to denerwuj�cy typ
Takze nie jestem fanem Hamiltona , a pokazywanie jego Taty i nazeczonej to juz czysta rozrywka , zawsze jak ogladam wyscigi z kolegami to mamy polewke jak w kadr wchodzi obraz zmarszczonego czola starego Hamiltona i jego laski
No wiesz....tate by mogli odpu�cic ale...
Ej, ale teraz nie by�o Hamiltonowej lali i komentatorzy co� b�kn�li, �e ju� do niego nie je�dzi. Mo�e teraz ma ch�opaka?
Ona czy On
No On. O Hamiltonu Lewisu pisz�. Co mnie obchodzi aktualny ch�opak czy dziewczyna Hamiltona by�ej dziewczyny?
No wiesz - myslalem, ze Ona "ma w koncu faceta" (czyt. H. to cieniacz) albo On ma ch�opaka (czyt. H. to cieniacz do pot�gi)...
Dla mnie oboj�tne czy Hamilton potrzebuje ch�opaka czy dziewczyny (czy mo�e jakiej� orgietki), ale �e potrzebuje to fakt - testosteron wiadrami si� z niego wylewa.

Co do Safety Cara to okaza�o si�, �e jest po prostu luka w przepisach, a dok�adnie m�wi�c przepisy s� zbyt dok�adne. Chodzi�o o to, �e jad�c za SC trzeba zwolni� do podanej pr�dko�ci, ale jednocze�nie SC ma za zadanie ustawi� za sob� rz�dek WSZYSTKICH samochod�w i dopiero wtedy zje�d�a. Pomi�dzy Schumacherem zdaje si� i Pietrowem by�a dosy� du�a r�nica. Chyba 20 sekund. Ale Pietrow jej nie niwelowa�, bo jecha� ZGODNIE z przepisami i nie zwi�ksza� pr�dko�ci. Ca�a sytuacja trwa�a dwa okr��enia zanim si� Whiting nie zorientowa� i kaza� Pietrowowi mie� w d... przepisy i doszlusowa� do reszty. Dopiero wtedy SC zjecha�. Ma by� zmieniony w zwi�zku z tym regulamin F1.

Co do zasadno�ci wyjechania F1. Teraz, po tym jak Mass� uderzy� w g��wk� w sumie niewielki fragment bolidu pozostawiony na torze, ka�dy tam dmucha na zimne...
Mistrzostwa �wiata w pi�ce no�nej mistrzostwami, Formu�a 1 Formu�� 1, a za chwil� zaczyna si� 24 Godziny w Le Mans!
Ogl�dam Le Mans, Eurosport w��czony. Teraz wypadek Nigela Mansella, mam nadziej�, �e nic powa�nego si� nie sta�o ale wygl�da to gro�nie.
PS Bramka Rolexa nad alej� serwisow�
By�em zrobi� herbat� - poszed� jeden Peugeot, robi�em �niadanie - odpad� drugi, robi�em herbat� - odpad� trzeci. O co tu chodzi???
Blaz ju� nigdzie nie odchod� :P
Si� Pugi sypi�.
A tak na powa�nie to ich kompletna kl�ska. Podejrzewam jak�� wad� fabryczn� we wszystkich trzech.
Edyta: mo�e by� jeszcze gorzej. Poleg� ostatni Peugeot.
Masakra, popada�y wszystkie, Audi jedzie po zwyci�stwo.
Nie wiem czy wiecie, ale 17 lipca na pozna�skim torze odb�dzie si� Renault Roadshow.
Robert Kubica + R29 + masa innych atrakcji
Wi�cej szczeg��w: http://www.f1fanclub.pl/2...eam-show-w.html
Wybieram si� ze znajomymi
By�o, by�o

http://www.chinawatches.pl/viewtopic.php?t=2427
O, a ja �lepota przejrza�em w�tek o f1 a nie ca�� tr�b�
Pojecha�bym nna ten show , ale w tym terminie nie dam rady

Pojecha�bym nna ten show , ale w tym terminie nie dam rady

Hehehe ... hotwax ma wtedy wyjazd s�u�bowy na Grunwald .... prezes W�adek dzwoni� i kaza� by�
Nie jad� na Grunwald w tym roku by�em pare razy moj kumpel walczy tam po stronie ZuA i ci�gle wierzy �e Zakon kiedy� wygra
W sumie jakby sam Pan W�adek zadzwoni� to p�dz� w wojenn� zawieruch�

Wątki

Template provided by Designs by Darren Opracowanie Marketing w Internecie dla Pogranicza